Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:18, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A Korowskim przykro nie będzie ?? :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 22:20, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzutka_Zahir napisał: | ...od razu poszły w ruch ogonki. Nie wiem jak u Panów prowadzących ale u psów na pewno . |
Intrygujące...
Chyba poproszę o rozwinięcie tej myśli, ale zdecydowanie na PW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:22, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już zdążyłam się popłakać ze śmiechu, bo sama sobie rozwinęłam tą myśl
P.S. Przepraszam Zahirka i Agę za OT w ich wątku.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 22:24, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:14, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jerry to było imię psa, którego wszyscy poznaliście. Historię nadania imienia Jerry też znacie. Widać nowe Panciostwo uznało, że należy je zmienić. Znaczy że od dzisiaj Jerry nie ma już patrona za tęczowym mostem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:20, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Panowie zostają sami w domu (Kacper i Zahir) mam nadzieję że sobie jakiś lasek nie sprowadzą |
Zahir to pies z dobrego domu i do tego w wieku przedszkolnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:52, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Haha Ale się uśmiałam A jak tam adaptacja malucha w nowym otoczeniu??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Maluch bardzo dobrze przyjął nowe imię. Zahirek świetnie się adaptuje w nowym domu. Powoli wyplenimy utrwalane niechciane nawyki, jak skakanie na człowieka czy szczekanie na dźwięk telefonu. Na szczęście na łóżko jeszcze się nie pakuje i mam nadzieję że nie zacznie.
Zaczyna już spokojniej jeść. Trochę jeszcze minie, zanim zacznie mniej zachłannie wcinać.
Wszystko jest na dobrej drodze i chcę żeby tak pozostało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Aga, fajnie, że sobie tak dobrze radzicie z młodym Pisz jak najwięcej i dawaj fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzutka_Zahir
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:40, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
postaram się jak najszybciej zrobić jakąś fotorelację. Na spacerach jesteśmy tak pochłonięci naszym nowym przyjacielem.
A to zdjęcie z przed chwili
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:41, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzutka_Zahir napisał: | Powoli wyplenimy utrwalane niechciane nawyki, jak skakanie na człowieka czy szczekanie na dźwięk telefonu. Na szczęście na łóżko jeszcze się nie pakuje i mam nadzieję że nie zacznie.
Zaczyna już spokojniej jeść. Trochę jeszcze minie, zanim zacznie mniej zachłannie wcinać. |
Wydaje mnie sie, ze raczej skakał koło człowieka, gdyz pokazywał w ten sposób, ze chce na siebie zwrócic uwage - nie przesadzajmy, ze to utrwalony, niechciany nawyk.
Na dzwiek telefonu nie reagował nigdy, pomimo tego, ze bardzo czesto dzwoni i to różne melodyjki.
U nas na poczatku jadł łapczywie, z uwagi na inne psy. Trwało to jednak krótko.
Nasze uwagi: przez pierwsze dni pies powinien miec spokój, ciszę i kontakt z człowiekiem, a nie sorki szkolenia.
Dziwne, że az nikt na to nie zwrócił uwagi[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:53, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Agnieszka i Kacper są wspaniałymi opiekunami dla psa. Z pewnością dadzą sobie radę
Dla jednych dany nawyk jest chciany dla innych nie.
Na przykład uczenie spania psa w łóżku w trakcie pobytu w DT i jakoś na to też nikt nie zwrócił uwagi.
Więc zachowajmy spokój i pomagajmy sobie wzajemnie zamiast ciągle robić przytyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:08, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ewa_BoNic napisał: | Agnieszka i Kacper są wspaniałymi opiekunami dla psa. Z pewnością dadzą sobie radę
|
Ewa. Znowu wmawiasz nam coś co nie ma miejsca
Ewa_BoNic napisał: |
Dla jednych dany nawyk jest chciany dla innych nie.
|
Nie przesadzaj z tym skakaniem Jerrego. Czasami mu się zdarzało, jak był podekscytowany. Generalnie nie skakał.
Ewa_BoNic napisał: |
Na przykład uczenie spania psa w łóżku w trakcie pobytu w DT i jakoś na to też nikt nie zwrócił uwagi.
|
Jerry spał z Korą na parterze, ewentualnie na posłaniu na górze. psy zawsze przychodzą do nas w sobotę na mizianko. Wyjątkami były sytuacje, kiedy pies spał w nogach Marioli.
Ewa_BoNic napisał: |
Więc zachowajmy spokój i pomagajmy sobie wzajemnie zamiast ciągle robić przytyki.
|
Przytyki to dzisiaj zaczęła robić Wrzutka, a ty kontynuujesz. Więc łaskawie proszę abyś przestała. Zachowuj się poważnie.
Przy okazji przypomnę o zasadach, które obowiązują w nowym domu. Jest on w domu drugi dzien i nie widzę powodu aby go stresować szkoleniami.
Przypomnę też, że Jerry rośnie. Nie wolno go nadwyrężać.
Jeśli tak się opiekujesz Wrzutkami to przedyskutuj te sprawy. Ja miałem okazję zrobić to wczoraj wieczorem. Wydaje mi się że dobrze się bawicie, tylko że kosztem zwierzęcia. Dziwne tylko że przy twoim udziale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:12, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Spokój to jedno, a wprowadzenie od początku pewnych zasad to drugie Jeśli Zahir ma nie skakać, tylko zawsze trzymać łapki na ziemi i nie dyskutować z telefonem, tylko grzecznie czekać aż go pańciostwo odbierze, to zasady musi znać od początku. On przecież nie wie, że "od przyszłego poniedziałku skończy się okres adaptacyjnych, a wraz z nim pewnym zachowaniom mówimy papa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:14, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem Twojego postu Jurku.
Nie napisałam nic o skakaniu.
Jakim cudem pies nie spał w łóżku, tylko w nogach.
Nikt się nie bawi zwierzęciem.
Skończmy ten temat bo będę musiała pousuwać te posty.
Pies jest pod dobrą opieką.
Więcej na ten temat sie nie wypowiadam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:43, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzutka_Zahir napisał: | Maluch bardzo dobrze przyjął nowe imię. Zahirek świetnie się adaptuje w nowym domu. Powoli wyplenimy utrwalane niechciane nawyki, jak skakanie na człowieka czy szczekanie na dźwięk telefonu. Na szczęście na łóżko jeszcze się nie pakuje i mam nadzieję że nie zacznie.
Zaczyna już spokojniej jeść. Trochę jeszcze minie, zanim zacznie mniej zachłannie wcinać.
Wszystko jest na dobrej drodze i chcę żeby tak pozostało |
Ewa. Tu jest rzeczony post.
Na drugi raz jak macie jakieś uwagi to proszę ich nie wyciągać jak królika z rękawa. Jeśli uważasz że źle zajęliśmy się Jerrym to prosimy o info.
I prosżę abyś nie nadużywałą swojej pozycji.
Cytat: | Spokój to jedno, a wprowadzenie od początku pewnych zasad to drugie Jeśli Zahir ma nie skakać, tylko zawsze trzymać łapki na ziemi i nie dyskutować z telefonem, tylko grzecznie czekać aż go pańciostwo odbierze, to zasady musi znać od początku. On przecież nie wie, że "od przyszłego poniedziałku skończy się okres adaptacyjnych, a wraz z nim pewnym zachowaniom mówimy papa" |
Oczywiście że tak jest jak piszesz Marta. Jednak jeśli pewnych rzeczy u nas Jerry nie robił a Zahir robi to jest gdzieś powód. U nas na telefony nie szczekał.
Szczeniak ma nie skakać na ludzi i inne psy. To chyba jasne. wieć trzeab mu zmniejszać na razie ilość wrażeń a nie dokładać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|