|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mosina k.Poznania
Płeć: 
|
 Wysłany: Czw 21:41, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie wam zazdroszczę 
Zuzinek bardzo mi się podoba .... cieszę się , że nowa rodzinka tak na nią oczekuje.
Wierzę, że psinka będzie tam szczęśliwa 
Przecież Aśki to super kobietki , no nie  , hehe
Na pewno z wielką ciekawością będę śledziła jej dalsze losy , no i trzymam za was kciuki 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 13:56, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Aśka Axelowa napisał: | Hmmm... Ja wiem, że w sobotę...  Może Adze marzy się, że jest dzisiaj ostatni dzień w pracy i dlatego tak chce się jej już weekendu...? |
Prawda marzyłam o szybkim weekendzie !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 13:58, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| onasis4 napisał: | | Hura! w końcu mam komputerek:) Prawda ze nie mozemy doczekac sie Zuzolka. Chciałam wszystkim powiedziec,że tym pięknym dniem bedzie sobota. |
Jeszcze raz gratulacje z okazji powiększenia rodziny!!
Przepraszam, za ta pomyłkę dni, 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Sob 13:16, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
No, i pojechała...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BULA
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wojcieszów (k/ Jeleniej Góry)
Płeć: 
|
| Wysłany: Sob 13:18, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Aśka Axelowa napisał: | | No, i pojechała... |
To nie powód do płaczu, lecz radości
Powodzenia na nowej drodze życia
Ostatnio zmieniony przez BULA dnia Sob 13:19, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 13:36, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
Zuzolku kochany na nowej drodze psiego życia Moja córcia też Zuzia, która się niczego nie boi życzy Ci jak naj mniej strachów i dużżżżu dużżżo miłości w nowej rodzince
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 13:40, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu- jak zwykle kawal dobrej roboty
Teraz tylko czekamy na zdjecia z nowego super- domku.
Ostatnio zmieniony przez Ania i Raffa dnia Sob 13:41, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Świetochłowice k/Katowic
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 13:44, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
|
gratulacje!! kolejny piesek ma nowy domek:)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła
|
| Wysłany: Sob 14:11, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zuzka z Asią i Waldkiem - swoimi Nowymi Ludźmi...
[link widoczny dla zalogowanych]
i już w samochodzie
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem uciekłam... Biedny Zuzolek, pewnie nie wie dlaczego ją zostawiłam... Co ona teraz sobie myśli...? 
Jedyne, co mnie pociesza, to świadomość, że trafiła do wspaniałego domu, ciepłych ludzi i, że tam będzie już do końca swoich dni. SZCZĘŚLIWA.
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Sob 14:14, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 14:29, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Aśka Axelowa napisał: | Potem uciekłam... Biedny Zuzolek, pewnie nie wie dlaczego ją zostawiłam... Co ona teraz sobie myśli...?
Jedyne, co mnie pociesza, to świadomość, że trafiła do wspaniałego domu, ciepłych ludzi i, że tam będzie już do końca swoich dni. SZCZĘŚLIWA. |
Skąd ja to znam :zalamany:
Tylko myślałam, że ja to dlatego, bo oddawałam pierwszy raz  ....ale widzę, że to chyba dla każdego DT "trudny orzech do zgryzienia" /oględnie powiedziane/ 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 14:35, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to nie kwestia liczby tymczasów, ale tego, jakie psa przyszło nam oddawać. Jeżeli chodzi o mnie, to zdecydowanie łatwiej (choć nie mówię, że łatwo) przychodzi mi oddanie psa otwartego, bez problemów i lęków, zrównoważonego psychicznie, bo wiem, że praktycznie od razu odnajdzie się w nowym domu i zmiana nie będzie dla niego problemem. Większość goldenów właśnie tak reaguje, na szczęście.
Jeżeli jednak pies jest lękliwy, ma bardzo delikatną psychikę, przez co przywiązuje się bardzo do opiekuna, bo ma w nim swoją ostoję, a do tego dopiero u nas w domu zaczął ufać ludziom, przekonał się, że człowiek to dobre stworzenie - wtedy ciężko jest go oddawać, bo mamy świadomość, że pies przeżyje tą zmianę. A i nam jest trudniej.
Aśka, trzymaj się !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 14:49, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Agata_Emi napisał: | Jeżeli jednak pies jest lękliwy, ma bardzo delikatną psychikę, przez co przywiązuje się bardzo do opiekuna, bo ma w nim swoją ostoję, a do tego dopiero u nas w domu zaczął ufać ludziom, przekonał się, że człowiek to dobre stworzenie - wtedy ciężko jest go oddawać, bo mamy świadomość, że pies przeżyje tą zmianę. A i nam jest trudniej.
Aśka, trzymaj się ! |
Ale i psiaki potrafią zaskoczyć Zmiana domu przez Barula była dla mnie zaskoczeniem. Bary po prostu zaczynał ufać "obcym" ludziom na nowo, ale od pewnego już dość zaawansowanego etapu. Nie cofnął się do początku, czyli takiego stanu jaki ja zastałam, czego strasznie się bałam. Faktycznie, musiał się na nowo przestawić i zaadaptować, ale zmiana przebiegła w miarę bezproblemowo. Tego samego życzę Zuzolce. Barul strachliwym nie był, ale miał innego rodzaju dystans do ludzi i otoczenia.
Asiu, trzymaj się 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 15:54, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Agata_Emi napisał: | Wydaje mi się, że to nie kwestia liczby tymczasów, ale tego, jakie psa przyszło nam oddawać. Jeżeli chodzi o mnie, to zdecydowanie łatwiej (choć nie mówię, że łatwo) przychodzi mi oddanie psa otwartego, bez problemów i lęków, zrównoważonego psychicznie, bo wiem, że praktycznie od razu odnajdzie się w nowym domu i zmiana nie będzie dla niego problemem. Większość goldenów właśnie tak reaguje, na szczęście.
Jeżeli jednak pies jest lękliwy, ma bardzo delikatną psychikę, przez co przywiązuje się bardzo do opiekuna, bo ma w nim swoją ostoję, a do tego dopiero u nas w domu zaczął ufać ludziom, przekonał się, że człowiek to dobre stworzenie - wtedy ciężko jest go oddawać, bo mamy świadomość, że pies przeżyje tą zmianę. A i nam jest trudniej. |
Bo im psiak jest trudniejszy, im bardziej był skrzywdzony, tym bardziej DT przywiązuje się do niego 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Asia Zuzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: starogard gdański
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:47, 10 Paź 2009 Temat postu: zuza ma dom |
|
|
|
Asiu Axelowa jeszcze raz bardzo ci dziekuje za zaufanie i tak wspaniałego psa. Dzień pełen wrażeń. Droga z Piły do domu przebiegła spokojnie. Zuza chętnie wskoczyła do samochodu. W czasie jazdy najpierw sie krecila, dyszala. Po czasie dała sobie na luz i sie polozyla. Oczywiscie co jakis czas wstawala zobaczyc gdzie jestesmy. Na miejscu prosto z samochodu wybiegła na podworko(sama i chętnie). Przeleciała cale co cwila posikując. Przywitanie z moja Luka bylo spokojne.Przyznaje ze bardzo sie tego balam ale niepotrzebnie. Obwachaly sie wszedzie oczywiscie to Luka ten nochal wkladala gdzie sie dalo. Jak Zuzolowi bylo za duzo to wzdrygneła leciutko "flaforkami" i Luczeto odpusciło. W domku zwiedziła sama cały dół. Oczywiscie najfajniejsza jest kuchnia. Poszła za nami na góre(cały zwierzyniec) i nie uwierzycie od razu w sypialni wskoczyła na łóżko!!!Wszyscy w szoku! A Luka za nią! Poszlismy na krotki spacer.Szła pięknie.Miałam wrażenie ze szla tam gdzie Luka. Swietnie reaguje na polecenia.Najwiekszy szok byl jak wracalismy a ona szła pierwsza i zatrzymała sie przed furtką. Teraz polegują w domku. Co jakiś czas podchodzą do miziania. A zajaczkow widzialam dzisiaj multuuuum Moje koty nie uciekały po szafach na obecnosc nowego osobnika. Maja to gdzies.Ciekawe jak beda dzis spały nie mowiąc o mnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 19:07, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cudnie Brawo, Zuza :hurra:
Czy w niedługim czasie zobaczymy nowy avatar z 2 goldenkami?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
