|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:30, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
albo straz dla zwierzat
- maja swój oddział w Łodzi . To jest jak RSPCA w USA
Aktualnie Straż dla Zwierząt w Polsce posiada działające jednostki terenowe w:
Okręg w Warszawie (tel. 022 353 50 60 )
Okręg w Lodzi (tel. 0698 233 229 )
Okręg we Wrocławiu (tel. 0605 782 214 )
Okręg w Lublinie (tel. 0512 085 286 )
Okręg w Wałbrzychu (tel. 0787 546 871 )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Renata napisał: | albo straz dla zwierzat
- maja swój oddział w Łodzi . To jest jak RSPCA w USA
Aktualnie Straż dla Zwierząt w Polsce posiada działające jednostki terenowe w:
|
to świetny pomysł !!! z założenia pewnie pracuja tam ludzie zwierzo-zakręceni ... więc jest szansa, że nawet jezeli to bardzo trudny przypadek to bedzie im sie chciało pomóc.
Trzymamy kciuki bardzo mocno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
m3onika
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:23, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dzwonię od rana ale tam nikt nie odbiera, próbuję cały czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:28, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Marta i Niko napisał: | Agata_Emi napisał: | wiadomość z innego forum
Witam. Jestem na tym forum po raz pierwszy. Postanowiłam się zarejestrować , ponieważ dzisiaj ok. godziny 13 widziałam tego goldena, przy śmietniku , niedaleko ul. Ćwiklińskiej, koło szkoły podstawowej. Pies błąka się już chyba od świąt. Jest w kiepskim stanie i ogromnie się boi. Nie można do niego podejść. Bardzo często przebiega przez ruchliwe skrzyżowania. Czy nikt tego psa nie szuka?
Może udałoby się zorganizować łódzkich goldeniarzy i postarać się go złapać albo chociaż podkarmić :-( ? Dajcie znać na inne listy i fora dyskusyjne. |
A kiedy pojawiła się ta wiadomośc na innym formum ?? bo jeżeli w schronisku wiadomośc zamieścili 12 stycznia a ta waidomość jest z dziś (14 stycznia) to rachej nie ten sam psiak ... |
Wiadomość na forum pojawiła się 14 stycznia więc to raczje nie chodzi o tego samego psa, ale warto oczywiście sprawdzić w schronisku, bo może jeszcze jakiś golden potrzebuje pomocy :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
m3onika
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:46, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dzwoniłam do Straży dla Zwierząt niestety w takim przypadku nie mogą pomóc. Od tego jest schronisko,które ma to środki przeznaczone. Z drugiej strony Pani powiedziała,że schronisko nie ma strzelby z środkiem usypiającym i też nie uda im się złapać tak zdziczałego już psa.Bo znowu w schronisku Pani powiedziała,że owszem przyjadą po psa jak zapewnię mu teren na którym on będzie jak oni przyjadą i wtedy go wyłapią. Bez sensu!! bo przecież do tego psa nie można się nawet zbliżyć! pies ucieka w panice do lasu i znika!Nie ma sposobu na zagonienie go gdziekolwiek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:58, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Monika, a może TOZ by pomógł? A jeśli nie to może trzeb wziąć psiaka sposobem tj. wystawiać mu jedzenie w jednym miejscu o tych samych porach i za którymś razem podać mu w jedzeniu środek usypiający (np. sedalin)?
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 9:59, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
m3onika
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:12, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
TOZ nie odbiera.
Ale jaką będziemy mieć gwarancję, że jedzenie z lekiem zje ten właśnie pies? obserwować to jedzenie?odganiać inne psy?ja pisałam,że on jedzenie od ludzi nie bierze.a każda próba karmienia go, rzucania mu jedzenia kończy się paniczną ucieczką przed siebie!On nawet nie patrzy w stronę jedzenia. Zywi się prawdopodobnie po śmietnikach i to bardzo rano lub w nocy, kiedy ludzi jest mało.W dzień ukrywa się w lesie i nikt nie wie gdzie.Naprawdę ta Pani do której dzwoniłam próbowała go karmić zostawiać jedzenie i się chować ale on po to jedzenie nie wraca.Pani ze Straży powiedziała, że przy tak zdziczałym czy w takim szoku psie to tylko zadziała strzelba z środkiem usypiającym.
Ta moja bezsilność mnie dobija.A jeśli to jest golden to co on musiał przejść żeby tak uciekać przed człowiekiem..
Ja jednak tam pojadę,pochodzę po tym lesie.Mam 1 tabletkę sedalinu(po sylwestrze mojej Luny),włożę w kiełbasę i jak go spotkam to mu rzucę.Może akurat go spotkam, może akurat on to zje...
Ostatnio zmieniony przez m3onika dnia Czw 10:14, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoogi&Darek
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole i okolice
|
Wysłany: Czw 10:19, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
m3onika napisał: | TOZ nie odbiera.
Ale jaką będziemy mieć gwarancję, że jedzenie z lekiem zje ten właśnie pies? obserwować to jedzenie?odganiać inne psy?ja pisałam,że on jedzenie od ludzi nie bierze.a każda próba karmienia go, rzucania mu jedzenia kończy się paniczną ucieczką przed siebie!On nawet nie patrzy w stronę jedzenia. Zywi się prawdopodobnie po śmietnikach i to bardzo rano lub w nocy, kiedy ludzi jest mało.W dzień ukrywa się w lesie i nikt nie wie gdzie.Naprawdę ta Pani do której dzwoniłam próbowała go karmić zostawiać jedzenie i się chować ale on po to jedzenie nie wraca.Pani ze Straży powiedziała, że przy tak zdziczałym czy w takim szoku psie to tylko zadziała strzelba z środkiem usypiającym.
Ta moja bezsilność mnie dobija.A jeśli to jest golden to co on musiał przejść żeby tak uciekać przed człowiekiem..
Ja jednak tam pojadę,pochodzę po tym lesie.Mam 1 tabletkę sedalinu(po sylwestrze mojej Luny),włożę w kiełbasę i jak go spotkam to mu rzucę.Może akurat go spotkam, może akurat on to zje... |
Słuchajcie dziewczyny jedyne co mogę wam zaproponować to spróbować go namierzyć, sprawdzić lokalizację gdzie może sypiać, przebywać a co do schwytania to proponuję zadzwonić do ZOO (chyba w Łodzi macie jakieś???) oni na pewno mają strzelbę ze środkami usypiającymi a jak jeszcze załapiecie kontakt z tamtejszym wetem to sprawa załatwiona będzie na 100 %
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:20, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Trudna sprawa ... i bardzo dziwne zachowanie, jak na goldena, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yoogi&Darek
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Opole i okolice
|
Wysłany: Czw 10:26, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No strasznie, musiał mu ktoś zrobić wielką krzywdę. No chyba że jego zachowanie jest podyktowane Sylwestrem..... ale ktoś pisał że on błąka się od listopada (generalnie możliwe że jest w szoku, ktoś go porzucił, psina straciła poczucie bezpieczeństwa, ludzie ją przeganiali z śmietników do tego doszły wybuchy petard i szok u psa gotowy)
Kurcze szkoda że właśnie wczoraj miałem wypadek samoch. w przeciwnym wypadku byłbym już w Łodzi....
Dziewczyny jestem z Wami i czekam na jakieś wieści...pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 10:41, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
m3onika napisał: | Mam 1 tabletkę sedalinu(po sylwestrze mojej Luny),włożę w kiełbasę i jak go spotkam to mu rzucę.Może akurat go spotkam, może akurat on to zje... | Monika, z tą tabletką nie próbuj w ten sposób! Nawet, jak psiak ją zje, to przecież i tak od razu nie uśnie... Pobiegnie, gdzieś w las, albo w sobie tylko znane miejsce i tam go zmorzy. A przy tej temperaturze nie wiadomo czy nie zamarźnie (śpiąc po leku). Także to chyba nie jest najlepszy pomysł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:42, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Marta i Niko napisał: |
A kiedy pojawiła się ta wiadomośc na innym formum ?? bo jeżeli w schronisku wiadomośc zamieścili 12 stycznia a ta waidomość jest z dziś (14 stycznia) to rachej nie ten sam psiak ... |
Wiadomość na forum pojawiła się 14 stycznia więc to raczje nie chodzi o tego samego psa, ale warto oczywiście sprawdzić w schronisku, bo może jeszcze jakiś golden potrzebuje pomocy :-( |
Ale ten psiak nie jest w schronisku z tego co zrozumiałam - tylko Pani ze schroniska napisała ogłoszenie, bo widziała, ze się błąka ... więc to może chodzić o tego samego goldenka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:51, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
m3onika napisał: | ja pisałam,że on jedzenie od ludzi nie bierze.a każda próba karmienia go, rzucania mu jedzenia kończy się paniczną ucieczką przed siebie!On nawet nie patrzy w stronę jedzenia. Zywi się prawdopodobnie po śmietnikach i to bardzo rano lub w nocy, kiedy ludzi jest mało.W dzień ukrywa się w lesie i nikt nie wie gdzie.Naprawdę ta Pani do której dzwoniłam próbowała go karmić zostawiać jedzenie i się chować ale on po to jedzenie nie wraca... |
Rzucanie jedzenia pewnie kojarzy mu się z rucaniem w niego kamieniami ... może jakieś mięso, wołowinkę, coś naprawdę pysznego i nie rzucać, tylko bardzo spkojnie położyć jak sie go zobaczy, nie próbowac do niego podejść, tylko zachować dystans jaki jest mu potrzebny, mięsko położyć z tej strony, z której wiatr wieje, żeby zapach poczuł ... i z daleka obserwować ...
Pomyśł z zoo dobry - w Łodzi jest piękne zoo ... tylko czy bda chcieli pomóc...
A skąd można by wykombinować taką strzelbę z nabojem usypiającym ??
Cholera mamy myśliwych przecież w gronie goldeniarzy ... potrafią celować tylko skąd taką strzelbę wziąć ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:54, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
m3onika napisał: | dzwoniłam do Straży dla Zwierząt niestety w takim przypadku nie mogą pomóc. Od tego jest schronisko,które ma to środki przeznaczone. ! |
Ale konkretnie dlaczego straż dla zwierząt nie może pomóc ?? Czy oni maja możliwość (strzelbe ze środkiem usypiajacym) tylko nie mają środków finansowych ?? Może trzeba im zaproponować żeby zrobili to za pieniądze ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:57, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A straż miejska ? W warszawie z tego co wiem zajmuja sie również wyapywaniem psów ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|