ZŁOTKO

marta.bajowa

Tak, tak. Miałam na myśli powstanie wady wrodzonej na skutek niedorozwoju w okresie płodowym.
Mądre głowy zawsze pomagają, więc mam nadzieję, że i Złotku dadzą radę.

Gość

Witam!
Przedstawiam swoją osobę jako kandydatkę na opiekuna (DT)
Mam na imię Anna - mieszkam 120 km od Wrocławia ( niecałe półtorej godziny jazdy autostradą ). Mieszkam na 55 m2 w niskiej kamienicy z mężem, 9 letnim synem i 2 letnim psem maltańczykiem. Obok kamienicy dosłownie 3 metry jest teren obejmujący 1 hektar ziemi z drzewami, krzewami i trawą na który wychodzimy ( wszyscy mieszkańcy ) z psami.
Posiadam auto do własnej dyspozycji i prawo jazdy.
Mam własną firmę - sprzedaję przez internet więc praktycznie jestem cały czas w domu.
Wychodzę z domu 3 razy w tygodniu na około półtorej godziny zawożąc syna na lekcje pianina 5 km do następnej miejscowości - to są jedyne chwile gdy mój pies zostaje sam w domu. W pozostałe moje "wyjścia" domownicy są w domu.
Dlaczego DT? Oboje z mężem zawsze marzyliśmy o Goldenie ale ze względu na brak własnego domu z ogrodem i pracy na pełny etat przyjęliśmy pod swój dach pieska dużo mniejszej rasy. Obecnie nasze warunki zmieniły się na tyle ( zwolniłam się z pracy i założyłam własną działalność prowadzoną w domu ), że jestem gotowa podjąć się tymczasowej opieki nad pieskiem takim jak Złotko.
Mój pies nie ma problemu z kontaktami z innymi psami: przez pół roku był u nas pies , którym opiekowała się jak własnym szczeniakiem ( ma bardzo wybujałe instynkty opiekuńcze do młodych psów), jesteśmy w stałym kontakcie ze cocker spanielem ( suka - 2 lata ), plus kontakty z psami od sąsiadów.
Czekam na pytania Smile

Agata_Emi_Lili

Witaj Aniu, przede wszystkim napisz nam gdzie mieszkasz tj. w jakiej miejscowości. Rozumiem, że dystans 120 km nie jest przeszkodą, aby wozić małego na niezbędne konsultacje do Wrocławia?
W związku z tym, że się zupełnie nie znamy, zanim powierzymy Ci naszego podopiecznego, chciałybyśmy Cię poznać osobiście. Czy zgadzasz się, aby ktoś podjechał do Was i spotkał się z Tobą?

Gość

Dokładna miejscowość to Gogolin. Miejscowość ta jest na trasie autostrady Katowice - Wrocław, zjazd jest właśnie w tej miejscowości w której mieszkam.
Co do wizyty u nas - to oczywiście zapraszamy o każdej porze dnia i nocy Wink

Gość

Acha i oczywiście nie ma problemy z jeżdżeniem do Wrocławia tak jak pisałam wcześniej odległość jest stosunkowo niewielka tym bardziej jak bierze się pod uwagę jazdę autostradą. Oczywiście jeśli znajdzie się ktoś bliżej to zdaję sobie sprawę że będzie to lepsza alternatywa. Ale zaproszenie do nas w celu zobaczenia nas i naszych warunków i tak będzie aktualne.....

Agata_Emi_Lili

Złotko podobno miał wczoraj gorszy dzień, ataki były częste :-(. Maluszek jest niesamowicie mądry, kiedy chce kupkę, to szczeka, ładnie załatwia się na trawce. A jak nie zdąży na dwór, to załatwia się na podkład.

Agata_Emi_Lili

Wtorkowy rezonans został odwołany (jakieś problemy), następny możliwy (ale nie pewny) termin to dopiero 8 czerwca :-(.
W związku z tym chyba trzeba uruchomić plan B i szukać dla maleństwa DT w Warszawie lub okolicach, aby móc zrobić badanie na SGGW (tutaj mają też tomograf, gdyby zaszła potrzeba zrobienia i tego badania).
Psiaczka trzeba jak najszybciej zdiagnozować, bo ostatnie dni były podobno gorsze, może to przypadek, a może choroba postępuje :-(

Maria_ · Gość

SGGW nie ma rezonansu magnetycznego. Maja TK w ktorym ciagle psuje sie glowica

Gość

rezonans magnetyczny mozna zrobic w Warszawie tylko w szpitalu dla ludzi. ja robilam mojej Lunie dzieki posrednictu doktora Lechowskiego.
Aga od Luny

Agata_Emi_Lili

W poniedziałek będę rozmawiała z doktorem Narojkiem, który zajmuje się zarówno rezonansem jak i tomografią.

Agata_Emi_Lili

Filmiki obrazujące problem Złotka (nagrane komórką więc jakoś nienajlepsza, ale generalnie widać, jak się biedactwo męczy i nie wie dlaczego :-()

http://www.youtube.com/watch?v=M9OTuWJK_w8

http://www.youtube.com/watch?v=y_4CHUaQrf0

Mariola Kora

Czy są jakieś nowe informację w sprawie Złotka? Jak się czuje?

Agata_Emi_Lili

Zwykle, jak się tylko czegoś dowiaduję, od razu umieszczam informacje na forum. Nowych wiadomości nie ma, wszystko bez zmian.

Agata_Emi_Lili

Słuchajcie, narazie tylko całkiem hipotetycznie chciałam się zorientować czy jesteśmy w stanie wspólnymi siłami zorganizować przyjazd Złotka do Warszawy najpóźniej do piątku?
Mały przebywa obecnie w Bielsku-Białej, ale najpewniej mógłby zostać podwieziony do Katowic lub okolic. Potrzebna byłaby sztafeta na trasie Katowice - Warszawa.

Przypominam też, że szukamy dla maluszka domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, mającego sporo wolnego czasu do opieki nad maluszkiem.

Pasiasta Alicja

Jadąc w piątek z synem do Asi Cześkowej do Katowic moglibyśmy malucha podrzucić. Tylko komu?