WEGA

Pasiasta Alicja · Wysłany: Pon 14:56, 31 Mar 2008 Temat postu:

Współczuję bardzo Właccicielom Wegi. W takiej sytuacji nie ma dobrych słów pocieszenia. Sad

Warna. · Wysłany: Pon 15:11, 31 Mar 2008 Temat postu:

Nie piszę, bo żadne słowo nie wyrazi mojego smutku i współczucia. Uśpiłam w moim życiu dwa psy, kilka osób z mojej najbliższej rodziny nie żyje i wiem, że w takich chwilach nic nie jest w stanie ukoić bólu. Wiem, że można powiedzieć jedno - jeśli jest coś, co moglibyśmy jeszcze dla Państwa zrobić, to proszę się nie krępować i powiedzieć nam o tym. Jesteśmy po to, żeby pomagać.

Agata_Emi_Lili

Oto rozliczenie z wpłat i aukcji na pomoc Wedze. Uzbieraliśmy łącznie 1030 zł.
Do wpłat przekazanych przez osoby z Fundacji, swoje "cegiełki" dodały następujące osoby, którym serdecznie dziękujemy

(kolejność przypadkowa):

Marzena Kotulska, Justyna i Wojtek Eichman, Artur Dybała, Grażyna Czajkowska, Małgorzata Grodziewicz, Anna Mickiewicz, Bożena Rudnik, Izabela Goryl, Marcina Śliwa, Anna Gajek, Sebastian Chmielewski, Maciej Gałecki, Szansa - Na Pomoc Goldenom, Agnieszka Pisarek, Monika Wiśniewska, Małgorzata Kucharczyk, Michał Zdunek, Aleksander Jarecki, Sylwia Strysz i Dariusz Iskra.

Z uzbieranych pieniędzy 200 zł zostało przekazane na pokrycie części kosztów transfuzji a 800 zł na lekarstwa (neorecormon i ketosteril). Pozostałe 30 zł zaksięgowane na koncie po niedzieli, zgodnie z wolą darczynców, którzy nie chcieli ich zwrotu, zatrzymamy i przeznaczymy na pomoc kolejnemu podopiecznemu naszej Fundacji.

Jeśli chodzi o leki, to jesteśmy w kontakcie z ludźmi, którzy mają psiaka chorego na nerki i który dostaje ketosteril. Leczy go nasza fundacyjna weterynarz dr Irena Raczko. Lek ten ma krótki termin ważności więc nie możemy go długo trzymać. Przekażemy go tym ludziom przy najbliższej możliwej okazji. Neorecormon też podarujemy jakiejś psiej biedzie w potrzebie. Mam nadzieję, że nasze postanowienia spotkają się z Waszą aprobatą?

Gość

Ciągle nie możemy się otrząsnąć z tego, że Wegi nie ma już z nami.Życie jednak toczy się dalej. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do przekazania leków , których nie wykorzystała Wega tym bardziej, że mają one tylko roczny okres gwarancji. Pozostałe rachunki przedstawimy w piątek - jutro otrzymamy ostatni rachunek z lecznicy z Nowego Dworu. Raz jeszcze dziękujemy za wszelką pomoc i słowa otuchy. Pozdrawiamy Wszystkich. Ewa i Miroslaw

ola_leon

Tak bardzo mi przykro Sad

Agata_Emi_Lili · Wysłany: Wto 0:12, 31 Mar 2009 Temat postu:

[']
30 marca minął rok

Beatrycze · Wysłany: Wto 10:27, 31 Mar 2009 Temat postu:

Współczuję, sama musiałam uśpić swojego goldena dwa lata temu z powodu raka i pomimo nowego psa ryczę za nim do dziś.
Beata

Katarzyna_Margo

Jolanta

[link widoczny dla zalogowanych]