Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

TUPAK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:50, 24 Lut 2009    Temat postu:

Jest już założony odpowiedni wątek ("Opór materii.."), proponuję tam przenosić takie wypowiedzi jak Violi,
bo nic nie wnoszą do wątków "adopcyjnych".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:46, 24 Lut 2009    Temat postu:

eva napisał:
Agata_Emi napisał:
Nie chcesz odpowiadać na pytania więc na jakiej podstawie mamy wiedzieć, czy dany pies do Ciebie pasuje?
Ponadto Twoje podejście do adopcji i posiadania psa jest moim zdaniem trochę niewłaściwe.


a jakie Twoim zdaniem jest właściwe?


W skrócie:
Jeżeli chce się adoptować psa i oczekuje się od nas, że dobierzemy tego właściego i pasującego, to przydałaby się współpraca w tej kwestii m.in. odpowiadanie na zadane pytania. Nie są one ani niegrzeczne, ani zbyt intymne, ani wymagające niesamowitej wiedzy.
Nasza Fundacja działa na nieco innych zasadach niż schronisko czy nawet inne organizacje pomagające psom. Na stronie Fundacji umieszczone są zasady adopcji. Nie wymagamy, żeby każdy je zaakceptował i się do nich zastosował, naprawdę nie musi, ale musi wtedy liczyć się z tym, że nie otrzyma od nas psa.

Nie wystarczy ot tak wpaść sobie na forum i powiedzieć: chcę adoptować goldena, wiem, że to łagodne psy do dzieci, bo wszystkie goldeny moich znajomych są takie. Macie mi dobrać psa pasującego do mnie i poinformować mnie o jego chorobie, a ja go wezmę i będę kochać.

To nie tak ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 24 Lut 2009    Temat postu:

Jolanta napisał:
Jest już założony odpowiedni wątek ("Opór materii.."), proponuję tam przenosić takie wypowiedzi jak Violi,
bo nic nie wnoszą do wątków "adopcyjnych".

przeniosłam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 14:05, 27 Lut 2009    Temat postu:

Ale kobieto - powiedz mi, na jakie pytanie ja Ci nie odpowiedzialam?
Powrót do góry
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:44, 27 Lut 2009    Temat postu:

eva napisał:
Ale kobieto - powiedz mi, na jakie pytanie ja Ci nie odpowiedzialam?


Ja myślę, że chodziło głównie o poniższe pytania:

- czy jesteś świadoma, że Tupak może wykazywać agresję i bronić zasobów i że trzeba z nim pracować nad eliminacją tego zachowania?
- czy wiesz, z czym się wiąże fakt dysplazji łokcia Tupaka?
- jak aktywnego fizycznie psa chcielibyście mieć i jak byście zaspakajali tę jego potrzebę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:55, 27 Lut 2009    Temat postu:

Na kilka pytań nie odpowiedziałaś, choć ja już pośrednio znam na nie odpowiedź, bo można ją wywnioskować z Twoich postów.

Pytałyśmy Cię, czy zdajesz sobie sprawę, że Tupak może wykazywać zachowania agresywne (bo takie prezentował zarówno w pierwszym domu, jak i u Marty) i czy masz świadomość, że trzeba z nim pracować nad tym zachowaniem? Dodatkowym pytaniem powinno być tutaj czy wiesz lub czy chcesz się dowiedzieć, jak nad tym pracować, aby uniknąć pogryzienia?

Pytałyśmy też o to, czy wiesz z czym się wiąże fakt, że Tupak ma dysplazję łokcia? Owszem, Tupak przeszedł operację, ale nie można wykluczyć, że mogą być w przyszłości konieczne kolejne. Ponadto pies z dysplazją wymaga "specjalnego" traktowania (m.in. jesli chodzi o ruch, żywienie itp.). Decydując się na adopcję chorego psa trzeba to zrobić z pełną świadomością.

Pytałyśmy również, jak ważna jest dla Ciebie więź psychiczna psa z właścicielem? (być może niektórych to zdziwi, ale są psy i ludzie, którzy takiej więzi nie potrzebują i nie chcą nawiązywać).

To nie są wszystkie pytania, jakie zadajemy kandydatom, to dopiero początek więc Twoja irytacja już na wstępie nie wróży dobrze :-(

Te wszystkie pytania to naprawdę nie jest nasze "widzimisię" mające na celu upokorzenie kandydata przed wszystkimi obecnymi na forum i obdarcie go z resztek godności. Zapewniam Cię, że są one przemyślane i zadawane w konkretnym celu, jakim jest znalezienie właściwego kandydata do adopcji a w konsekwencji właściwe dobranie psa do kandydata.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 14:58, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:58, 27 Lut 2009    Temat postu:

Ja też jeszcze prosiłam o odpowiedź na poniższe pytanie ...

"A i jeszcze jedno mam pytanko: a jak sunia (Wasza) czy ona jest spokojnym pieskiem czy rozbrykanym ?? Wiem - napisałaś, ze ma 13 lat ... ale jaki ma charakterek ? No i takie organizacyjn pytanko dot. cieczki ... czy dziewczynka jest po sterylce czy będziecie jakoś izolowac psiaki w tych okresach ?"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:46, 28 Lut 2009    Temat postu:

Tutpuś był dzisiaj na kolejnej kontroli. Nadal kuleje na zoperowaną łapkę. Coprawda od operacji minęły dopiero 3 tygodnie, a średnio łapa dochodzi do siebie w pełni po 6 tygodniach, ale u Tupaka problemem jest jego ruchliwość, on jest stale w ruchu, nie zatrzymuje się. Marta uniemożliwia mu skakanie i bieganie, ale on nawet w miejscu musi się ruszać Przez to wszystko, zabiera mu się nadmiar mazi stawowej w torebce stawowej. Tuptuś dostał niestrydowy lek przeciwzapalny i przeciwbólowy na 8 dni, jeżeli nie będzie poprawy, trzeba będzie spuścić trochę mazi i wstrzyknąć kwas hialuronowy do stawu.

Znaleźliśmy też powód ropienia ranki po sterylizacji, dwa supełki na końcach nitki rozpuszczalnej, które z racji swojej grubości rozpuszczają się nieco dłużej. Nitka została wyjeta, teraz powinno być już cacy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 14:21, 01 Mar 2009    Temat postu:

Tuptuś szuka domu: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:37, 02 Mar 2009    Temat postu:

No wreszcie po wyjęciu szwu (tego co się rozpuścić miał) brzuszek Tupaczka przestał się "psuć" ... w sensie - szef zaczął się ładnie zabliźniać . Teraz jeszcze tylko łapka niech się naprawi.
Wczoraj wróciła do domu nasza sunia, z którą Tupak szlał przed operacją ... ale przynajmniej na razie jakoś nie wrócili do trybu wariactw 24h ... i mam nadzieję, że nie wrócą, bo dla Tupaczkowej łapki nie byłoby to wskazane. Psiaki zachowują się poprawnie Smile

Wczoraj też na spacerze Tuptuś wukrotnie porwał kawałek chlebka - za pierwszym razem wyjęłam z pynia bez żadnych protestów (nie zeby oddał dobrowolnie - ale uznał siłę wyższą Smile ). Natomiast przy drugim razie moja sunia Łapka zaskoczyła mnie na max-a - postanowiła pomóc Smile Jak Tupek chwycił chlebek - ja podeszłam i otworzyłam mu pynio i w tym momencie Łapka podbiegła i wsadziła mu swój pyszczuś do mordki i wyciągnęła chlebek ... i wypluła ! Smile
nie wiem skąd u niej takie zachowanie ... widocznie potanowiła wychować trochę Tupcia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:40, 02 Mar 2009    Temat postu:

Brawo dla Łapki Rolling Eyes Zasługuje na miano "pomocnego psa" Idea

Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 12:42, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:43, 04 Mar 2009    Temat postu:

Tuptuś został wreszcie wczoraj zaszczepiony, ponownie odrobaczony i równiez ponownie zabezpieczony kleszczowo Smile Szczepienie zniósł bardzo dzielnie ... w zasadzie to nawet chyba nie specjalnie zauważył, ze w ogóle się odbyło ... hihihi ... zwiedzał kąty przychodni a dr podszedł z tyłu i zrobił zastrzyk ... Tuptuś nie przeszkadzał sobie specjalnie w zwiedzaniu ... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:52, 07 Mar 2009    Temat postu:

pomagam myć zęby Smile



Łapka wróciła do domu i mnie dopadła ...



co ona tam ma ... hym ...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
AfraK




Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kowalewo Pomorskie/ok.Torunia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:02, 07 Mar 2009    Temat postu:

Very Happy Nieee, no pierwsza fotka super!!!! Czyścioszek z niego! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:13, 10 Mar 2009    Temat postu:

Witam,

Jestem zainteresowana adopcją Tupaka. Przeczytałam cały wątek na jego temat oraz regulamin adopcji. Wraz z mężem i dwuletnią córką mieszkamy na warszawskich Jelonkach, w bloku, na trzecim piętrze z windą, w okolicy która pozwala na spacery. Co prawda nasze mieszkanie nie należy do największych bo są to dwa pokoje, ale dla psa zawsze znajdzie się w nim miejsce. Zarówno mój mąż jak i ja całe życie mieliśmy psy, nasze dziecko również od urodzenia wychowywało się z psem. Obecnie przeprowadziliśmy się do własnego mieszkania i szukamy przyjaciela. W naszym domu pies traktowany jest jak członek rodziny. Dziecko wychowujemy zgodnie z zasadą kochaj ale wymagaj, i tą samą zasadę stosujemy w przypadku zwierząt.
Tupakiem zainteresowałam się ze względu na jego wiek oraz fakt, że był wychowywany z dziećmi. Oboje z mężem pracujemy, dlatego obawiałam si ę wychowywania pieska od wieku szczenięcego. Oczywiście nie znaczy to że pies ma siedzieć w domu i nic nie wymagać. Możemy mu zapewnić spacery 3-4 razy dziennie. Czytałam o "agresji" Tupaka, ale czytałam także o jego podatności na ułożenie, jego tymczasowa opiekunka napisała o sukcesach w pracy nad nim.
Bardzo chętnie spotkam się z Tupakiem i jego opiekunką np. podczas spaceru. Jeżeli jednak jest jeszcze coś o czym powinnam wiedzieć bardzo proszę o informację, jeżeli chodziło tylko o obronę zdobyczy jestem tego w pełni świadoma.
Nie wiem co powinnam jeszcze napisać, chętnie odpowiem na każde pytanie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 11 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin