Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek Truflowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:12, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oczy już jej się zamykają więc i my szybciutko spać musimy bo przecież nie wiadomo o której pobudka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:01, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
MarekW napisał: | Oczy już jej się zamykają więc i my szybciutko spać musimy bo przecież nie wiadomo o której pobudka |
jak to nie wiadomo ... o 5:30
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek Truflowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:55, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Już się poprzestawiało. Ponieważ na wieczornym spacerze nie załatwiliśmy "poważniejszych" spraw, pobudkę mieliśmy o 4:20! Wszystko poszło pięknie, tylko ta pobudka. Truflina z pełnym pyszczkiem różności (skarpetki, lalkowe mebelki) wskoczyła do nas na łóżko i aż popuściła na nim. Nie specjalnie, raczej "ulało" jej się, no i nad tym musimy popracować aczkolwiek będzie ogrom pracy bo uwielbia łóżka
Drugi raz dopiero o 6:30, więc szybciutko zwiedziliśmy nasz ogródek i szykujemy się, by odwieźć Marikę do szkoły a tam obok "pole papieskie", więc będzie święte oj... świetne bieganie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 9:11, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trufka na "dzień dobry" przegania Was po głębokiej wodzie, widzę...
No, to wytrwałości życzę, bo pewnie będzie jej potrzeba sporo
Miłego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:31, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Marku, pamiętajcie, że wszelkie zasady panujące w domu, których chcecie Truflę nauczyć, powinny być ustalone i egzekwowane od początku (chodzi mi np. o wskakiwanie na łóżka).
A co do posikiwania, to mało wylewne powitania, a jak trzeba to nawet troszkę ignorowanie Trufelki, powinno pomóc.
No i pamiętajcie, że narazie na spacerach żadnego puszczania luzem !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:55, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z tym wskakiwaniem i zeskakiwaniem i czekaniem na spaczek to troszke moja wina
Uczyłyśmy się w ten sposób z Trufelką żeby wskakiwać i zeskakiwć na łóżko na komendę - w ten sposób udało się troszkę opanować jej zapędy ciągłego wskakiwania na kanapę Myślę że warto te komendy utrwalać a być może uda wam się całkowicie "przejąć kontrolę" na jej zapędami łóżkowo-kanapowymi
A z tym ciągnięciem i szarpaniem smyczki też Trufelka na początku próbowała u mnie ale poprostu ignorujcie jej zapędy do zabawy ze smyczką - najlepiej siię zatrzymać i jak puści pochwalić ją (może dać smaczka) i iść dalej i chwalić chwalić chwalić jak ładnie idzie - u mnie podziałało
Miziaczek dla Trufelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:58, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
MarekW napisał: | Już się poprzestawiało. Ponieważ na wieczornym spacerze nie załatwiliśmy "poważniejszych" spraw, pobudkę mieliśmy o 4:20! |
hihi a my z Tabcią dzisiaj pospałyśmy do 7:30 !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marek Truflowy
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:01, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No oczywiście nie pozwolimy jej totalnie na wszystko, ale może jakieś próby szkolenia to za parę dni, bo chyba jeszcze za bardzo podniecona jest
Co do spaceru to żaden problem. Kilka hektarów pola a Trufla jak Tiger Woods tylko dołki miała w głowie, 1h 40min tylko kopanie i kopanie z małą przebieżką do... następnego kopania. Pies napotkany sztuk dwa, typu basset mocno zainteresowany, zero reakcji z naszej strony, labradorowata suczka troszkę zainteresowana, zero reakcji z naszej strony. Wiadomo, kopanie jest ważniejsze
Umęczona, wypiła miskę wody, troszkę pojadła i śpi... wreszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:05, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
MarekW napisał: | Co do spaceru to żaden problem. Kilka hektarów pola a Trufla jak Tiger Woods tylko dołki miała w głowie, 1h 40min tylko kopanie i kopanie z małą przebieżką do... następnego kopania. |
Widać, że dziewczyna ma cel w życiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:19, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja: Marek odsypia nocne spacerki a ja z naszą Trufelcią siedzimy sobie na dole, Trufcia obserwuje świat z balkonu a ja piszę do Was.Zapomniałam już jak to jest mieć zdrowego pełnego energii psiaka w domu.Truflinda wprowadziła tyle życia i wypełniła pustkę , która panowała od miesięcy....Chciałam Wam wszystkim za to podziękować, za to szczęście i radość jaką nam sprawiliście dając nam Trufcie pod opiekę.Nasza dziewczynka mimo,że szaleje jak może to ma chwile zadumy i nadal ten smutek w oczkach..:(teraz razem z (już jej ) pluszową pandą leży pod drzwiami wejściowymi,wcisnęła się biedaczka w sam róg a mi serce pęka ,że ona tak tęskni za czymś co mi nieznane i nie mogę jej tego dać....zasnęła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:26, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | teraz razem z (już jej ) pluszową pandą leży pod drzwiami wejściowymi,wcisnęła się biedaczka w sam róg a mi serce pęka ,że ona tak tęskni za czymś co mi nieznane i nie mogę jej tego dać....zasnęła... |
Aga, nie martw się. Pokładanie się pod drzwiami może wynikać faktu, że jest tam chłodniej (przeciąg). Druga sprawa - niektóre psy lubią leżeć i spać w miejscach "obudowanych" z jednej lub kilku stron (to dla psa swojego rodzaju azyl zapewniający spokojniejszy sen). Dlatego psy często śpią w kącie pokoju albo pod ścianą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:56, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Agatko taka już moja natura ,że martwię się o psiaki...ale Trufcia przeniosła się już w inne miejsce i tu sprawdza się Twoja teoria, bo w tym samym miejscu leżała zazwyczaj nasza poprzednia psica. Przykleiła się Niunia do chłodnej części kuchennej wyspy i sobie śpi:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:37, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Asha też lubi spać przy drzwiach, ma widok na wszystko i jbc to nakrzyczy na hałasujących na klatce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:36, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Za chwilkę fotki z naszego popołudniowego spacerku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Za chwilkę fotki z naszego popołudniowego spacerku |
Czekamy czekamy !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|