TUSIA

Marta&Angus&Alma

Ewciu to świetne wieści, że Tusia nie jest lękliwym psem Smile

Już oczami wyobraźni widzę jak będzie u Ciebie gubiła kilogramy, bo śliczna z niej suczka.
A jak jej kontakty z chłopakami ??

Ewa_BoNic

Pokażę Wam próbkę chodzenia Tusi
http://www.youtube.com/watch?v=-K-py8PHyIQ
http://www.youtube.com/watch?v=N_4RW2t0VRo
Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej

Sylwia Astrusiowa

Na pewno będzie lepiej. Pierwsze koty za płoty. A a propos kotów Wink

to jak Tusia reaguje na wasze koty? W porządku?

Ewa_BoNic

Ewa_BoNic

Byliśmy u weta. Uszy w okropnym stanie. Ból i świąd.
Serce spokojne i stabilne.
Zęby koszmarne. Czeka nas czyszczenie kamienia.
Oczy: brak anatomicznych wad. Wyciek będziemy leczyć kroplami.
Surolan do uszu.
No i odchudzanie na maksa.
Ślini się okrutnie. Ale nic nie jest wbite w pysk, podobno moze być tak przy chorobach zębów
Ale ogólnie jest lepiej niż wygląda...
Jestem zadowolona Smile

Ewa_BoNic

ZAPOMNIAŁAM!! Najważniejsze
UWAGA!!
waga 54kg Wink

Zorkowa

Ewcia zwracam honory córeczce

Mama Norka wazyla 62 kg ( wpis z 19 sierpnia 2008 )

Pamietajmy tylko że Norka była oddana krótko po porodzie więc pewnie jej troche zostało po ciąży Very Happy

Ewa_BoNic

Tuśka niema mleka ale sutki ma "jakieś dziwne, możliwe że niedługo po szczeniakach" Więc możliwe, że mamy powtórkę z rozrywki...

Mariola Kora

Kurcze, to wagowo przegoniła Robina Shocked

No to masz Ewcia słodki ciężarek w domciu

Uważaj na stopy Very Happy

Ewa_BoNic

Mariolka, stopy to mały problem

Tuśka skacze na mnie Shocked

Opiera sie łapami jak wracam do domu, jak chce sie przytulić. Jest przy mnie non stop. W tej chwili ja pisze a ona mnie liże po łokciu, bo kurcze głasków niema Confused

Żaden z psów które znam nie był nigdy w nikogo tak wpatrzony jak ona we mnie. Stoję a ona siada przede mną i patrzy mi w oczy... Jak to może trwać i trwać...Nawet jak idzie siku to ja muszę iść z nią, no vo jak to!! Tak być po drugiej stronie drzwi niż Pani??!!
Ale jak wychodzę na zakupy to jest grzeczna i cichutka.
Dziś sie poczesałyśmy o tyle o ile tzn przód pupa i cała góra. Brzucha jeszcze nie ruszam. Zaczekam jak uda mi się dziś położyć na boku to ją też tam wyczeszę. Nie chcę jej zahaczyc za sutek, a tak na stojąco to ja nic nie widzę Confused

Musiałabym sie położyć pod nią ale nie wiem czy bym sie zmieściła

W tej chwili jesteśmy na etapie odpchlenia i odrobaczenia i w piątek mamy umówione SPA Wink

Suka najukochańsza na świecie Smile

Ewa_BoNic

Tusia biega od dwóch dni za piłką. Wczoraj pobiegła dwa razy i padła. Dziś juz 3 i nie położyła sie tylko spacerowała sobie.
Chodzimy na coraz dłuższe spacerki a w piątek mamy zamiar już wybrać sie na pieszo do weterynarza na ważenie i być może juz szczepienie Smile

Karma odchudzająca pyszna jest, tylko okropnie mała dawka Wink

Tusia cały dzień spędziła na żebraniu i upominaniu się o jedzenie. Wprawdzie jemy 3 razy dziennie ale żołądek widocznie bardzo rozciągnięty. Jedyne ukojenie jest na godzinę po posiłku. Ale czas nam upływa na spacerach i zabawie, więc może Tusiowe myśli nie są skupione tylko na jedzeniu Wink

Tusia przynosi piłeczkę prosto do człowieka i wkłada ją w ręce.
Jest grzeczna i przylepna. Znaleziska w postaci resztek takiej ogromnej kości niedojedzonej przez moje psiska oddała bez protestu uciekania lub odwracania się.
Natomiast pilnuje jedzenia przed innymi zwierzętami. Każde przejście kota lub widok innego psa w oddali powoduje jej mruczenie. Ona nie warczy. nie pokazuje zębów, mowa ciała nie pokazuje postawy obronnej. Nie jezy sie. Ona leży i wydaje taki głęboki pomruk. Podejrzewam, że to efekt tego, że musiała upominać się o swoje w poprzednim "domu" Każde zwierze czuje przed suńką respekt Smile

Nikt sie jej nie stawia. Konfliktów brak. Wczoraj nawet z Nico uprawiali zapasy. Nico po prostu sie od niej odbijał. Smile

Oby zawsze było tak jak teraz Smile

Ewa_BoNic

Przyszedł do nas szwagier, więc skorzystaliśmy z okazji i urządziliśmy psopranie Smile

Cieszy mnie to ogromnie i oznacza, że jutro idziemy jutro tylko na strzyżenie Smile

Mamy w domu zatem wykąpanego Tusia

i... powódź Wink

Tusia w wannie jest przegrzeczna. Nigdy nie widziałam tak cierpliwego psa. Nie kładła się, nie próbowała uciekać, tylko od czasu do czasu zamieniała miejsce położenia głowy z ogonem Wink

Teraz Tus leży sobie i myje się po swojemu Smile

Widocznie niedkładnie ją wymyliśmy

Zorkowa

Ewcia a dla kogo ta klatka kto w niej mieszka? Smile

Ewa_BoNic

Asiu, to jest klatka Bonusa. Nawet tam jest na zdjęciu w tej klatce. Zamknęłam go, bo wycierałam Tusię a tak to by miejsca nie starczyło dla wszystkich w kuchni Smile

W zasadzie to powinnam powiedzieć, że to BYŁA klatka Bonusa, bo dzis tam sie wprowadziła Tusia Very Happy

Dylemat ma kobieta. Raz śpi u siebie a raz u Bonusa Very Happy

On nie ma nic przeciw...
Ogólnie każdy każdemu podkrada łóżko

Zorkowa

Wypatrzyłam chłopaka w tej klatce

A Tuska po kapieli jakby szczuplejsza