Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:24, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tosia dzisiaj czuje się lepiej, temperatura nieco spadła, dziąsła smarujemy żelem dla niemowlaków. Nocka niestety ponownie była bardzo mokra. Apetyt Tosi też jakoś lichutki, może z powodu tych ząbków. Bezdeszczowe chwile wykorzystaliśmy na zabawy w ogrodzie, deszczowe na spanko i zabawy w domu.
I kilka dzisiejszych foteczek.
W domu...
[link widoczny dla zalogowanych]
W ogrodzie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ćwiczymy synchroniczne oblizywanie nosków...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W domu..
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:07, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie mili. Na początek parę fotek Tosi, wczorajszych, jeszcze jesiennych.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj byłam z Tosią na wizycie kontrolnej w klinice. USG wykazało, że oprócz moczu w pęcherzu znajduje się jeszcze jakaś inna ciecz, co może świadczyć o zakażeniu bakteryjnym. To mogło być przyczyną podwyższonej temperatury. Trzeba było pobrać mocz bezpośrednio z pęcherza. Odczekaliśmy pół godzinki, aż pęcherz się napełni, doktor wziął wielką strzykawkę z długaśną igłą i wbił się do Tosinego pęcherza przez brzusio Dla mnie koszmar, a Tosia nawet nie kwękła, dzielna dziewczynka. Wynik badania będzie nie wcześniej niż w piątek. W związku z powyższym nie można było Tosi dzisiaj zaszczepić, bo być może trzeba będzie wprowadzić jakiś kolejny lek. Poza tym Tosia miewa się świetnie, bryka i jest radosna, choć nocki mokre jeszcze mamy.
Pozdrawiamy, Bogusia, Tosia i reszta goldenowego stadka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agunda
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:53, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Bogusiu jak Tosieńka zareagowała na pierwszy śnieg ?
Czekamy z niecierpliwością na wyniki badań Tosi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:24, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Agunda napisał: | Bogusiu jak Tosieńka zareagowała na pierwszy śnieg ? |
Śmiesznie, zobaczyła spadające wielkie płatki śniegu przez okno i zaczęła na nie szczekać. W ogródku wybadała nochalem, położyła się i przeczołgała po śniegu jak żołnierz w okopach. A na spacerze, na polanie robiła to co reszta psiołów, głównie kopała doły.
Tosia w jesienno/zimowej scenerii.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyników badania jeszcze nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:57, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wyniki badania moczu będę miała dzisiaj koło 15. Tosia czuje się dobrze. Nocka z piątku na sobotę prawie sucha była, niestety dwie kolejne znowu mokre.
Fotka zrobiona w tej chwili. Tosia sprząta
[link widoczny dla zalogowanych]
Dam znać jak będą wyniki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:57, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
BULA napisał: | To czekamy na więcej fotek    |
Proszę bardzo.
po sprzątaniu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:41, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie rozmawiałam o wyniku badania moczu Tosi. To co już jest jest ok, nie ma cukru, nie ma białka inne parametry też w normie. Nie ma jeszcze wyniku na posiew, będzie dopiero w środę.
Pozdrawiam, Bogusia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:35, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Relacja z dzisiejszego spaceru ogrodowo- polnego.
Mokry, ciężki śnieg wyłamał gałęzie z wierzby. Psioły wielce zadowolone, mają co przerabiać na trociny.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tosia w pogoni za Abiśką...
[link widoczny dla zalogowanych]
Tosia wie co robić z patolami...
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze w ogrodzie...
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak się przy Tosi zamiata
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:51, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tosia całe dzisiejsze przedpołudnie pracowała ze mną w ogrodzie, teraz zmęczona śpi
[link widoczny dla zalogowanych]
Badanie moczu na posiew nie wykazało obecności bakterii. Tosia jest zdrowa, nie ma stanu zapalnego. W tym tygodniu zostanie zaszczepiona. Nocki co prawda jeszcze mamy mokre, ale mam nadzieję że już niedługo.
Gdy w dzień Tosia mocno zaśnie, pupa też mokra
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Bogusia dnia Śro 17:26, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BabyCakes
Gość
|
Wysłany: Śro 21:48, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nocki co prawda jeszcze mamy mokre, ale mam nadzieję że już niedługo.
Gdy w dzień Tosia mocno zaśnie, pupa też mokra |
Na angielskiej liscie mailingowej zrzeszajacej hodowcow, wlascicieli i milosnikow goldenow niedawno poruszono ten temat i generalnie doswiadczenia hodowcow, ktorzy mieli do czynienia z ektopia moczowodow nie byly pozytywne Wedlug wypowiadajacych sie tam osob, odsetek psow z tym schorzeniem, ktore po operacji w pelni kontrolowaly oddawanie moczu, jest niewielki Trzymam kciuki za Tosie i mam nadzieje, ze ona jednak znajdzie sie w tym 'suchym' kawalku procentowego tortu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:58, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U Tosi bez większych zmian, na szczepienie jedziemy we wtorek.
Tosia na dzisiejszym spacerze...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesiennie pozdrawiamy
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:23, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czekamy na efekty leczenia propalinem. Tosia jest po zabiegu niecałe dwa miesiące. Natomiast lekarze mówią, że statystycznie zwieracz podejmuje prawidłową pracę najwcześniej 3 tygodnie, a najpóźniej 3 miesiące po zabiegu.
Narazie zakładamy optymistyczny scenariusz. Jeśli okaże się, że Tosia będzie stale popuszczać mocz, wtedy będziemy rozważać, co dalej.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 11:20, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:41, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tosia zgubiła szpilkowate, pierwsze kły. Nawet nie wiem kiedy, chyba je zjadła Przebijają się te dorosłe, bez większego problemu, bólu i płaczu
Dzisiaj też byliśmy w lesie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:44, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mój Tomiś właśnie zobaczył nowe zdjęcia Tosi : ups jaka ona wielka - powiedział
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:00, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Byłam wczoraj z Tosią w klinice na kontrolnej wizycie. Tosia została przebadana, osłuchana i dokładnie pooglądana. Nic jej nie dolega i można było wreszcie ją zaszczepić Nocki Tosia ma jeszcze mokre, ale doktorzy kazali uzbroić się w cierpliwość i zwiększać dawkę Propalinu w miarę wzrostu wagi ciała, co też skrupulatnie czynimy. Dzisiejszy dzień cieplejszy i bezdeszczowy był, więc psioły szalały w ogrodzie.
A dzisiaj Tosia wygląda tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|