Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ZORKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:45, 25 Lis 2014    Temat postu:

Nawet, jak nie piszemy myślami jesteśmy z Wami...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:18, 25 Lis 2014    Temat postu:

Wróciliśmy od Zorki.
Dzisiaj była 2 razy pionizowana ,raz przy nas . Nie wyglada to dobrze bo tylne łapki nie chcą stanąć , dalej są bezwładne 😕 Mamy nadzieje że jest to wynikiem obrzęku w operowanym miejscu . Ma tam przykładany lód , jest masowana wszystko aby wkońcu sygnał dotarł do łapek .
Jesli do czwartku nie będzie efektu - będę musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w moim życiu 😢😢😢😢
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia i Sławek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:28, 25 Lis 2014    Temat postu:

Bedzie dobrze, bardzo w to wierzymy. To trudny i rozlegly zabieg wiec i obrzek napewno jest duzy. Jestescie bardzo dzielne, trzymamy mocno kciuki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606




Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:24, 25 Lis 2014    Temat postu:

Asiu, myślę o Was i trzymam mocno kciuki za Zorkę.
Jak wiesz, Saszka miała całkowity niedowład tylnych łap, nie chodziła sama przez prawie 2 tygodnie, nosiłam ją na ręczniku, zachęcałam stania i zrobienia chociaż jednego małego kroczku.
I udało się, zaczęła sama chodzić i przeżyła jeszcze kilka miesięcy razem ze mną, pomalutku, powolutku sobie człapiąc samodzielnie.
Zapytaj weta, czy aby nivalin i cocarboxylaza by troszkę nie pomogły.
Zobacz, jak było na początku, kiedy uczyłam ją chodzić:

https://www.youtube.com/watch?v=Pinj-Kywqj8&list=UUtKZmKS5j_kAtjmIkyswGag

A tu po kilku miesiącach:

https://www.youtube.com/watch?v=mctf1dUDwwc&list=UUtKZmKS5j_kAtjmIkyswGag&index=11


Ostatnio zmieniony przez Gocha2606 dnia Wto 23:31, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia_Andrzej_Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mierzyn/Szczecin

PostWysłany: Śro 8:58, 26 Lis 2014    Temat postu:

Asiu, trzymamy kciuki i razem z Tobą liczymy na to, że będzie dobrze!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vika




Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:33, 26 Lis 2014    Temat postu:

Bardzo-bardzo wierzymy że będzie dobrze!Musi być!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:08, 26 Lis 2014    Temat postu:

Właśnie wróciłam od Zorki .
Mam uśmiech na twarzy Smile)
Zorka zaczęła pić wodę i rano pani zastała ją w pozycji leżenia piersiowej 😄
Nawet zdjęcie jej zrobiła aby mi pokazać , Zorka sama się tak położyła bez pomocy człowieka .
Głowę zgina do brody bo liże sobie tą ranne po wycięciu , łapki przednie raz mają luz raz sie spinają ale rano miała je obie podkurczone 😊
Tylne niestety dalej bez zmian , ja juz szukam gdzie ja rehabilitować jak wkońcu dostanę ja do domu .Powoli widzę małe światełko ale to tez dzięki Wam , trzymanym kściuką, modlitwą , energia , tańcami .Wszyscu tu są wielcy , dziekuję i proszę o więcej , taka bomba energetyczna musi poruszyć 😃
Jade tam jeszcze do niej ok.18
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia&Karmel




Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 26 Lis 2014    Temat postu:

To wiadomość dnia! Czekamy na dalsze, jeszcze lepsze.

Kasia i Karmel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:35, 26 Lis 2014    Temat postu:

Ale super wiadomość, serducho się cieszy Oby już było coraz lepiej.
Asiu my z Goldisią będziemy się rehabilitować tu [link widoczny dla zalogowanych] . To jest w centrum Sosnowca, wiem że w Katowicach też są poradnie rehabilitacyjne bo troszkę ich spotkałam podczas szukania, jednak Motusek jest polecany przez naszego lekarza więc jest pewny. Dziewczyny tam stawiają na nogi psiaka, który miał nie chodzić a już zaczyna mieć odruchy i czucie w łapkach.
Cały czas trzymamy kciuki i wciąż myślimy cieplutko o Zorce. Kobiety są silne Zorka da radę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 19:38, 26 Lis 2014    Temat postu:

Super wieści, oby więcej takich!My też trzymamy kciuki bardzo mocno i czekamy na nowe wieści!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:39, 26 Lis 2014    Temat postu:

Kamień z serca, psi anioł Zorki działa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:19, 27 Lis 2014    Temat postu:

Asiu, myślę o Was codziennie...
Wierzę, że będzie coraz lepiej. Do przodu dziewczyny, do przodu!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Majowo-Lutowy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:33, 27 Lis 2014    Temat postu:

Oby tak dalej i teraz już tylko do przodu !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:40, 29 Lis 2014    Temat postu:

Asiu co tam u Zoreczki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:08, 29 Lis 2014    Temat postu:

ech dużo się działo.
od wczoraj Zorka jest w domu. Została wypuszczona bo nic w szpitalu więcej z nią nie zrobią .
W czwartek puściła nam na samym środeczku rana na piersiach , potrzebne były 3 nowe szwy .
Niestety jest to takie miejsce gdzie bardzo ciężko się goi i babra nam się ta rana .
Zorka jest psem leżacym .Od wczorajszego dnia ruszyłam z rehabilitacją , pole magnetyczne ,laser, akupunktura , masaż , ćwiczenia na piłce.Wczoraj trwało to 3 godz.
Niestety nie mamy czucia głębokiego ale pani reh. pokazała nam że odruchy jednak są , mięśnie ud reagują , spinają się , łapy podkurcza ale o staniu jak narazie nie ma mowy .
Najgorsze jest siusianie Sad cewka moczowa ma zaburzenie i jest cały czas ściśnięta co skutkuje tym że Zorka siku nie zrobi.Dzisiaj były to 30 godz. i mimo uciskania siku nie leci .Trzeba ją cewnikować .Czucie wróci jak ruszą łapki .Dzisiaj jechałam na cito do przychodni miała zrobione usg nerek - ok , krew mocznik , kreatynina - ok .Przeszłam dzisiaj kurs cewnikowania i od jutra bede robic to sama .Do 19 nie chciała pić , ani jeść .Po powrocie z lecznicy trochę zjadła i się napiła .teraz spi .Miała dzisiaj ciężki dzień bo od 11 jezdziła w bagażniku między reh.a weterynarzem a reh. się w Oświęcimiu a weta mamy w Gliwicach .Do domu dotarłyśmy ok19.ogólnie i ja siadam psychicznie i ona też Sad wiem że nie mogę przegiąć i wiedzieć kiedy podjąć decyzję , narazie walczymy .
Bardzo wszystkim dziękuję z całego serca , Fatimie za przyjazdy do kliniki , Cześkowej za zajęcie się Bają w popołudniowych spacerach , Agnieszce , Bogusi ,Gosi, Sylwii za adresy rehabilitantów .
Koszty rezonansu , rehabilitacji pokrywam z tego co jeszcze prywatnie miałam odłożone .Koszt psiego rezonansu to jakiś kosmos , droższy niż ludzki 1100 zł .
koszt operacji to 2000 zł plus szpital .Bardzo proszę Was o wsparcie finansowe .umówiłam się z przychodnią że bedę spłacała to na raty . nie wiem ile uda mi się odkładać miesięcznie bo rehabilitacja to codzienny koszt 80 zł za seans więc proszę Was o każdy grosz .
trzymanie kściuków i nadzieję że z tego wyjdziemy


Ostatnio zmieniony przez Zorkowa dnia Sob 23:11, 29 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin