|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asia_1977
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:35, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że naciek zniknął wtedy jeszcze mu te oczko troszkę łzawiło
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:54, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hej, hej - mija rok i żadnego wpisu ??
Dzisiaj na wystawie w Świerklańcu miałam przyjemność spotkać Ferdusia- mojego najdłuższego (czasowo ) tymczasika z cała rodzinką (no może nie całkiem - kot nie przyjechał).
Ferduś (pozwolicie, że dalej będę go tak nazywać) wygląda pięknie. Nie za gruby, nie za chudy, wypielęgnowany, spokojny zrównoważony i widać że bardzo kochany. Cud-miód-malina .
No i chłopak dzisiaj zaskoczył wszystkich - wskoczył do stawu i pływał . Trzymajcie tak dalej!
Z tej wielkiej szczęśliwości, że mogę sobie wygłaskać i wydrapać kochanego futrzaka nie zrobiłam żadnego zdjęcia!
Asiu, pliiizzz, pokaż chłopaka innym - ja oczy nacieszyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia_1977
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bytom Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:08, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Witam Wszystkich,
wiem, że się długo nie odzywaliśmy, ale u nas naprawdę super, Verduś przekochany, wyhasany i szczęśliwy o czym mogła się osobiście przekonać Alicja.
Verduś nie był szczęśliwy wycieczką musiałam go jakoś wepchnąć do samochodu, ale dał radę, dobrze, że tak blisko
Jak wracaliśmy, zmoknięci jak "kury" był już spokojniejszy, pewnie to też zasługa zmęczenia i emocji (tyle kumpli takich jak ja...)
No to koniec pisania teraz kilka zdjęć!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:11, 03 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Verdi odszedł dzisiaj za Tęczowy Most :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|