Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:50, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zahir miał w nocy pierwszy atak padaczki aatak był krótki bo zaledwie ok 3 minutowy. Teraz kundel śpi, jutro jedziemy do weta, zobaczymy co powie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:54, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Może wykonajcie telefon do Asi. Ma doświadczenia z leczeniem psów chorych na padaczkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 9:54, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wrzutka_Zahir napisał: | Zahir miał w nocy pierwszy atak padaczki aatak był krótki bo zaledwie ok 3 minutowy. Teraz kundel śpi, jutro jedziemy do weta, zobaczymy co powie. |
Zahirkowie,
wykonajcie najpierw pełen zestaw badań - trzeba sprawdzić, czy te drgawki były faktycznie padaczkowe, czy może spowodowane innym czynnikiem: chorą wątrobą, nerkami, silnym zarobaczeniem, hipoglikemią, jakimś guzem itd...
Po pierwszym ataku nie wprowadza się leczenia, robi się to dopiero po kolejnym, który zazwyczaj potwierdza padaczkę.
Jeżeli uda Wam się sfilmować atak, to będzie to bardzo pomocne dla weta (wiem, że filmowanie ataku brzmi okropnie, ale to mogą być naprawdę cenne wskazówki dla lekarza).
Nie dajcie sobie wcisnąć innego leku niż luminal - tylko on wśród wszystkich leków p/padaczkowych ma tak długi okres półtrwania, że jest w stanie kontrolować napady. Inne leki metabolizują się u psa w 2-4 godziny. Mogą stanowić tylko dodatek do leku pierwszego rzutu (czyli luminalu).
Jako, że mieszkacie we Wrocławiu wybierzcie się koniecznie do doktora Marcina Wrzoska - to jest świetny neurolog i dużo o padaczce wie.
Agnieszko, pisałaś w ostatnich dniach, że Zahir miał wymioty, że tarł oczy, że się źle czuł... A może on gdzieś w coś mocno uderzył głową i ma wstrząśnienie mózgu...? Jest to przecież bardzo możliwe u psa niedowidzącego. I te objawy też by pasowały. I może stąd te drgawki...?
Druga opcja, jaka mi przychodzi na myśl, to to, że Zahir struł się jakąś chemią - np. środki z dodatkiem chloru potrafią wywoływać ataki drgawek...
Przykro mi z powodu Zahirka Mam nadzieję, że chłopak czuje się dziś już dobrze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:08, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś próbuję złapać doktora Wrzoska od rana by umówić Zahirkowi wizytę.
Aga, dam znać jak tylko będę coś wiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:30, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za sprawne zorganizowanie pomocy . Zahir jest po wizycie u dr Wrzoska. Na razie, tak jak Asiu napisałaś, mamy nie podawać leków. Dostaliśmy recepty żeby mieć w pogotowiu. Zahir teraz czuje sie bardzo dobrze, otwiera oczy, zachowuje się normalnie, aportuje piłkę. Generalnie nie została postawiona diagnoza, za to był zrobiony pełen obraz krwi. Zahir ma bardzo dobre badania krwi. Dowiedzieliśmy się że drgawki mogą być wynikiem stresu, padaczki genetycznej, padaczki pourazowej. A stresu to Zahirek miał - bolące oko, utrata resztki widzenia, wizyty u weterynarzy...
Zdjęcia wyników poniżej:
krew:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Wywiad:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Wrzutka_Zahir dnia Pią 18:37, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:53, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
"Jest wyćwiczony i słucha komend"
Aguś, superowo! Miejmy nadzieję, że to było incydentalnie. Jeszcze mu ulżyć z tym okiem i będzie git
Ostatnio zmieniony przez Ewa_BoNic dnia Pią 19:53, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:27, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
pan doktor się zdziwił jak kazał położyć psa na boku a Kacper powiedział zdechł pies i Zahir położył się na boku i leżał bez ruchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:06, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
znalazłam artykuł o padaczce.
[link widoczny dla zalogowanych]
Faktycznie Zahir czasem łapał muchy i dziwnie się zachowywał - zwalałam to na to że ma te oczka chore i może wydaje się mu że coś widzi. Można podejrzewać, że były to małe ataki. Dodatkowo przed atakiem lgnął do nas i strasznie się i nas oblizywał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jaki on się zrobił faaajny i misiowaty
Sto lat się z Wami nie widziałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:18, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a tak się Zahirek bawi patyczkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=E5vZ3_TClCc
misio jest przekochany, generalnie jest uwielbiany na osiedlu Tylko jest taki mały minusik, jak się przytula to przytula się całym bokiem, coby poczuć bliskość człowieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:28, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wrzutka_Zahir napisał: |
Tylko jest taki mały minusik, jak się przytula to przytula się całym bokiem, coby poczuć bliskość człowieka |
To nie jest minus! Minusem byłoby, gdyby w czasie przytulania, obejmował Was łapami za szyję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
wyeliminowaliśmy takie zapędy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 16:54, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ło, Matko! Kawał chłopa już z niego! Pewnie nikt się nie spodziewał zobaczyć tak dużego Zahira
A to Wasza wina - bo tak rzadko nam go pokazujecie...
Super psisko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:45, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Rany!! CO Wy mu do jedzenia dajecie toż to potwór jakiś wyrósł gdzie ten malutki milutki Zahirek??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|