Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:42, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
No to wielkie uffff. Od razu lepiej
Wyczochrajcie chłopaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:32, 24 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Cieszymy się razem z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:57, 25 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
uff
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:52, 30 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Jak wielu z Was wie, Thomy mieszkał z dwoma kocimi panienkami... Piszę mieszkał, bo dziś pożegnaliśmy naszą najcudowniejszą Czarnulkę....
Musieliśmy podjąć tą decyzję.. Za szybko... Tylko jedeń dzień.. Nasze pożegnanie było takie szybkie... Okropna diagnoza - chłoniak...
Już nie będzie Cię Thomciu nikt smyrał łapką po nosie ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciężko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:09, 01 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Oj... To straszna choroba, bez szans...bardzo Wam Sylwia współczuję tej straty. . Trzymajcie się.
A dokąd odchodzą koty, tez za TM? W takim razie Czarnulka już bryka z Dorinką i pewnie smyra ją po nosku...
[*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:41, 01 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam współczuję odejścia kici :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:46, 01 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Współczuję Wam bardzo :-((((
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:04, 02 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Jak nie pies, to kot... smutno
Współczuję Wam.
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 9:05, 02 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:01, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wczoraj Thom napędził mi stracha ... Wracam do domu, jak zwykle wita mnie przy drzwiach merdając ogonkiem i widzę, że Thom mocniej niż zwykle charczy, a przy wdechu świszczy...
W te pędy do weta, bo widziałam, że więcej wysiłku wkłada Thom w każdy oddech.. (ale ogon huśtał się jak zwykle).
Wet obadał, osłuchał, krtań ponaciskał....
I cały czas ta sama diagnoza... Osłuchowo bez zmian, przy wdechu żadnych zmian tylko przy wydechu krtań/tchawica (?) wydaje takie okropne dźwięki... A sam wet powiedział, że te dźwięki są dla normalnego laika słyszalne jako "masakryczne"...
Rtg płuc bez zmian, bronchoskopia nie wykazała nic odbiegającego od normy (Thom nie chcrapie jak śpi)...
Doszłyśmy wczoraj z Martą Bajową do wniosku, analizując wszystko że przy ekscytacji krtań Thoma tak pracuje.... I raczej lepiej nie będzie ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:37, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:41, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wojtek i Thomek - brawo Wy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati od Rubi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:59, 13 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Thomek zjazdowo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:46, 14 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Pati Cudowne - bardzo, bardzo dziękujemy !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:00, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Muszę się Was poradzić - Thomcio miewa lepsze i gorsze dni, podczas tych gorszych tylne łapki coraz bardziej mają problem prawidłowo funkcjonować...
I tu jest moje pytanie - te łapki widzę (i słyszę) jak szorują po chodniku, na ten moment nie ma żadnych obtarć ani ran, ale zastanawiam się czy czekać aż będzie gorzej czy już teraz powinnam Thomcio zakładać buciki na te łapki, żeby zapobiec właśnie takim sytuacjom?
Poradźcie, bo nie wiem co zrobić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:24, 15 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Daisy też "szura" jak chodzi. Wyraźnie to słychać - zwłaszcza na betonie, a w zimie widać długi ślad. Obtarć nie ma, poduchy wyglądają prawidłowo. Pilnuję tylko, żeby pazury nie przerosły i łapka była stawiana tak jak powinna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|