Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:06, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wera poznała przez ten tydzień większość sąsiadów.
Wzbudza bardzo pozytywne emocje. Wszyscy ją chętnie
głaszczą, a i są tacy co całują.
Poznała też już prawie wszystkie okoliczne kejtry,
z którymi spotykamy się na psiej łące. Jest chętna do zabawy
z każdym psem, chociaż nie wszystkie są równie przyjaźnie
nastawione. Z tymi się nie zadajemy. Ostatnio wspominałam o
mini konflikcie z owczarkiem. Sądzę jednak, po kolejnym
spotkaniu, że to nie jest wina Werki. Owczarek (też sunia)
nie szuka koleżanki...
Inna suczka, Nuka, też adoptowana ma inne nastawienie.
Miło było patrzeć jak się wspólnie bawią.
Kolejny kolega to mops. Mały ale zadziorny. Za pierwszym razem
dominował nad Werką. Za drugim razem było już znacznie lepiej.
Wera naskoczyła na Prezesa (tak się wabi) i swoimi
niedwuznacznymi ruchami (za które osiołki w poznańskim zoo dostały rozwód) pokazała, kto tu rządzi.
Jak już w podziwie wspominałam nasza pupilka jest bardzo pojętna.
Na wąskich osiedlowych dróżkach chodzi coraz częściej przy nodze.
Nie zawsze jeszcze się udaje, ale są postępy.
Na psiej łące używam długiej flexi. Staram się nauczyć ją przychodzenia
na zawołanie. Nie zawsze jeszcze to wychodzi. Zwłaszcza gdy rozkojarzy
się ciekawszym ode mnie obiektem.
Chciałabym może jeszcze ponarzekać, ale na razie nie mam na co...
..................
Vika, nie musisz się martwić o Werkę.
Wydaje mi się, że jest tu szczęśliwa.
Buziaczki od Werki dla Ciebie i Twojej Rodzinki.
PS
Masz już może nowego pieska?
naleśnik, naleśnik, no kiedy będzie ten naleśnik!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vika
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:07, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Same dobre wiadomości+troche foteczek ,to to co misie lubią najbardziej
Bardzo się ciesze że Werka ma u was dobrze i to widać,a martwić sie nawet nie śmiałam -dziewczyny sumiennie wykonują swoją prace i byle komu psów nie rozdją
Weras od początku była bardzo pojętna tylko trzeba było jej troche pomóc,a teraz to tylko do przodu ,jestem z niej bardzo dumna.
Super że dajecie rade juz z zostawianiem jej w domku,mi nieraz serce pękało jak musiałam ją zostawić a ona mi śpiewała cały repertuar Pavarottiego.Powroty wynagradza lambada .Super że trafiła do was.
Całusy przyjęte i ślemy powrotne z głaskami.
Niestety piesła jeszcze nie mamy żadnego,z powodu czego cierpi najbardziej kota nasza,bo teraz ją wszyscy tarmoszą podwójnie co nie bardzo jej sie podoba bo nie jest typem kolankowca,więc sumiennie ćwiczy z nami zabawe w chowanego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:00, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
poznaję kolejne "fyrtle" Pyrlandii:
uciekła mi sroka, niestety...
... niby miasto, a jednak były tu dziki...
smycz ma dwa końce...
...ale kto kogo tu prowadzi?
O! Jest i basen...
Chodzę przy nodze
... ale tylko do zdjęcia
jedzie jak tu mówią bana...
i to na tyle
wracam do domu
Nara!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:02, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Alu, bardzo fajnie sobie radzicie z Werką. Ogromnie cieszą takie wieści, no i fotki oczywiście. Pisz i pokazuj nam Werkę jak najczęściej. Wasze szczęście jest naszym szczęściem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ten tydzień poświęciłyśmy na odchudzanie.
Ograniczone przekąski, ale co dzień gotowany obiad.
Niby nie chciałam jej gotować, ale Werka zajada
gotowane obiadki z takim apetytem...
Tej przyjemności nie będę jej raczej odmawiać...
Jak dotąd kurczak lub wołowinka. Teraz spróbuję
wprowadzić indyka. Zastanawiam się jeszcze nad rybą?
Może ktoś podpowie jaka byłaby najlepsza dla mojej
Goldenki?
Nie wiem jak Werka, ale ja schudłam 1 kg:)
Chyba to rezultat długich spacerków...
Werkę skontrolujemy przy okazji wizyty u weta.
Na domowej wadze piesek się nie mieści.
Razem z Mariuszem przekraczają tonaż.
Po odjęciu znacznej masy Mariusza zostaje dla
Werki jakieś 30 kg.
Weras zadomowił się już na dobre. Nie tylko w
domu czuje się pewnie, śpi mocno i nie zrywa się co chwilę,
sama sobie wybiera miejsce, niekoniecznie w moim
towarzystwie .Nadal jednak legowisko i kocyk są na nie.
Lepsze są dywany.
Także na dworze czuje się bardzo pewnie. Ale ciągle potrafi
mnie jeszcze zaskoczyć. W środę wyrywała się w pogoń
za skrzeczącymi wronami czy innymi krukami...
Najeżyła się bardzo. Ma charakterek. Wychodzi wszystko z czasem
Poza tym rwie się do wszystkich ludzi i ich dzieciaków.
Jednemu chciała ukraść misia!
Ale jak na razie wszyscy bardzo pozytywnie reagują na jej widok.
Dzisiaj zaczyna się weekendowa sielanka. Kontrola nad ilością
przekąsek może być wystawiona na ciężką próbę wobec
niepohamowaną potrzebą dokarmiania, którą wykazują się
moi faceci.
Pozdrawiam wszystkich sympatyków naszej pupilki.
to była tylko kwestia czasu...
co będzie?
spaghetti!
czekam bardzo grzecznie pod sklepem...
bo...
będzie nagroda!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:51, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
A tam, nagroda, bigosik będzie!! A w bigosiku, wiadomo - różne różności, co jedno, to lepsze. Coś marnie widzę to odchudzanie przy gotowanych obiadkach
Ala, mam nadzieję, że to czekanie pod sklepem, to Weras w jakimś towarzystwie spędzał, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:36, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Kasiu, oczywiście że nie została sama. Mariusz zrobił jej zdjęcie
Uważam się za osobę rozsądną i czuje się odpowiedzialną za Werkę.
Po 3 tygodniach nie odważyłabym się zostawić jej przywiązanej, samej
pod sklepem.
Pozdrawiam.
... froterka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:57, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Alicja i Wera napisał: |
Uważam się za osobę rozsądną i czuje się odpowiedzialną za Werkę.
Po 3 tygodniach nie odważyłabym się zostawić jej przywiązanej, samej
pod sklepem. |
Alu, nigdy nie zostawiaj jej samej przywiązanej pod sklepem ! Nawet po 3 latach.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 14:57, 29 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:36, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Potrafię zrozumieć i doceniam troskę FUNDACJI.
Ale "dobre rady" z wykrzyknikiem mogą
być irytujące. Nie mam zamiaru zostawiać
mojej suni gdziekolwiek. Pewne rzeczy uważam za
oczywiste. Piszę o Werce na bieżąco.
I nie widzę sensu pisania pod presją konieczności
wyważania każdego słowa z konsekwencją
przywoływania mnie jak nastolatki do tablicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie taka była moja intencja :-( Przykro, że tak to odbierasz.
P.S. Też nie mam w zwyczaju wyważania każdego słowa i przecinka na forum, bo zakładam, że wszyscy jesteśmy tutaj sobie życzliwi i wypowiadając się nie mamy złych intencji.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 18:58, 29 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:41, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Agatko
przyznaję, że jestem nowicjuszką w korzystaniu z forum,
Może źle odebrałam Twoje intencję.
Polubiłam możliwość dzielenia się z forumowiczami naszą
radością jaką sprawia nam nasz nowy Członek Rodziny.
Bardzo ją wszyscy pokochaliśmy i staramy się aby Werka
miała tutaj najlepszy dom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:59, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
My wszyscy jesteśmy życzliwi i staramy się, aby na forum panowała serdeczna atmosfera i każdy czuł się tutaj dobrze, chętnie zaglądał, czytał, pisał, pokazywał nam swoje adoptowane psiaki
Dlatego Alu dziel się nadal z nami Waszą radością ze wspólnego życia z Werką Tak jak pisałam wcześniej - Wasze szczęście jest naszym szczęściem.
Może powinniśmy częściej i chętniej używać emotikonów, bo dzięki nim łatwiej wyczuć i zinterpretować wypowiedzi innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:39, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
fotki są najlepsze
tylko nie ogon!
niedzielny spacerek
jakby chart...
zmęczyłam się jednak
zaczepiam obcych bo coś jedzą...
po spacerku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wilga Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:35, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ależ jest śliczna! I ma taki wyraz szczęścia na pysiu. A o inteligencji świadczy fakt, że porzuciła swój stary dom, żeby znaleźć taki prawdziwy, gdzie jest kochana i wypieszczona. Cudo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vika
Dołączył: 22 Lip 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:02, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Cała Werka
I z brzucholem na wierzchu i z zaczepianiem obcych i z niechęcią czesania ogonu ;)Ale uśmiechów chyba coraz więcej:)
Alu bardzo sie cieszymy z każdej waszej wiadomości i waszego szczęścia.
Całuj ten śliczny pychol od nas:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|