|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:01, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Tuptuś jutro idzie na kontrolę i zdjęcie szwów. Jak wszystko będzie OK, to chyba mógłby już zacząć pakować plecaczek ... chętni do adopcji - zgłaszać się. |
Jesteśmy po wizycie - dr był zdziwiony, że jeszcze tak kuleje ... ale z nim jest trudno o spokojny spacer - więc pewnie rekonwalescencja bedzie trwała dłużej. Poza tym wyczuł, ze chyba zbiera mu sie płyn (maź stawowa) w tym łokciu ... więc być może potrzebny będzie zastrzyk.
Szwy zdjęte - ale żeby nie było za prosto, to okazało się, że Tupek ma uczulenie na nici, te które zostały pod skórą, co to się rozpuścić powinny (miał je koło jajeczek). Więc trzeba było wydłubać te podskórne szwy - częściowo sie udało. Jednak miejsce po szwie wygląda brzydko - i trzeba je dezynfekować.
Umówilismy się na sobotę (28 lutego) na kontrolę - godzina jeszcze do dogadnia.
Nie zaszczepiliśmy się, bo dr uznał, że za wcześnie.
Więc Tupek jeszcze trochę nie do adopcji ... bo trzeba to wszystko doprowadzić do końca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:52, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam
jestem bardzo zainteresowana adopcją Tupaka - wiem, że jeszcze nie jest to możliwe, ale piszę, żebyście mięli mnie na uwadze, kiedy już będziecie szukać mu stałego domu. Tupak jest cudownym psem - po obejrzeniu jego zdjęć nawet mojemu mężowi zmiękło serce. Jestem przekonana, że i moja siedmioletnia córka go pokocha - ona uwielbia psy. Będę z wielką uwagą śledzic losy Tupaka Mieszkam w Warszawie, więc możemy się poznać osobiście, bo oczywiste jest,, że nie chcecie go oddać w nieznajome ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:04, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
eva napisał: | Witam
jestem bardzo zainteresowana adopcją Tupaka - wiem, że jeszcze nie jest to możliwe, ale piszę, żebyście mięli mnie na uwadze, kiedy już będziecie szukać mu stałego domu. Tupak jest cudownym psem - po obejrzeniu jego zdjęć nawet mojemu mężowi zmiękło serce. Jestem przekonana, że i moja siedmioletnia córka go pokocha - ona uwielbia psy. Będę z wielką uwagą śledzic losy Tupaka Mieszkam w Warszawie, więc możemy się poznać osobiście, bo oczywiste jest,, że nie chcecie go oddać w nieznajome ręce. |
Bardzo się cieszę, że sie odezwałaś Napisz proszę coś więcej o Was - gdzie mieszkacie ( w sensie dom / mieszkanie), czy mieliście już psiaki ... a może macie ? i takie tam ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:08, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Evo,
Na początek zapraszam Cię do zapoznania się z naszymi zasadami adopcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam też na początek kilka pytań:
- dlaczego chcesz adoptować goldena i dlaczego akurat Tupaka?
- jakie macie oczekiwania w stosunku do psa?
- czy zapoznałaś się z historią Tupaka? czy wiesz, że ma dysplazję łokcia?
- czy jesteś świadoma, że Tupak może wykazywać agresję i bronić zasobów i że trzeba z nim pracować nad eliminacją tego zachowania?
- czy mieszkacie w bloku? jeżeli tak, to na którym piętrze i czy jest winda?
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 16:09, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:00, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mieszkam w bloku, na 9 piętrze - jest winda. Mam kotkę i 14 - letnią sunię pekińczyka. Chcę mieć również dużego psa, który byłby moim towarzyszem podczas spacerów, który położyłby mi łeb na kolanach, kiedy jest mi smutno, który cieszyłby się razem ze mną. Mam 7 letnią córkę. Zależy mi również na tym, żeby pies był towarzyszem również dla niej. Podkreślam - towarzyszem, nie zabawką. To jest bardzo mądre dziecko, kochające psy. Wie, że to jest istota żywa, nie pluszak. Bardzo zależy mi na tym, żeby pies nie był agresywny w stosunku do niej - to oczywiste. Goldeny to psy, które świetnie dogadują się z dziećmi (oczywiście każdy jest tak naprawdę inny i nie można wymagać od psa, ze będzie kochał dzieci tylko dlatego, że jest goldenem). Poza tym są piękne - jedyne w swoim rodzaju. Dlatego mój wybór padł na tę właśnie rasę. Początkowo zamierzałąm po prostu kupić psa z hodowli. Jednak uzmysłowiłam sobie, że mogę pomóc jakiemuś psu. Szukałam i z pomocą koleżanki trafiłam na Wasze forum i na Tupaka. Przeczytałam jego opis - z tego co wiem jest przyjaźnie nastawiony do dzieci i innych zwierząt. Jest młodym psem, można go wiele nauczyć. Jest piękny, ma cudowny pysk. Wiem, że ma dysplazję łokcia i wiem, że miał operację. Czekam na dalszy ciąg jego historii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:53, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tupak jest przyjaźnie nastawiony do całego świata, pod warunkiem, że nie chce mu się zabrać znaleziska na spacerze (a na osiedlach pełno tego leży na trawnikach) lub jakiegoś zasobu w domu (np. smakołyk, odgryziony kawałek zabawki).
Oczywiście jest to do "odkręcenia", tak jak zrobiła to Marta, ale trzeba mieć świadomość, że pies może w takim momencie ugryźć i wiedzieć, jak temu zapobiec i jak go oduczyć tego zachowania.
Goldeny dogadują się z dziećmi zupełnie tak jak inne psy, pod warunkiem, że zostały tego nauczone. Mit psa do dziecka niestety jest przekleństwem tej rasy :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:56, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego, co było o Tupaku napisane wynika, że on lubi dzieci.
Nie wiem, czy to jest mit, czy nie - faktem jest, że wsród osób, które znam i mają goldenki nie było agresywnych zachowań. Wiadomo, że pies to pies i to od człowieka zależy jak będzie ułożony. Ale patrząc na mojego pekinczyka oraz na inne, ktore znam widzę, że każda rasa ma swoje cechy charakteru.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 21:02, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:53, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Witaj Evo,
Mam też na początek kilka pytań:
- czy jesteś świadoma, że Tupak może wykazywać agresję i bronić zasobów i że trzeba z nim pracować nad eliminacją tego zachowania?
|
Ewo, cały czas czekamy na Twoje odpowiedzi na bardzo ważne pytanie zadane przez Agatę, a ja jeszcze dodam kilka ode mnie:
- czy wiesz, z czym się wiąże fakt dysplazji łokcia Tupaka? Jest co prawda po operacji, ale co dalej?
- jak określiłabyś więź emocjonalną, kontakt psychiczny z Tupakiem, który chcielibyście nawiązać?
- jak aktywnego fizycznie psa chcielibyście mieć i jak byście zaspakajali tę jego potrzebę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:30, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
eva napisał: | Z tego, co było o Tupaku napisane wynika, że on lubi dzieci.
Nie wiem, czy to jest mit, czy nie - faktem jest, że wsród osób, które znam i mają goldenki nie było agresywnych zachowań. Wiadomo, że pies to pies i to od człowieka zależy jak będzie ułożony. Ale patrząc na mojego pekinczyka oraz na inne, ktore znam widzę, że każda rasa ma swoje cechy charakteru. |
Tupak lubi dzieci - to prawda, jest jednak mało delikatny w zabawach - co przez to rozumiem - jak się rozbawi ma zwyczaj łapania zębami za rękę lub dowolną inną część ciała czy garderoby. Absolutnie nie jest to objaw agresji - ale czasem potrafi być trochę bolesne, bo Tupek jakoś tego nie kontroluje do końca. Nie pisze tego zeby przestraszyć tylko uświadomić w kwestii Tupkowych zachowań
A jeżeli chodzi o goldki wykazujące agresję - to ja osobiście znam takiego - mój Niko - co prawda jego agresja konczy się na warczeniu i pokazywaniu zębów (czyli bardziej straszenie) ale jednak ... na właśnej piersi takiego gada wychowałam (czyli w zasadzie NIE wychowałam).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:45, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Opisałam Wam moją sytuację, warunki mieszkaniowe, to, że mam dziecko. Powiedziałąm też, zę chcę zaadoptować Tupaka. Nie możecie jednak wymagać ode mnie, zębym określiła więź, jaka będzie mnie z psem łączyć, skoro nie znam psa. Małżeństw raczej też się tylko na podstawie zdjęć nie zawiera. To wy go znacie i to wy wiecie, czy ten pies jest dla mojej rodziny odpowiedni czy nie. Oczywistą rzeczą jest, że mając dziecko nie wezmę agresywnego psa - to wy wiecie, jak objawia się ta agresja i czy może stanowić zagrożenie dla dziecka. Z całym szacunkiem dla wszystkich psów na świecie jednak to dziecko jest dla mnie najważniejsze.
I to od Was powinnam dowiedzieć się o wszelkich ograniczeniach wynikających z jego dysplazji. Ja po prostu chce wziąć psa i go kochać. Nie jestem weterynarzem, nie jestem psychologiem zwierzęcym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta, Niko, Leo
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:57, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Eva to, ze dziecko jest ważniejsze jest całkowicie normalne i zrozumiałe Dlatego opisuję dokładnie jak Tuptuś reaguje na różne rzeczy, zabawy itd. Jezeli chodzi o pilnowanie znalezisk to to zachowanie zostało na dzień dzisiejszy wyeliminowane - ale nie wykluczam, że w nowych arunkach może spróbować od nowa przejąć kontrolę Trzeba byc bardzo konsekwentnym w stosunku do niego - bo on jest jak bezsresowo wychowywany nastolatek
Eva gdzie w Warszawie mieszkasz ? Może moglibyśmy się na jakiś spacer umówić żebyście poznali Tupaka osobiście. Wtedy na wlasne oczy bedziesz mogła ocenić różne jego zachowania.
A i jeszcze jedno mam pytanko: a jak sunia (Wasza) czy ona jest spokojnym pieskiem czy rozbrykanym ?? Wiem - napisałaś, ze ma 13 lat ... ale jaki ma charakterek ? No i takie organizacyjn pytanko dot. cieczki ... czy dziewczynka jest po sterylce czy będziecie jakoś izolowac psiaki w tych okresach ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:01, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chcesz odpowiadać na pytania więc na jakiej podstawie mamy wiedzieć, czy dany pies do Ciebie pasuje?
Ponadto Twoje podejście do adopcji i posiadania psa jest moim zdaniem trochę niewłaściwe.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 12:03, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:03, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Eva ja też mam pytanie. Czy wiesz co to za rasa? Jak się nią opiekować jakie ma potrzeby?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:47, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ewo, nasze pytania służą właśnie ocenie, czy Tupak do Was pasuje. Jeżeli wiesz czym grozi dysplazja łokcia, to dla mnie oznacza, że świadomie decydujesz się na tego psa. Jeżeli wiesz co robić z bronieniem zasobów, to tez oznacza, że to pies dla Ciebie i Twojej rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:52, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Nie chcesz odpowiadać na pytania więc na jakiej podstawie mamy wiedzieć, czy dany pies do Ciebie pasuje?
Ponadto Twoje podejście do adopcji i posiadania psa jest moim zdaniem trochę niewłaściwe. |
a jakie Twoim zdaniem jest właściwe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|