YOKO

Mońka

A tymczasem u naszego Yokulca pojawił się nowy nietypowy "objaw" mianowicie sunia stała się głodna wiedzy, z przyjemnością pochłania Bochenki, Sobotty, Nettery... Zatem trzeba bardzo uważać co się znajduje w zasięgu pyska koleżanki. Ostatnio nawet pudełko śniadaniowe rozbroiła na części pierwsze, ale bez obaw za meble, ściany itp. się nie bierze, także odpowiednia organizacja czasu i obejdzie się również bez zabawy w niszczarkę do papieru). Psiaca już po zdjęciu szwów, przy bliznach też już nie majstruje i coraz więcej używa chorej nogi Smile

Stan śiersci również się poprawił, uszka nadal płuczemy, kropimy, chyba widać poprawę, ale lepiej nie zapeszać, bo z leczeniem uszu to różnie bywa. W międzyczasie przyszły wyniki his-pat wyciętej zmiany... Wynik Mastocytoma II- zmiana nowotworowa, po prostu Yokluca trzeba będzie pod tym kątem obserwować. W najbliższej przyszłości czeka nas sterylka, wizyta u onkologa i usg kontrolne, a teraz mała porcja zdjeć dla sympatyków Yoko Wink

Wszytko ma swoje priorytety.... Co tam nauka...

A tak Yoko przytula się wszytkich Wink

Pływałaby, ale za płyta woda :/

Polowanie na kaczki
http://youtu.be/IjG5T8Kvf0Y

Bernadetta

Witam po raz pierwszy na forum. Słodka z niej Wodzianka Smile

. Trzymam kciuki za postępy w leczeniu.

Mońka

Majóweczka !!!!

Jak widać na załączonym obrazku Yokulec biega jak szalony, czasem na trzech łapach, czasem na czterech, w każdym razie panna już dawno zapomniała o złamanej łapie 😄

A tutaj Yokusia wiecznie głodny pies, błaga o zrzut kąsków ze stołu 😹

Marta&Angus&Alma

Jak miło widzieć uśmiechniętą szczerbulkę

Monia jak Wam idzie leczenie uszu?

Mońka

Uszki wyglądają lepiej, ale nadal Yoko dostaje zinnat i kropimy je torbadexem. Wydzieliny w uchu patrząc tak dopóki oko sięgnie nie widać, ale jak wiadomo kanał słuchowy u psiaków, głęboki i pokręcony 😝 Tkliwość ciężko ocenić, bo nasza Yoczko krzywi się przy nawet zglądaniu do ucha, ale to skutek płukania uszu, które przyjemne raczej nie jest dla żadnego psa, ale Yoko oczywiście jak zawsze grzeczna podczas zabiegów, tylko minkę ma skrzywdzonego psiaka Smile

Mońka

Śpiąca królewna Yokula 😴
https://youtu.be/v_B4fOo4pSE

Trafficowy kocyk

Yoczko dzisiaj przeszła zabieg sterylizacji. Zabieg okazał się bardziej skomplikowany niż standardowo - dr Irenka po rozcięciu powłok brzusznych odszukała to co do usunięcia należne było... ale okazało się, że brakuje jednego jajnika. Po dłuższych poszukiwaniach oderwany-zagubiony-innyniżwszystkie jajnik został odnaleziony, więc operacja została zakończona sukcesem Smile

Yoko czuje się całkiem dobrze, choć jeszcze męczą ją mdłości i nie ma apetytu. Ponieważ dziewczę majstrowało za bardzo przy szwach została przyodziana w stosowny kubraczek, a na noc została "kloszardem" z plastikowym kapeluszem Wink

Bernadetta

Kochana Bidulka, widzę że na pocieszenie dostała babskie wdzianko w pomarańczowym kolorze ;P

agnes&nelly&schad

Yokuś - ale Ty wyjątkowa jesteś - wiesz? Nawet starylizację masz niestandardową Smile

Poważnie- to dobrze się skończyło.

Po buziaki i przytulaski skoro Yoko tak wszystkim rozdaje - zgłosimy się z Nelly osobiście przy okazji.

Trafficowy kocyk

Trafficowy kocyk

Yokusia dzielnie znosi okres rekonwalescencji - rana na brzuchu goi się bardzo dobrze Smile

Wczoraj na wizycie kontrolnej uszy i pęcherz moczowy Yoczko zostały uznane za wyleczone

.
Wynik posiewu nie wykazał bakterii w moczu, a i w uszach - sucho i bez niepokojącej wydzieliny. Zgodnie z zaleceniem uszy będą wymagały systematycznej kontroli i profilaktycznego zakrapiania specjalnym płynem 2-3 razy w tygodniu.

Bernadetta

Jaka opieka, takie efekty. Trzymajcie tak dalej drogie Panie Smile

.

Trafficowy kocyk

Ostatni weekend Yokusia spędziła na Warmii.
Nowe miejsca, ludzie i psy trochę ją deprymowały, ale dość szybko oswajała się i brzuchem do góry zalegała wygrzewając się na balkonie Smile

. Testowo zostawała sama w nieznanym mieszkaniu, aby sprawdzić jak sobie radzi z lękiem separacyjnym. Na nagraniu zarejestrowane zostało szczekanie i drapanie podłogi co kilka chwil, ale po 15-20 minutach zapanowywał spokój. Tak więc można uznać, że Yoko całkiem dobrze radzi sobie z emocjami i stresem związanym z samotnością. Aha, żadnego siqu nie odnotowano w tym czasie

Yokusia chyba należy do morsów - spacer w temperaturze powyżej 20 st to załatwienie potrzeb, osiołkowanie i w tył zwrot do domu. Za to wieczorne przechadzki, gdy temp spadnie - miodzio normalnie - truchtanie, wąchanie, podbieganie Smile

Szwy po sterylizacji zostały już zdjęte, pomarańczowy kubraczek też Smile

W środę idziemy do dr Ireny na przedzjazdową "odprawę" i liczymy, że dostaniemy pozwolenie na kąpanie w jeziorze Smile

agnes&nelly&schad

Trafficowy kocyk