Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:41, 24 Cze 2008 Temat postu: Ozonella |
|
|
Polecana przez Agatkę Ozonella jest rewelacyjna
Jeżeli uda mi się zrobić zdjęcie kociej łapy, to wkleję je na forum
i zobaczycie co zrobiła Ozonella przez 40 godzin z paskudnej, rozlizanej rany. Dla mnie to wprost niewiarygodne
Ozonella likwiduje też alergiczne wysypki. To działanie sprawdziłam na sobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:47, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Agatka, jak coś doradza, to jest to zawsze sprawdzone na jej psie, albo na jakimś zaprzjaźnionym. To jest kobieta nie rzucająca słów na wiatr.
Chyba, że ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:15, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ozonellę będę polecać zawsze i każdemu, bo sprawdziłam zarówno na psich jak i ludzkich ranach i jest naprawdę rewelacyjna ! Wszelkie rany goją się szybko i bardzo ładnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:38, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Goją się i nawet futrem zarastają szybciutko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:44, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Goją się i nawet futrem zarastają szybciutko. |
ale to tylko u zwierząt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:34, 01 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Alicja Pasiasta polecała niedawno Marleyowi/Bolkowi Ozonellę. Szukałam tego specyfiku w internecie, a powinnam od razu pojechać do mojej wiejskiej apteki. Aptekarki, oczywiście, znały ten lek i bardzo polecały, ale chwilowo go nie było ani w aptece, ani w hurtowni. Miały jakiś inny preparat z ozonem w nazwie, ale uprzedziły, że nie można go stosować na otwarte razy, a Azja rozlizała sobie dziurę prawie do kości. Podobno hurtownia stanęła na głowie i na jutro rano obiecali dowieźć Ozonelle Azjatce. Warto więc upominać się w aptekach o skuteczne specyfiki, których telewizja nie reklamuje, bo apteki chętnie je sprowadzają. Przynajmniej u mnie, we wsi, gdzie ludzie są bardziej życzliwi niż w miastach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:06, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Od wczoraj polewamy ranę Azji Ozonellą. Jeszcze nie minęła doba, a rana już się prawie zasklepiła! Rewelacja! I żaden kołnierz nie jest potrzebny, bo wcale się nią nie interesuje. Z ciekawości wzięłam na palec trochę tej substancji i polizałam. Wcale nie jest gorzka. Prawdopodobnie przestało ją to boleć/piec/swędzieć i zaczyna się błyskawicznie goić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka i Edi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Karpacz Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:31, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Aż trudno uwierzyć,że taki ,,zwykły''naturalny preparat tak działa
Pewnie jakieś ,,czary'' bo naturalne preparaty przecież są ,,nie dobre''i szkodzą
Agnieszka i Eduś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:17, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
No i w dodatku największą orędowniczka preparatu i jego propagatorką w swoim czasie była i jest Agata .
To dopiero czary, nie ? .
Aga, preparaty ziołowe nasze psy zażywają bardzo często, traktowane są one jako "wspomagacze" podstawowego leczenia i nie uzurpuj sobie wyłączności do wiedzy na ten temat.
Przepraszam "czytaczy" za dygresję w wątku Ozonelli .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:31, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że tak mało świątecznie i nieestetycznie, ale muszę Wam pokazać jak się goi obrzydliwa rana Azjatki.
Tak wyglądała rana po pięciu dniach przemywania rivanolem i ciągle była rozlizywana:
A tak wygląda po 48 godz., po pięciu aplikacjach ozonelli:
Goi się jak na psie, a przecie to suka! Ale najważniejsze - w ogóle nie interesuje się raną!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:50, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A ja zachęcona Waszymi sukcesami chciałam Ozonellę zamówić w 2 aptekach, ale ich dostawcy nie mają .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:34, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
I to jest jeszcze jeden plus mieszkania na wsi. U mnie we wsi właściciele sklepów na rzęsach staną, żeby nie stracić klienta. To nie był pierwszy przypadek, kiedy coś mi sprowadzano na cito. Na Ozonellę wyjątkowo czekałam aż dwa dni, za co mnie bardzo przepraszano, ale nie było jej w hurtowni. Jakim cudem ją zdobyli? Nie dociekałam, ale na pewno potrzebna była dobra wola. W Warszawie to towar bardziej deficytowy niż Ozonella.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:27, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
To kwestia hurtowni a nie aptek - apteki współpracują z konkretnymi hurtowniami i albo taka hurtownia posiada dany lek, albo go nie posiada. Bywa, że nie posiada go żadna ze wspołpracujących. A idąc dalej tym tropem to zapewne kwestia marketingu producenta, który nie wszędzie dociera. No cóż, pozostaje jeszcze zamówienie w sieci i odbiór we wskazanej aptece, ale to kłopotliwe. A chcialabym sprawdzić produkt na Belkowym modzelu, opornym na wszystkie podsuwane przez dr Irenkę preparaty. Kuracja kończy się zawsze stwierdzeniem, że najlepiej nie ruszać, bo jest tylko zaognienie i trzeba kurować, by skóra powróciła do stanu sprzed kuracji. Tyle, że powierzchnia objęta zmianą powiększa się
Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Nie 17:21, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JolaBen
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: k/Łodzi Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:25, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
My regularnie traktujemy modzele ozonellą właśnie. Nie powiększają się, skóra mięciutka, bez spękań. Futro delikatnie odrasta, ale Spencer ciągle je ściera.
A ozonellę od dawna kupujemy tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio w internecie znalazłam ozonellę z oleju lnianego i wydaje mi się, że nawet bardziej zmiękcza skórę. Jest bardzo elastyczna.
Do kupienia tutaj. [link widoczny dla zalogowanych]
A czy wiecie jak dobrze ozonella robi na worki pod oczami ......... i nie tylko? Rewelacja.
Ostatnio zmieniony przez JolaBen dnia Nie 9:31, 05 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, można zamówić z dostawą, świetnie! W takim razie my też weźmiemy się za modzele... i worki pod oczami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|