THOMAS

Zorkowa

Sylwia a przyjaźń kociopsia kwitnie ? Smile

)

Dortomkowa Rodzinka

Asia, jakby to napisać - Thomas ma jak najlepsze chęci do zabawy, a koty... Kropka od razu wpadła przytulić się do niego jak wszedł (jak to zawsze robiła z Dorką) i zamarła jak poczuła inny zapach Smile

Ale Kropa zaprzyjaźniona już nowym domownikiem, Czarna na razie go akceptuje !! Smile

Dzisiaj w gabinecie naszego weta Thom szczęśliwy podbiegł przywitać się z biegającym tam kotem, ale ten prychnął na niego i Thom zaskoczony:)
A tak na świeżo po dzisiejszej wizycie u weta - Thomas waży 33 kg i wszystko zmierza ku dobremu:)

Hania,Wojtki,Jesse,Lula

W nawiązaniu do Twojego wpisu u Luli: pięknie dziękujemy za ciepłe słowa Very Happy

Bardzo są dla nas ważne.

Thomasio to szczęściarz - cudownie, że Was spotkał Very Happy

.

Życzymy Wam najcudowniejszych lat razem!

Dortomkowa Rodzinka

Kilka zdjęc naszego przystojniaka - hmm, chociaż ostatnie zdjęcie pokazuje zupełnie inne oblicze Gives thy a finger

- czy na pewno Fundacja wyadoptowała nam PSA??
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak poza tym - praca z Thomasem to sama przyjemność, dzisiaj biegał na długiej lince i za każdym razem przybiegał na przywołanie:) Jedyny problem to bardzo łapczywe "branie" czegoś większego z ręki - dzisiaj jak chapnął ucho, które miałam w ręce dla niego - oj bolało Smile

Dortomkowa Rodzinka

Wczoraj Thomas był w lesie na grzybach - zauważyłam, że biegał obok nas ale jak tylko oddalił się od nas to za chwilkę szukał i wracał - musieliśmy być w zasięgu jego wzroku. Oczywiście było i błotne, leśne SPA.. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak tylko Wojtek wszedł na leśną ambonę Thomas stał na dole i wył, próbując wejść za nim Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Zbierajcie kasztany, ja odpocznę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
A tak Thomcio zasypia .... Nasz pychol kochany Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Jola Nulkowa

Na grzybach, bez nas Wink

My w sobote też byłyśmy w lesie na grzybkach, pogoda cudna. Nulka zadowolona

Tylko pancia trochę mniej bo kleszcza przyniosła Twisted Evil

ale na szczęście tylko chodził nie wbił się. Pozdrawiamy Laughing

Jola Nulkowa

A zdjęcia super!!! MORDKA CUDNA Very Happy

Dortomkowa Rodzinka

Bardzo dziękujemy Marcie Bajowej i Michałowi Gumińskiemu za możliwość wizyty u pana doktora ortopedy we Wrocławiu naszego Thomcia Smile

Thomi dostał leki bezpośrednio do stawu łokciowego, który mu dokucza (pan doktor określił go na bardzo zniszczony Sad

), za dwa tygodnie kolejna dawka - będziemy obserwować chłopaka jakie efekty przynosi to leczenie. Trzymajcie kciuki, żeby Thomcio mógł niedługo biegać na spacerkach bez bólu !! A tak poza tym to musimy Thomka pochwalić - ćwiczymy jedzenie tylko na moją komendę Proszę i bardzo ładnie Thomkowi to wychodzi !!! Cudny psiak ogólnie Smile

Dortomkowa Rodzinka

Donosimy, iż Thomcio Wspaniały baaardzo się nudzi podczas naszej nieobecności w domu - wczoraj jak wróciłam z pracy w jego legowisku leżał pilot, książka Wojtka (na szczęście całe niepogryzione). Nie tylko to padło łupem nudzącego się Thoma (ale tu chwalić się nie będziemy - dzięki Marta Smile

). Podpowiedzcie co mogę mu zostawiać, czym mógłby się zająć, żeby się nie nudził ?? (nie zostaje sam bardzo długo) - zostawiam mu kosz pełen zabawek ale on sam bawi się mało, z nami to inaczej Smile

To tyle na dziś Thoma Wspaniałego, który skradł serce mojemu Wojtkowi tak bardzo, że chyba jest pierwszy w rankingu, hmmmm Smile

Agata_Emi_Lili

To nie musi być wcale nuda. Jeśli Thomcio nie gryzie przedmiotów, tylko znosi je do swojego legowiska, może być tak, że troszkę tęskni za Wami i znosi sobie do wyra przedmioty, które Wami pachną.
Możecie spróbować zostawiać mu konga (czyli zabawkę, którą się wypełnia jedzeniem), to mu powinno umilić choć trochę rozłąkę i zająć czas wolny.

Dortomkowa Rodzinka

Całkiem możliwe - wcześniej nie zauważyłam takich zachowań - teraz zostaje dłużej sam o jakieś dwie godziny, bo Ola ma wizytę z Commeniusa i wraca późno do domu. Do tej pory zostawał sam max 4-5h, teraz około 6-7h aż ja wrócę z pracy. Tak myślę czy dobrym pomysłem jest zabieranie go do pracy jeżeli wiem że dłużej zostanie sam czy raczej uczyć go zostawania samemu?

Agata_Emi_Lili

Niech się uczy i przyzwyczaja do zostawania samemu nieco dłużej. Nic mu się nie stanie przez 6-7 godzin, a zabierając go do pracy i niemal stale z nim będąc, możecie wyhodować lęk separacyjny.

Ola i Kort

Ja tak z własnego doświadczenia. Kort jeździł ze mną do pracy dosyć często. Co prawda, nie miał lęku speparacyjnego, ale miał mnie tak dużo, że np na szkoleniach nie chciał ze mną pracować- nie byłam dla Niego po prostu "atrakcyjna" ( jakkolwiek to nie zabrzmi:D Very Happy

) Zdarzało się też że przestawał mnie słuchać. Zmieniliśmy to i problem jak ręką odjął. Obecnie Kortulę zabieram ze sobą okazjonalnie- tylko w sytuacjach gdy wiem, że dłużej będę musiała zostać, albo jak mamy coś do załatwienia po drodze do domu:).

Dortomkowa Rodzinka

Kilka zdjęć z dzisiejszego spacerku - Thomek pokazał, że można obgryzać patyka bez użycia łapek Smile

No i błotne SPA na łapki też było.. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu już jaki jestem grzeczny i piękny:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Dortomkowa Rodzinka

Thomi gościł dwie piękne dziewczyny - Albę i Lenkę Smile

To była wspaniała wizyta Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]