|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:34, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A tak wygląda poranek w naszym domu, nie są potrzebne budziki,każdy ma swój osobisty w postaci naszej Trufelki:)
Najpierw przynosimy papcia do łóżka:)
Pani musi otworzyć oczy:)
A jak Pani otworzy oczy to musi mnie pomiziać
Teraz trzeba się zająć Mariką, żeby się nie spóźniła do szkoły
Teraz nasza Trufcia skoczyła do swojego starego kojca(który stoi koło jej posłania,tak na wszelki wypadek)
i zajęła się swoją "niezniszczalną" pandą
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marzena&Taba
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:42, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjedziemy przyjedziemy napewno ale jeszcze chwilke damy Trufelci się tylko Wami nacieszyć
Ale obiecujemy że się wprosimy na spacerek napewno Poki co cieczkę z Tabcią przechodzimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 22:17, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Faaaaaaajne to budzenie Naprawdę.
A Trufelka dojrzewa Wam i pięknieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:35, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
A Trufelka dojrzewa Wam i pięknieje |
Tylko pysio taki jeszcze szczeniacki, całkiem jak u Tosi. Ciałko już dorosłe, a głowina taka coś jeszcze maława A rankiem mam całkiem tak samo, tylko kapeć inny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:54, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusiu my to idziemy na drugi ogień, pierwsza pobudka jest niezmiennie o 5.30 no czasami uda się pół godzinki przeciągnąć Ale Trufcia już się nauczyła z której strony śpi jej Pan i na szczęście wie kogo budzić na szybkie siusiu:)No jak już wróci z ogródeczka to daje nam jeszcze z godzinkę a później dba o to aby nikt się nigdzie nie spóźnił To co widać na fotkach to bardzo delikatna forma budzenia, zazwyczaj kończy się podgryzaniem uszów i lizaniem po buzi no a jak to nie pomoże to się bierze w pysiaka czyjąś rękę i delikatnie ale stanowczo ściąga z łóżka.
Muszę Wam powiedzieć,że Trufcia dzisiaj bardzo dzielnie dała sobie wyczyścić uszka,po zapaleniu ,które miała został w środku brudek,więc dziś podczas wieczornej zabawy tak ją zakręciliśmy, że nawet nie wiedziała co z nią robimy.Jak juz kończyłam to dopiero się psiunia zorientowała co się dzieje ,ale w nagrodę za dobre sprawowanie dostała dodatkowe mizianko i smaczka:)
A z mniej miłych wiadomości to to ,że kleszcze atakują na potęgę, te które tylko chodziły po Trufci nas tak bardzo nie zezłościły jak ten ,który niestety się dzisiaj po spacerku wbił w naszą Trufcie, na szczęście chyba nie czuł się w skórze Trufci zbyt komfortowo bo udało nam się go wyjąć w całości.Jak widać wszelkie środki na kleszcze mają coraz ,krótszy czas działania:( Marzenka w książeczce zapisala,że Trufcia była zakraplana 21 marca, to zaledwie dwa i pół tygodnia:(
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga i Goldi
Gość
|
Wysłany: Czw 23:13, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dokładnie w jaki sposób wyciągaliście tego paskuda z Truflinowej skóry, ale ostatnio u veta piliśmy taką "strzykawkę", która po przyłożeniu do kleszcza i pokręceniu nią wyjmowała go bezpiecznie i była pewność, że gość nie zostawił jakiejś częsci swojego ciała w środku, a wted dopiero jest problem. Kosztowało nas to coś koło 13 zł z tego co pamiętam.
A jeśli chodzi o preparaty na kleszcze to jest ich niemało i niestety metodą prób i błędów chyba trzeba dobrać ten właściwy Tak nam nasza weterynarz powiedziała.
A co do Trufli... kurcze, ale ona jest ładna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 23:23, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Daga i Goldi napisał: | A jeśli chodzi o preparaty na kleszcze to jest ich niemało i niestety metodą prób i błędów chyba trzeba dobrać ten właściwy Tak nam nasza weterynarz powiedziała. |
Halo, halo. Pamiętajcie, że preparaty na kleszcze NIE ODSTRASZAJĄ ICH tylko powodują ich zatruwanie, gdy kleszcz wbije się w skórę psa. Preparat rozprowadza się w warstwie lipidowej skóry (dlatego ważne jest żeby pies nie kąpał się 2-3 dni przed zakropieniem i po nim), a następnie dostaje się do organizmu kleszcza gdy ten wkręca się w naszego futrzaka. Celem dobrego preparatu jest właśnie uśmiercenie takiego wpitego wampira, nim ten zdąży wpluć tyle śliny do organizmu psa, żeby go zarazić jakimś paskudztwem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: |
Jak widać wszelkie środki na kleszcze mają coraz ,krótszy czas działania:( Marzenka w książeczce zapisala,że Trufcia była zakraplana 21 marca, to zaledwie dwa i pół tygodnia:(
Agnieszka&Trufla |
Agnieszko, środki przeciw kleszczom nie zapobiegają wbijaniu się tych robali. One mają na celu zatruć kleszcza, gdy się wbije, ponieważ środek, który jest już w krwiobiegu psa jest trujący i kleszcz, który opiję się takiej zatrutej krwi nie powinien przeżyć i powinien po prostu z psa odpaść. Ja często znajduję opite, martwe kleszcze u siebie na podłodze. Niestety nie zawsze się tak dzieje, dlatego najlepiej jest kleszcze usuwać w ciągu 24 godzin po wbiciu się w skórę naszego psa, czyli przeszukiwać dokładnie po każdym spacerze. Wtedy ryzyko zakażenia jest dużo mniejsze.
O ile pamiętam kropelki działają około 3 tygodni, tak generalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:31, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Daga ten preparat ,którym zakropiła Trufcie Marzenka,był rewelacyjny, bo my na spacerki na łączkę czy do lasu to chodzimy codziennie i do tej pory kleszcze jeśli się trafiły to tylko na sierści Trufuni wcale nie miały ochoty się wbijać ,dopiero dzisiaj po raz pierwszy znaleźliśmy tego jednego,co chciał spróbować jak Trufinda smakuję:(Marek złapał go w pęsetę i nawet nie musiał długo kręcić ,wyszedł w całości.Na następny tydzień jesteśmy umówieni na szczepienie Trufli przeciw boreliozie tak na wszelki wypadek ,aby się na przyszłość zabezpieczyć.
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:39, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o wszelkie preparaty i ich działanie to mamy duże doświadczenie, ponieważ nasza poprzednia sunia miała dużo dłuższą sierść niż Trufelka i znalezienie u niej kleszcza jeszcze zanim się"napił" graniczyło z cudem, dlatego nasza suczka była zakraplana jeszcze przed upływem 3 tygodni od ostatniego zakraplania a jednak mieliśmy tego pecha ,że preparat nie zadziałał tak jak powinien no i było bardzo źle:(.Dlatego jestem bardzo uczulona na tym punkcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 8:57, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | ...a jednak mieliśmy tego pecha ,że preparat nie zadziałał tak jak powinien no i było bardzo źle:(.Dlatego jestem bardzo uczulona na tym punkcie. |
To zastosujcie jednocześnie obrożę i co 3, 4 tygodnie kropelki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:42, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Trufcia nosi obroże ,która była założona tego samego dnia co została zakroplona , dzisiaj kupimy kolejną dawke kropelek i zakropimy dziewczynkę dla pewności:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:56, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale nie ma też co przesadzać i zakrapiać psiona co 2 tygodnie, bo co za dużo to nie zdrowo
Do wyciągania kleszczy polecam takie cudo, bo wiele pęset typu strzykawki i inne cuda odrywa kleszczom głowy.
i mechanizm działania:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga_TRuficzkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Martuniu dziękuje bardzo za fotkę, u naszego weta jest tyle tych różności ,że ciężko się zdecydować co jest dobre .Teraz już będę konkretnie wiedziała co kupić.A Trufcie postanowiliśmy wykąpać i dopiero zakroplić więc będą prawie trzy tygodnie.Dziewczyna uwielbia się tarzać w przeróżnych miejscach ale dzisiaj przeszła już samą siebie więc kąpiel bez odwołania musi się odbyć
Agnieszka&Trufla
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:03, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
AMMM_Trufcia napisał: | A Trufcie postanowiliśmy wykąpać i dopiero zakroplić więc będą prawie trzy tygodnie. |
Jeśli tak planujecie to musicie poczekać 3 dni z zakropieniem Truflastej, ponieważ kropleki trzeba aplikować najwcześniej 3 dni po kąpieli i przez kolejne 3 dni psiona nie moczyć i nie pozwalać mu się kąpać. Wtedy kropelki nabędą swojej mocy
A mechanizm do wyciągania kleszczy nazywa się kleszczołapki bądź Tick Twister, żebyście wiedzieli czego szukać. Ja swoje kupiłam na allegro za niecałe 9zł.
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Pią 18:05, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|