|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w żadnym wypadku czepliwa ale pH śliny aż tak kwaśne nie jest bo każde polizanie przez psiaka skończyło by się dla nas dziurą w skórze Tak niskie pH jest w żołądku psa- i tam też kości są rozpracowywane jeśli trafią niepogryzione (ślina w roli wyjaśnienia tylko- ma pH ok. 7,3-7,8 )
...wybaczcie...zboczenie przyszłozawodowe...
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Wto 20:53, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:27, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Marta, wiesz może jak długo pies trawi kości?
Pytam, bo siedzę teraz i obserwuję dziewczyny. Leżą, drzemią i trawią. Chciałabym wiedzieć, kiedy będę mogła spokojnie pójść spać, ze świadomością, że już strawiły ^_^
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:33, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu, że już strawiły będziesz mogła być dopiero po kilku ich wizytach w ogrodzie U psiaka wszystko zależy od jego indywidualnego metabolizmu, wieku, masy, ilości ruchu itp (czczość przewodu pokarmowego u psa następuje po 24h- książkowo, lecz jeśli chodzi o narkozę bierze się 12 godzin). Myślę, że noc i jutrzejszy dzień pokażą jak im poszło to gryzienie Ale czy jest sens na to czekać i zarwać nockę? Bo przed ewentualnymi stratami chyba i tak nie jesteście już w stanie się uchronić a w razie czego dziewczyny będą "wołać".
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Wto 21:38, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:38, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jola nie zamartwiaj się tak kobito. Brandek, goldina i Abi pałaszują kości od 10 dni. Pierwszą porcję cała trójka też jadła łapczywie, jakby się bali, że to pomyłka i zaraz im zabiorę. Z dnia na dzień chrupanie jest spokojniejsze i dokładniejsze, powiedziałabym nawet, że się delektują. Pierwsze szyjkę indyczą Abi połknęła chyba w całości tak szybko jej to poszło i nic jej nie było oprócz tego, że szukała jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:48, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację, w końcu położę się. Zwłaszcza, że dziewczyny też spią w sypialni.
Wszystko będzie dobrze, jak mówi Halinka, tylko na punkcie moich dziewczyn jestem "trochę" przewrażliwiona.
Stąd te wszystkie moje watpliwości, ostrożność (chyba przesadna) i pytania, którymi Was zasypuję :zawstydzony:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:04, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Marto oczywiście pH 1 jest w żoladku psa. Myślałam o pH soku żoładkowego, a napisałam "sliny. Dzięki za poprawienie.
Oj gdyby ślina miała pH 1 to nasze pupile moglyby na zrobić krzywdę, gdyby przyszlo im do głowy pańcia polizac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:43, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, BARF nie jest dla Rańki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:10, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A jakiego rodzaju są komplikacje. Czy tylko rozwolnienie, czy jeszcze jakieś inne. Pewnie miałąś ciężką noc. Ale to jeszcze naprawdę niczego nie przesądza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:31, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rańka kilkakrotnie wymiotowała, chodziła skurczona, z wygiętym grzbietem. Wyraźnie bolał ją brzuch.
Sarinka też była niespokojna, kręciła się po domu, nie spała. Ale myślę, że była to reakcja na kłopoty Rańki.
Rano dziewczyny nie weszły nawet do kuchni, nie upomniały się o śniadanie. Nie chciały iść na poranny spacer.
Zrobiły tylko siusiu za domem i wróciły do domu, na kanapę, na której nadal śpią.
Chciałam dla nich dobrze, nie wyszło. Nie będę już więcej kombinować, bo nie wychodzi to nam na zdrowie.
Wrócimy do suchej karmy Orijen + oleje + Dolfos z karnityną.
Trudno, jak widać, nie dla wszystkich BARF najlepszą dietą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:39, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A czy Sarinka też miała rozwolnienie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:49, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: |
Po surowych podrobach drobiowych Sarinka robiła qpy wolniejsze (4 na jednym spacerze), ale nie było to rozwolnienie |
Qpy Rańki były cały czas prawidłowe.
Dzisiaj jeszcze nic nie wiem, napiszę jak coś zrobią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:19, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety obie dziewczyny przytkało i nic nie zrobiły. Natomiast obie zaczęły "psuć powietrze".
Dobrze, że jest ciepło i mogę wietrzyć dom.
Sensacje żołądkowe skończyły się Zjadły już normalnie obiad i kolację
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Śro 22:21, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 22:35, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Trudno, jak widać, nie dla wszystkich BARF najlepszą dietą. |
Oczywiście, że nie dla wszystkich. Tak, jak nie dla wszystkich psów jest dobra sucha karma, czy gotowane jedzenie. Sprawa indywidualna.
Barf na pewno nie jest dobry dla psów, które mają problemy z trzustką, nerkami czy wątrobą - za bardzo je obciąża (szczególnie nerki).
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 22:40, 04 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Władysławowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:35, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli już nie barfują. Te gazy to wg mnie brak przygotowania /zasiedlenia/przewodu pokarmowego przez potrzebną flore. Te bąki to musialy mieć bardzo nieciekawy zapaszek.
Szkoda,że tak wyszło bo psy z barfowej diety mają bardzo wiele radości, Przynajmniej z jej miesnej części.
Może chociaż Sarinka moglaby pobarfowac.
Moje psiunki dostały dzisiaj po pieknej wolowej kości do zabawy.Potem byly surowe szprotki, dla Abry 20dkg, a dla Pinkiego 10 dkg. A że bylam dzisiaj w Makro to na stoisku rybnym kupilam piesiom szkielet z glową wyfiletowanego lososia. I to dopiero byl przysmak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:58, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że będą dostawały elementy BARF-u (ale nie kości) jako dodatek/smakołyki,
tak jak dotad, ale podstawą będzie sprawdzony już Orijen :oczami:
Staram się nie robić różnic między suniami, więc nie mogę dawać Sarince zupełnie innego jedzenia niż Rańce.
Czyli opcja: Sari - BARF, Rani - sucha karma, odpada.
Nie chcę, żeby któraś poczuła się inaczej/gorzej traktowana. Mogłoby to skutkować "nieporozumieniami"
między nimi. To w końcu dwie dorosłe psice ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|