|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:45, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja stawiam na wytarzanie się w trawie, ale takiej specjalnej - albo prosto wyjętej ze zbiornika kosiarki, ale takiej wyrzuconej przez kosiarkę - w każdym razie starannie poszatkowanej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:28, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
WIELKIE BRAWA dla Szantuli ,Marty.Alicji
Trufcia pomagała nam wczoraj kosić trawę na działce:)Tak się dziewczynka wyszalała ,że szok!!! Agatko jeśli potraktować Twoją wypowiedź poważnie ,też można by było ją uznać za prawidłowa ,ponieważ przy okazji tarzania się była również konsumpcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:35, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ konkurs został rozwiązany w expresowym tempie ,przedstawiamy nasza ślicznotkę na spacerku:)
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jedna sprawa ,która mnie trochę martwi, dlatego zwracam się do Was o podpowiedź .Trufla cieczkę zaczęła 10 kwietnia, skończyła około 3-6 maja, wtedy pojawiła się dziwna śluzowata wydzielina z pochwy , nasz wet powiedział, że tak może być po cieczce, ale teraz od kilku dni wylatują z Trufci brunatne skrzepy.. Czy to też jest normalne??? Trufcia zachowuje się raczej normalnie ,może trochę mniej szaleje w domu ale poza jednym przypadkiem na spacerku, kiedy musiała przez chwile odpocząć wszystko jest w normie.Wyniki ,które były robione dwa tygodnie temu tez były ok.To chyba nie są początki ropomacicza???!!!
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:05, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W tym wypadku powinniście ponownie odwiedzić weterynarza, by sprawdził co się dzieje w Trufkowym ciele. Usg rozwieje wątpliwości co do ropomacicza, a ponowne badania krwi pokażą jak czuje się Trufkowy organizm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:43, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Pana nie ma w domu to.......hmmm....Pani robi dokument z serii czego Trufci nie wolno:)
Ciekawe czy mnie widzą
będę udawała ,że śpię
chyba mi nie wierzą
no i co teraz????
no teraz to mnie już nikt nie widzi:)
no nie będę taka, przecież mnie kochają
prawda ,że jestem piękna
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:55, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Prześliczna
Skąd ja znam tą minke....jak Asha pakuje się do Klaudii łóżka gdy jej nie wolno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:35, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
......... i te niewinne oczęta...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:04, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marzena&Taba napisał: | ......... i te niewinne oczęta... |
oj bardzo niewinne słodki kamuflaż śliczna Trufelka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:59, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Dwa miesiące temu do naszego domu ,zawitało szczęście ,które ma na imię Trufla, jaka była ,jaka jest i jaka będzie........to były pytania na ,które nikt nie znał odpowiedzi.Czy dziś po tych dwóch miesiącach możemy coś powiedzieć? Tak, wiemy już ,że Trufcia jest członkiem naszej rodziny.Przez te dwa miesiące przeżyliśmy wiele....dużo radości ,poznawania, chwile szczęścia i grozy, o których ciężko jest myśleć a tym bardziej pisać. Wiemy już ,że nie jest ważne ile psów towarzyszyło nam przez nasze życie, to daje tylko powierzchowną wiedzę ,którą można wyczytać w książkach, musimy pamiętać o tym ,że nowy pies to nowy charakter, inny temperament, przyzwyczajenia. Musimy się go uczyć jak czegoś zupełnie nowego co zaistniało w naszym życiu.Mieć oczy do okoła głowy ,pilnować troszczyć się i kochać ,kochać kochać.Dwa miesiące temu wbiegła do naszego domu pozornie wesoła sunia, która wypełniła nasze życie, ale ona wcale nie była wesoła w jej wnętrzu tkwiło coś co ją martwiło ,wtedy jeszcze tego nie wiedzieliśmy, teraz widzimy różnice w jej zachowaniu, wiemy że nam ufa, potrafi już okazywać uczucia (na swój psi sposób),juz nie pilnuje drzwi wejściowych przez całą noc, w ciągu dnia potrafi sama zostać w innym pokoju,zadomowiła się.Nie chcę się rozpisywać o tym co Trufcia potrafi a czego nie , dla nas jest ona po prostu cudownym psiakiem , który ma swój charakter, ma swoje wady ale tez wiele zalet, nie można wymagać od psa aby był lepszy od nas, bo sami nie jesteśmy ideałami.
Mogłabym napisać jeszcze kilka stron ,ale nie wiem czy to co napisałam zostało przez Was odebrane tak jak chciałam,więc podsumowując, chcę podziękować kolejny raz fundacji ,ze przyczyniła się do naszego szczęścia jakim jest posiadanie Trufelki .
TO JUŻ DWA MIESIĄCE !!!!
oto kilka fotek z dzisiejszego spacerku:)
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:18, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Mogłabym napisać jeszcze kilka stron ,ale nie wiem czy to co napisałam zostało przez Was odebrane tak jak chciałam |
Nie wiem jak powinnam to odebrać, ale czuję radość i psią miłość płynącą z tego postu. Radość ludzi oraz prześliczną, radosną, szczęśliwą i uśmiechniętą psicę na zdjęciach Mam nadzieję, że dobrze odbieram Piszcie jak najwięcej strasznie miło widzieć Trufcię tak zadowoloną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:21, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Martusiu właśnie to chciałam Wam przekazać....MIŁOŚĆ !!!
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:30, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | Trufla cieczkę zaczęła 10 kwietnia, skończyła około 3-6 maja, wtedy pojawiła się dziwna śluzowata wydzielina z pochwy , nasz wet powiedział, że tak może być po cieczce, ale teraz od kilku dni wylatują z Trufci brunatne skrzepy.. |
Aga, a jak Trufline zdrowie? Minął problem skrzepów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:47, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Agnieszko,
myślę że każdy z domów adopcyjnych, miał dokładnie takie same uczucia, myśli i watpliwości jak opisane przez Ciebie. Toż adopcja to przyjęcie w swe progi nowego członka rodziny, którego charakter już się ukształtował, który często ma jakieś swoje małe strachy lub złe nawyki. Pomimo większej cierpliwości jaką trzeba się wykazać w układaniu dorosłego, lub prawie dorosłego psa, jego zaufanie do nas i pozytywne emocje jakimi nas obdarza, są dla mnie jeszcze bardziej wartościowe niż w przypadku psa wychowywanego od szczeniaka. Życzę Wam powodzenia, i długich miesięcy i lat w szczęsciu
A Trufelka jest urocza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:23, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marta, jeśli chodzi o te skrzepy to wet powiedział, że w ten właśnie sposób oczyszczała się po cieczce, trwało to krótko i już więcej się nie powtórzyło.Jest jednak inny problem, dzisiaj po raz drugi Trufcia była szczepiona na borelioze, za pierwszym razem ( 3 tyg.temu) nie było ,żadnych objawów, dzisiaj psica jest ledwo ciepła, dzwoniłam do weta, powiedział ,że jeśli do rana nie będzie poprawy to mamy przyjechać ,ale ja już panikuje !!! Czy któryś z "naszych" fundacyjnych psiaków w ten sposób przechodził, to szczepienie ?Proszę napiszcie coś pocieszającego ,bo Trufcia to nie moja Trufcia i bardzo się martwie !!
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|