Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:57, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku, wszyscy już zdążyli się zorientować i to nie dziś, że nie zaakceptowaliście naszego wyboru w kwestii domu adopcyjnego dla Jerrego. Nie jest to jednak powód, aby wygłaszać niesprawiedliwe i krzywdzące oceny w stosunku do ludzi, którzy niczym sobie na to nie zasłużyli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szantula
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:45, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ewa_BoNic napisał: | Skończmy ten temat bo będę musiała pousuwać te posty. Pies jest pod dobrą opieką.
Więcej na ten temat sie nie wypowiadam. |
Wiecie co? Ja was wszystkich baaardzo szanuje! Robicie piękne rzeczy i ja też chcę w tym wszystkim uczestniczyć. Tylko po co takie historie?
Korowscy zrobili dla tego małego bardzo dużo i podchodzą do sprawy zapewne ciut przy emocjonalnie (zarówno Jerry jak i oni potrzebuja napewno chwili na wrócenie do normy).
Ale to im można chyba wybaczyć? Ja tak przynajmniej uważam!
Ostatnio zmieniony przez Szantula dnia Pon 23:46, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:01, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Powariowaliście? Robicie konkurs kto ma lepszy pomysł na Zahira?
Młody jest młody. I troszkę zdezorientowany zmianą sytuacji. Potrzebuje czasu aby ochłonąć. A Agnieszka i Kacper? Oni też są przejęci i pewnie woleliby dostać wsparcie od nas a nie poczucie, że są na cenzurowanym.
Zahir jest dopiero drugi dzień z Wrzutkami i, moim zdaniem, za wcześnie na wyciąganie wniosków z jego zachowań. O złych nawykach też bym nie mówiła. I nie ma co demonizować. Czy inne psy nie sypiały w łóżkach w DT? Młody to nie Porciak, Aga wyeliminuje te zapędy. Skakanie na ludzi jest cechą dosyć powszechną u szczeniaków, Margo też to robiła chociaz nikt jej nie zachęcał ani nie ignorował tego. Do nauczenia. Zamiast sobie wytykać jakieś błędy lepiej poradzić dziewczynie jak zniechęcić psa do niechcianych zachowań.
Mariola i Jurek opiekowali się Zahirem najlepiej jak umieli ale ten rozdział jest już zamknięty. Wiem, że serducha Wam drżą w obawie o tego kurdupelka ale zaufajcie proszę. Teraz to pies Agnieszki i Kacpra, to oni odpowiadają za jego wychowanie. Wierzę, że sobie świetnie poradzą. Naszą rolą jest pomóc im kiedy tego potrzebują a nie poddawać krytyce.
Kurczę, nie takie memoriały powinny tu się znajdować tylko zdjęcia i radosne relacje z życia młodego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:15, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Jurku, wszyscy już zdążyli się zorientować i to nie dziś, że nie zaakceptowaliście naszego wyboru w kwestii domu adopcyjnego dla Jerrego. Nie jest to jednak powód, aby wygłaszać niesprawiedliwe i krzywdzące oceny w stosunku do ludzi, którzy niczym sobie na to nie zasłużyli. |
Nie wiem Agata kto to są wszyscy. Wielokrotnie już pisałem w tej kwestii; że to nie jest prawda. Uważamy że to dobry wybór bo ludzie z sercem do zwierząt są dobrym wyborem. Proszę więc Ciebie. aby nie przypisywać nam czegoś co nie ma miejsca.
Muszę wyrazić przy tym zdziwienie że kolejny raz podnosisz ten temat.
Powtórzę wiec jeszcze raz. I nasz tą opinię. I wiesz że to zdanie fachowców.
"Niewidomy pies o wiele lepiej funkcjonuje jak ma psa przewodnika".
To jest dla nas bezsporny fakt.
Jednak nie oznacza to, że jest ten przewodnik niezbędny. I to żeśmy sobie też wyjaśniali nie raz. Zupełnie nie mogę zrozumieć jak to możliwe że mówi się to do Ciebie tyle razy a ty z uporem powtarzasz
Cytat: | " ....nie zaakceptowaliście naszego wyboru w kwestii domu adopcyjnego dla Jerrego" |
Powtarzanie tej kwestii przez Ciebie jest po prostu mało poważne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:31, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A jakie znaczenie ma dla Zahira ta akceptacja bądź jej brak? Komu ta wiedza jest potrzebna?
Golono, strzyżono, golono, strzyżono .... Aż przyszedł Admin i wyczyścił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:34, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wiem, że serducha Wam drżą w obawie o tego kurdupelka ale zaufajcie proszę. Teraz to pies Agnieszki i Kacpra, to oni odpowiadają za jego wychowanie. Wierzę, że sobie świetnie poradzą. Naszą rolą jest pomóc im kiedy tego potrzebują a nie poddawać krytyce. |
Kasieńko. Nie ma o co drżeć. To jest szczenior i do tego o super profilu psychicznym. Niewinny jak aniołek. Trzeba by się bardo postarać aby było coś nie tak. Dlatego jesteśmy spokojni o tą adopcję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:26, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś dzień mija spokojnie. Oto foto z koleżanką z za ściany:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a to po spacerku, z którego wróciliśmy przed chwilą
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:26, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ha, nie ma to jak u nóg swojego człeka Zahir, chłopaku -miło patrzeć, jak bawisz się w najlepsze i poznajesz dalej świat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:20, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie z tych ciekawskich : jak kolezanki fredki akceptują nowego kolegę ? podchodzą do niego zaczepiają ? czy wszyscy mają do siebie dystans
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i Jessi
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mszczonów Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:41, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
sprowokowaliście i mnie do zabrania głosu...
Jurku, Mariolo miałam okazję Was poznać - jesteście ludźmi o wielkim sercu i chwała Wam za to...
Agnieszce i Kacprowi z pewnością przyda się wsparcie wszystkich bardziej doświadczonych goldeniarzy, a Wasze najbardziej - przecież Znacie tego szczeniora najlepiej ze wszystkich
Agnieszko i Kacprze korzystajcie z tych rat - naprawdę warto
z psami tak jak z dziećmi - nie "my" jesteśmy tu najważniejsi ale to co wpoimy, czego nauczymy, co przekażemy naszym psiakom i jak bardzo będziemy je kochać
Szanowna Grupo Organizacyjna, drodzy Administratorzy tego forum - to na Was ciążyć powinno dbanie o dobrą atmosferę, a już napewno nie pouczanie ani wytykanie błędów prawdziwych czy wyimaginowanych, dla takiej osoby jak ja - z ogromna chęcia pomocy i próbą znalezienia swojego miejsca w goldenowym świecie czytanie takich utarczek jest żenujące - przecież nie po to tu wszyscy jesteśmy...
mam nadzieję że teraz będę czytać wyłacznie o postepach Zahira (skąd pomysł na takie imię?) oraz oglądać cudne zdjęcia
Pozdrawiamy
Beata i Piotr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:36, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Beata i Jessi napisał: | mam nadzieję że teraz będę czytać wyłacznie o postepach Zahira |
i tego się trzymajmy ! to prośba do wszystkich, bez wyjątku !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:20, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zorka napisał: | A ja mam pytanie z tych ciekawskich : jak kolezanki fredki akceptują nowego kolegę ? podchodzą do niego zaczepiają ? czy wszyscy mają do siebie dystans |
Fretki naszym zdaniem to jeden z plusów nowego domu Zahira. Zahir zareagował bardzo emocjonalnie na Agnieszkę u nas w domu, obszczekując ją dosyć długo. To by oznaczało że Agnieszka jest dla niego bardzo rozpoznawalna. Może właśnie ze względu na fretki. Szczekanie na fretki potwierdzało by że Zahir reaguje na nie. Zaznajomienie Zahira z fretkami to by była super sprawa. Dla niego zapach ten to by był bardzo wyraźny sygnał kierunkowy na Agnieszkę i Kacpra.
Wrzutkowie będąc u nas wspominali, że będą Jerrego uczyć tropienia. Chyba już można spróbować z Zahirem takiej zabawy. To by nauczyło go umiejętności skupiania się.
Czy możecie podsumować jak Zahir zniósł zmianę domu? Po tych paru dniach: czy widać jak się zmieniało zachowanie Zahira. W samochodzie był trochę niespokojny ale mizianko załatwiało sprawę.
Wspominaliście też o tym że Zahir skacze. Na forum jest temat "Zycie z niewidomym psem". Mozna by go było uzupełnić o metodę likwidowania takiego zachowania. Jak pies widzi to jest to proste. A jak nie widzi?
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Śro 10:20, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:51, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Kora napisał: |
Wspominaliście też o tym że Zahir skacze. Na forum jest temat "Zycie z niewidomym psem". Mozna by go było uzupełnić o metodę likwidowania takiego zachowania. Jak pies widzi to jest to proste. A jak nie widzi? |
A jak nie widzi to uczy się go tak samo.
Na nas Zahir nie skakał i bardzo grzecznie się przywitał. Mam jednak świadomość, że był jeszcze zszokowany, bo to był jego pierwszy dzień w nowym domu. Agnieszka i Kacper mają dobre podstawy i myślę, że z łatwością przyjdzie im wyeliminowanie tego nawyku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:25, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zahirek zaczyna sprawdzać na ile może sobie pozwolić. Robi osiołka, albo ciąga na smyczy. Za to łatwo mu śmieci wyciągać z pysia, ładnie puszcza i czeka na coś w zamian
Zabawki tez mu możemy na razie bez problemu zabrać z pysia. Zobaczymy co dalej będzie. Próbował się wpakować do łóżka, jednak stanowcza odmowa i chwilowo przestał. Testuje nas ostrożnie.
I zapomniałabym, ma już odruchy samcze. Sam jeszcze nie wie co się z nim dzieje ale odruchy ma (jak czuje koleżankę Cindy to wykonuje ruchy frykcyjne, chyba tak to się nazywa).
Fajnie się zapala do nowych komend:)
Ostatnio zmieniony przez Wrzutka_Zahir dnia Śro 17:34, 20 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale fajnie komponuje się ze swoją "siostrą" na ostatnim zdjęciu Jak tam układają się ich wspólne relacje?
Aga, jego ruchy frykcyjne mogą też świadczyć o dużym naładowaniu emocjonalnym i ekscytacji z powodu nowej koleżanki. W ten sposób Zahirek może chcieć rozładować napięcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|