Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:00, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka i Fibi napisał: | Kasiu, a stosowałyście kiedyś preventic? Irenka sugerowała nam żeby zamienić... |
Nasz sprawdzony w ostatnich latach duet, to właśnie Preventic + Fiprex. I do tego wracamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elmirka
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:25, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A my właśnie zamówiłyśmy obrożę firmy PESS biologiczną-nie zabija kleszczy, a wyłącznie odstrasza, koszt kilka zł, a podobno pachnie cudnie olejkami eterycznymi. Postanowiłam spróbować, skoro jest to naturalne, a już straciłam nadzieję, że cokolwiek z "chemii" nam pomoże, skoro dziś, po 1 miesiącu stosowania foresto wyciągnęłam szóstego napitego kleszcza.
A dziś rozmawiałam z weterynarzem, który widzi po psach, że już powoli wszystkie środki przestają działać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwona&Buddy
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowe kuj-pom Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:11, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
My używamy obroże Pessa , ale tą ciemną to jest chyba jakaś chemiczna drugi sezon i o dziwo nie mamy ani kleszczy ani oczywiście pcheł, mieliśmy kiedyś biologiczną ,ale u nas nie zdała egzaminu !!
Ostatnio zmieniony przez Iwona&Buddy dnia Nie 10:13, 19 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:52, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ech, my się broniłyśmy długo... Ale wczoraj znalazłam na Dorce dwa - jeden już napity, drugi dopiero co wbity....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U nas potworna inwazja :-(, a do tego są takie ruchliwe i szybko znikają w futrze.
Dostaliśmy w lecznicy nowy preparat Activyl Tick Plus firmy MSD.
W składzie 600mg Indoksakarbu i 1920mg permetryny. Zakropliłam je 3 dni temu, kleszczy nie widzę po spacerze, ale bardzo swędzi je skóra w miejscach wylania i widzę dyskomfort u psiaków. Raczej mimo efektu nie zakupimy go więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:00, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Współczuje U nas ani jednego a łazi ten nasz gamoń wszędzie w trawach i krzakach i po lesie. Nawet moczenie futra nie wpływa na działanie obroży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novina
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ruś k/Olsztyna Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:08, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Raczej mimo efektu nie zakupimy go więcej. |
Raczej zastosujcie jeżeli jest skuteczny. Fuks miał już w tym roku babeszjozę a teraz ma erlichiozę (też odkleszczowe). W naszej okolicy jest dużo kleszczy przenoszących choróbska. Niestety na Fuksa nie działają żadne do tej pory stosowane preparaty i obroże. Mamy duży problem i nie wiemy, czy nie zrezygnować na razie ze spacerów i chodzić z nim tylko nad jezioro lub nad Łynę, żeby popływał i do ogródka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:25, 25 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A my szczęśliwie (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć) bezkleszczowo, z wyjątkiem zaraz po założeniu obróżek po jednej sztuce na psa. Nic się nie wbija, a nawet po futrze nie łazi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:29, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, to się Pasiasta cieszcie
U nas inwazja jakby trochę osłabła, wiec po spacerze zdejmujemy z psów po jednym kleszczu, ale Frank miał już 3 wbite i jednego opitego i to niedługo po zakropleniu
Na następny weekend jedziemy na działkę na mazury, więc martwię się tym co pisze Marta Podzczas majowego wyjazdu przynosiliśmy po kilkanaście z każdego spaceru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:04, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy można zdjąć obrożę foresto? Jak się pojawi pierwszy śnieg?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:30, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zdaje mi się, że jak już będzie poniżej zera to można ryzykować. W każdym razie póki jest na plusie ja zabezpieczam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:51, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Obrożę zdjęłam Belce już dawno, ale nadal zakraplam i przerwę robię tylko przy zdecydowanym śniegu - pierwszy bywa krótko . A te łobuzy podobno odporne na warunki atmosferyczne i byle minus jeden im nie straszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:15, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny, zdejmę na dniach i zakroplę
|
|
Powrót do góry |
|
|
PańciaFrotki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 20 Sie 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:51, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli obroża nadal działa to po co zdejmować? Ja jakoś bardziej wierzę w skuteczność Foresto niż najlepszych nawet kropelek POza tym obroża chroni przez 9-mcy od pcheł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:35, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
PańciaFrotki napisał: | Jeśli obroża nadal działa to po co zdejmować? Ja jakoś bardziej wierzę w skuteczność Foresto niż najlepszych nawet kropelek POza tym obroża chroni przez 9-mcy od pcheł |
Rzecz względna, bo ja na przykład bardziej wierzę w kropelki
Ale fakt, faktem jak jest i się sprawdza to nie ma potrzeby zdejmować
A propos, czy ktoś może się orientuje, bo jak zwykle zapomniałam zapytać dr Irenki czy niedługo po operacji mogę zakroplić na kleszcze? Dzisiaj minął nam termin
|
|
Powrót do góry |
|
|
|