Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:46, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Aga i Bella napisał: |
|
Ania80 napisał: |
|
Jest różnica, prawda ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:55, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Rany! Ale super! Różnica jest niesamowita I w dodatku z karbowanego zrobił się prosty Ta ciocia jest baardzo zdolna. Już nie mogę się doczekać, aż swoje zarośnięte stworzenie w poniedziałek ostrzygę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula i Goldisia
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Będzin Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:19, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Różnica jest powalająca ale jedno niezmienne - uśmiech na jego pycholu Uwielbiam oglądać jego fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:05, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dziś oczywiście już na spacerku w lesie dał radę zbrudzić to czyste futerko. A pogodę mamy dziś raczej deszczowo - błotną. Ale co tam... Wyschnie, wyczesze się i będzie jak wczoraj po wyjściu od fryzjera. Najważniejsze, że ten olbrzymi brud z niego został sprany.
Ale też się nie umiem napatrzyć na niego po tej odmianie.
Ciocia jak go dziś zobaczyła to powiedziała, że to nie ten sam pies.
A życie u Thomaska biegnie sobie spokojnie. Nareszcie udało nam się opanować biegunkę. Chłopak coraz bardziej się aklimatyzuje. Z jednej strony chce dominować Ozzy`ego. A z drugiej w zasadzie w domu leży koło niego. Łeb w łeb No i chyba nie muszę pisać, że pięknie razem wyglądają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:06, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Paula i Goldisia napisał: | Różnica jest powalająca ale jedno niezmienne - uśmiech na jego pycholu Uwielbiam oglądać jego fotki |
To prawda pycholek ma cały czas uśmiechnięty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Lenka
Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:38, 15 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Co tam słychać u pięknego Pana Thomasa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:02, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Już spieszę z informacjami.
Pan Piękny zaczął mi w sobotę utykać na przednią łapkę. Pooglądałam i nie wiele widziałam. Opuchnięta troszkę w okolicach piątego palca. No ale sama niczego nie wyczaruję, więc robiłam jedynie okłady z rivanolu.
Wczoraj byliśmy u weterynarza. Pobraliśmy krew do badań i teraz czekamy na wyniki. Przy pobraniu krwi chłopak był grzeczny i spokojny.
Jak Pan doktor zaczął oglądać łapę, to musiało Thomaska boleć, bo był niespokojny. Ale na szczęście obyło się bez ekscesów. Dostał antybiotyk, resztę sześć mam w domu przygotowany w strzykawkach, tylko podać. Także znowu ja będę ta zła, bo będę psa kłóć.
Jeśli wyniki będą dobre, to pod koniec tego tygodnia (czwartek lub piątek) lub na początku przyszłego (poniedziałek) chłopak będzie kastrowany. Przynajmniej Pan doktor tak chce zrobić, póki będzie na antybiotyku.
Dziś na porannym spacerku jeśli chodzi o łapkę jest już duża poprawa. Już tylko znaczy. Także chyba mu ulżyło. Zaraz idę go kłóć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Lenka
Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:43, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że chłopak się na Ciebie nie obrazi za bardzo No i oczywiście, że z łapką będzie wszystko w jak najlepszym porządku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:30, 17 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Póki co chłopak nawet nie zauważa jak mu daję zastrzyk, więc jest szansa że się nie obrazi.
Łapka jest trochę lepsza. Jak więcej podrepta to trochę kuleje, ale znacznie lżej już mu się chodzi.
Właśnie przed chwilą dzwonił Pan doktor z lecznicy. Wyniki krwi chłopaka są w zasadzie ok. Owszem jest drobny stan zapalny, ale to może mieć związek z tą łapką. I mamy trochę niskie T4. Ale wyniki pozwalają na przeprowadzenie zabiegu kastracji i już się umówiliśmy na piątek. Przy okazji znieczulenia zrobimy od razu RTG stawów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Lenka
Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:14, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jak tam Thom się miewa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:59, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Zgłaszam się. Mam teraz sporo pracy i dlatego nie było mnie trochę. Ale ogarniam i jestem.
Thomas jest po kastracji. Rana ładnie się goi i pod koniec tygodnia pójdziemy ściągnąć szwy. Po usuniętym ząbku (ułamany kieł) też już się ładnie dziąsło zagoiło.
Podczas jednego znieczulenia do kastracji Thomas miał zrobione RTG stawów biodrowych i łokciowych. Biodra chłopak ma idealne. Jak zobaczyłam zdjęcie to pomyślałam, że każdy pies chciałby mieć takie biodra. Niestety jednam jest dysplazja stawu łokciowego lewego, dlatego chłopaczyna kuleje. Weterynarz powiedział, że na ten moment można to zostawić, ale trzeba go obserwować i z czasem może być konieczny zabieg. Ja osobiście wszystkie kostne i stawowe rzeczy konsultowałam z dr Fabiszem i tak też zrobię teraz. Może jakoś farmakologicznie da mu się poprawić jakość chodzenia.
No i hormon tarczycy wyszedł nieprawidłowo, więc ma chłopak niedoczynność tarczycy i włączone leki.
Za jakieś dwa tygodnie (czyli w sumie po miesiącu brania leków) sprawdzimy kontrolnie poziom hormonu.
Ponad to sprawdziłam Tomasza, jak wygląda jego stosunek do kotów i jest bardzo poprawny. Znaczy się nic kotu nie robił, nie był natarczywy w obwąchiwaniu, nie miał zamiaru gonić.
Teraz jest u mnie trochę psiego towarzystwa i Tomek zachowuje się super. Nie ma problemu z nowo poznanymi psami.
Przez ostatnie dni był taki upał, że całe psie towarzystwo leżało ledwo żywe.
A tu nasz sobotni powrót ze spacerku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Doxa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:39, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze powiedz mi, czy to całe towarzystwo wchodzi do tego auta z tyłu. Jeśli tak to szacun...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:55, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
doriss_7 napisał: | Jeszcze powiedz mi, czy to całe towarzystwo wchodzi do tego auta z tyłu. Jeśli tak to szacun... |
Tak, ale jeden siada za kierownicą, inaczej się nie mieszczą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania80
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:58, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Gośka&Bella napisał: | doriss_7 napisał: | Jeszcze powiedz mi, czy to całe towarzystwo wchodzi do tego auta z tyłu. Jeśli tak to szacun... |
Tak, ale jeden siada za kierownicą, inaczej się nie mieszczą |
To jest van I owszem wejdą wszystkie. Ale dwa z tego towarzystwa są u mnie pierwszy raz i dla ich spokoju jechały ze mną w przodzie Jeden na siedzeniu ładnie przypięty, a drugi na ziemi
Właśnie dlatego lubię to auto Bo dużo pomieści i wszędzie się wciśnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szocikowa_
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:04, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No to powinien producent za reklamą zapłacić,bo to jest nieprawdopodobne<
|
|
Powrót do góry |
|
|
|