Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:00, 28 Paź 2013 Temat postu: Thomy w biegu:)) |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Już niedługo będzie tak śmigał cały czas, bez bólu - bo (nie zapeszając) kuracja daje efekty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:27, 28 Paź 2013 Temat postu: Re: Thomy w biegu:)) |
|
|
Dortomkowa Rodzinka napisał: |
Już niedługo będzie tak śmigał cały czas, bez bólu - bo (nie zapeszając) kuracja daje efekty |
No właśnie - czy ten pies potrafi jeszcze zwyczajnie chodzić? Wydaje się, że już tylko śmiga cudo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:54, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ponieważ jakiś czas temu mieliśmy stracha (Thomowi nagle zaczęła kapać krew z siusiaka) a nie zauważyłam, żeby się uderzył, postanowiliśmy zbadać mocz. Dzisiaj odebraliśmy wyniki:
Odczyn - obojętny
Białko - 394,0 mg/dl
Wałeczki drobnoziarniste - kilka
Kryszt. szczawiany wapnia - dość liczne
Flora bakteryjna - mierna
Wet mówi, że coś zaczyna się dziać, za dwa tygodnia kazał powtórzyć badanie moczu + kreatynina.
Co o tym sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:57, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwia, skontaktuj się z Martą Bajową. Kto Ci podpowie lepiej, jak nie ona?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:01, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ech, Marta to dla mnie GURU jeśli chodzi o wiedzę Napisałam do niej, szkoli się teraz - skonsultuję to z Nią na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 1:02, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dortomkowa Rodzinka napisał: | Ponieważ jakiś czas temu mieliśmy stracha (Thomowi nagle zaczęła kapać krew z siusiaka) a nie zauważyłam, żeby się uderzył, postanowiliśmy zbadać mocz. Dzisiaj odebraliśmy wyniki:
Odczyn - obojętny
Białko - 394,0 mg/dl
Wałeczki drobnoziarniste - kilka
Kryszt. szczawiany wapnia - dość liczne
Flora bakteryjna - mierna
Wet mówi, że coś zaczyna się dziać, za dwa tygodnia kazał powtórzyć badanie moczu + kreatynina.
Co o tym sądzicie? :?: |
To może oznaczać problemy z prostatą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:50, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Thomy był wczoraj we Wrocławiu na "codwutygodniowym" zastrzyku i przy okazji doktor obejrzał wyniki i zrobił kontrolnie usg. Prostaty nie wykryto, ale Młody ma piasek w pęcherzu. Zalecenia - duuużo pić i sikać, dodatkowo karma Urinar. Za dwa tygodnie kontrola moczu i przy okazji zrobimy kontrolę T4.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:16, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przyjemny to ten piasek pewnie nie jest, ale obiektywnie rzecz biorąc, to chyba jednak ulga, że to tylko piasek. To do roboty Tomciu - sikaj ile możesz i wysikaj problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:23, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dortomkowa Rodzinka napisał: | Młody ma piasek w pęcherzu. Zalecenia - duuużo pić i sikać, |
Olu...czy weterynarz dał jakieś wskazówki...powiedział, w jaki sposób można zmusić psa do tego, żeby więcej pił ?
Dortomkowa Rodzinka napisał: | dodatkowo karma Urinar. |
A konkretnie jaka to karma ?...pytam, ponieważ nie trafiłam na żadną tego typu, która rozpuszczałaby złogi składające się ze szczawianów wapnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:50, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Gośka napisał: |
Dortomkowa Rodzinka napisał: | dodatkowo karma Urinar. |
A konkretnie jaka to karma ?...pytam, ponieważ nie trafiłam na żadną tego typu, która rozpuszczałaby złogi składające się ze szczawianów wapnia. |
Moze się mylę, ale raczej nie chodzi o ich rozpuszczanie (bo to chyba niemożliwe za pomocą diety). Może bardziej o zapobieganie ich powstawaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:08, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | Gośka napisał: |
Dortomkowa Rodzinka napisał: | dodatkowo karma Urinar. |
A konkretnie jaka to karma ?...pytam, ponieważ nie trafiłam na żadną tego typu, która rozpuszczałaby złogi składające się ze szczawianów wapnia. |
Moze się mylę, ale raczej nie chodzi o ich rozpuszczanie (bo to chyba niemożliwe za pomocą diety). Może bardziej o zapobieganie ich powstawaniu? |
Ano właśnie, w opisie karm tego typu znajduje się informacja, że rozpuszczają kryształy i struwity, w jaki sposób ...jeszcze nie wiem, i że zapobiegają tworzeniu się złogów szczawianowo wapniowych ( ale te Thomas już ma, więc taka karma w jego przypadku to trochę jak "musztarda po obiedzie" ). Złogi zbudowane ze szczawianów wapnia nie rozpuszczają się, nie można ich też wypłukać, można je jedynie usunąć operacyjnie...
Agata, czy zawsze udaje się zobaczyć podczas usg gruczoł krokowy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:09, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
My mieliśmy dwa sposoby na to by Jena piła więcej wody (bo piła za mało)
pierwszy to dolewanie wody do karmy, a drugi to dolanie odrobinki mleka do wody i wtedy Jenusia potrafiłaby wypić i ze 3 litry jakbyśmy jej tyle dali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 23:12, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Gośka napisał: | Olu...czy weterynarz dał jakieś wskazówki...powiedział, w jaki sposób można zmusić psa do tego, żeby więcej pił ? |
Świetnym sposobem jest dosmaczanie wody do picia np. wywarem z gotowanego mięsa. Działa pierwszorzędnie!
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Sob 23:15, 16 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:20, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | Gośka napisał: | Olu...czy weterynarz dał jakieś wskazówki...powiedział, w jaki sposób można zmusić psa do tego, żeby więcej pił ? |
Świetnym sposobem jest dosmaczanie wody do picia np. wywarem z gotowanego mięsa. Działa pierwszorzędnie! |
Potwierdzam - sprawdziłam na Diunie, która pod koniec życia piła tylko mocno rozrzedzone rosołki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:20, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Gośka napisał: |
Ano właśnie, w opisie karm tego typu znajduje się informacja, że (...) zapobiegają tworzeniu się złogów szczawianowo wapniowych ( ale te Thomas już ma, więc taka karma w jego przypadku to trochę jak "musztarda po obiedzie" ). |
Przypuszczam, że w przypadku Thoma może chodzić o zapobieganie tworzeniu się kolejnych kryształów. Za pomocą diety chyba można sworzyć dla nich mniej sprzyjające środowisko (wplywając na pH)
Gośka napisał: | Agata, czy zawsze udaje się zobaczyć podczas usg gruczoł krokowy? |
Nie wiem, ja na USG zawsze widzę tylko zamieć śnieżną nad Nowym Jorkiem
Wiele zależy od patrzącego
A tak serio, to sam gruczoł powinno być widać w badaniu USG. Podejrzewam Sylwię o skrót myślowy, że nie stwierdzono problemów z prostatą, ale to tylko podejrzenie
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 23:21, 16 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|