Relacja z IV Zjazdu - Sulejów 28-30 maja 2010 r.

Renata

my juz dawno w domu

meldujemy

W Krakowie przywitał nas deszcz ( do Krk zblizały się burzowe chmury z dwóch stron )

Zurka odsypia ...

fajnie było wszystkich Was / Nas poznać w realu ( niektórych po raz kolejny Wink

te psy są cudowne

do zobaczenia więc ......

Ewa_BoNic

Wrocław się melduje. Nasz wehikuł czasu, mknął jak szalony przez burze i deszcze niespokojne. Jak zwykle dowiózł nas bezpiecznie do domu.
Dziękujemy wszystkim za wspólnie spędzony czas.
Pozdrawiamy serdecznie Smile

Pasiasta Alicja

My z przystankiem u mamyczesia dopiero dotarliśmy do domku. Ale już w łóżeczku, zrelaksowani - odpoczywamy.

Mamaczesia

Natalia i Andzia

I my już w domu Smile

Andzia padła ze zmęczenia i nie przeszkadzało jej nawet przestawianie nad jej głową łóżka i komody Wink

Dziękujemy i pozdrawiamy.

Edyta Duszenko

marta.bajowa

My do Częstochowy dotarłyśmy już w okolicach 15, a teraz już ja sama jestem we Wrocławiu.
Dziękujemy za wspaniały weekend. Dobranoc Smile

P.S- przepraszamy niepożegnanych, ale uciekliście nad wodę Twisted Evil

Pasiasta Alicja

Agata_Emi_Lili

Chciałam podziękować wszystkim za przyjazd i za przemiłe towarzystwo. Mam nadzieję, że bedziecie wspominać ten zjazd równie dobrze jak my

Wspaniale było poznać osobiście (tych których nie mieliśmy wcześniej okazji spotkać) lub znowu zobaczyć Was wszystkich z Waszymi psami.
Staraliśmy się z całych sił, aby ten zjazd był dla nas wszystkich fajnym, niezapomnianym, sympatycznym, ciekawym i relaksującym spotkaniem. Jeśli nam się to nie do końca udało i ktoś czuje się zawiedziony lub niezadowolony - przepraszamy i obiecujemy poprawę

Mam jednak cichą nadzieję, że większość wyjechała z Sulejowa z bagażem przyjemnych wrażeń i miłych wspomnień

Warna.

Mam nadzieję, że wszyscy dojechali, choć nie wszyscy się zameldowali na forum.

Ja ze swojej strony chciałam wszystkim bardzo serdecznie podziękować za to spotkanie, a w szczególności tym, którzy pomagali w organizacji tego przedsięwzięcia czyli:
Korowskim za spisanie nas i kontakt z ośrodkiem oraz pyszne żarełko,
Kasi od Margo za wydrukowanie programów,
Oli od Saszy za walkę o przesyłkę,
Bogusi i jej rodzinie za przygotowanie super-kiermaszu,
Kucykowi za ufundowanie długopisów fundacyjnych oraz breloczków różnego rodzaju,
Michałowi za przywiezienie ulotek i wspaniałą opiekę nad Ozzim i Porto, które pewnie jeszcze dziś śnią o tym zjeździe.

Specjalne podziękowania składam również Panu Markowi Frycowi i jego ekipie (Panu Jerzemu i Magdzie) za rozmowę o więzi z psami i pokaz szkolenia oraz Panu Adamowi Wróblowi za prezentację wykładu dotyczącego fizjoterapii psów i Panu Igorowi Bissenikowi za przyjazd do nas.

Gdybym o kimś zapomniała, to z pewnością Agata to naprawi.

Agata_Emi_Lili

Chcemy też wszystkim serdecznie podziękować za hojność i zapełnienie po brzegi naszych fundacyjnych pomarańczowych puszek

Po komisyjnym podliczeniu ich zawartości oficjalnie ogłaszam, że podczas ogniska oraz zakupów pamiątek z Sulejowa na kiermaszu zorganizowanym przez Goldenowo

, zebraliśmy 932 zł

Dziękujemy Wam BAAAARDZO !!!!

Agata_Emi_Lili

Marta, Niko, Leo

My też bardzo dziękujemy organizatorom za zorganizowanie Smile

uczestnikom za przemiłe uczestniczenie Smile

i meldujemy się, że dojechaliśmy.

Agata_Emi_Lili

Ja tylko dodam, że po dwóch słonecznych i ciepłych dniach, w niedzielę o 17:00, kiedy wyjeżdżaliśmy jako ostatni, zaczął padać deszcz i rozpętała się burza

Nie wiem kto załatwiał dobrą pogodę na zjazd, ale dziękujemy

Lepiej być nie mogło

Mamaczesia

„Wyciągnij dłoń do Goldena” by Grzegorz