Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:29, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W temacie gubienia sierści:
jeszcze ze dwa czesania i uzbiera się włosia na drugiego psiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:18, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Magda Marek i Tequila napisał: | Jestem taka dumna, na 16 zadań 12 zostało ocenionych na nawyższą ilość punktów |
Podobnie, jak w sprawie Barulca, uważam, że Pańciostwo powinni dostać 5+ za pracę z Tequilą i oczywiście gratuluję !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:17, 17 Kwi 2010 PRZENIESIONY Sob 19:17, 17 Kwi 2010 Temat postu: wiosna |
|
|
Wiosna w toku. Nareszcie przestało padać i nasz pies nie wraca całkowicie czarny ze spacerów. Powiedziałabym że nawet tak świeci bielą, że w słońcu trudno zrobić jej zdjęcie. Wykorzystaliśmy ładny dzień i wybraliśmy się z psiunią do parku - tam zresztą sprawdzaliśmy poziom posłuszeństwa, który w ostatnich dniach lekko szwankował, ale wprowadzenie elementu wzbudzającego zazdrość (spacery z Gretą, o którą nasza psiunia jest zazdrosna) oraz elementu zabawy (chowamy się Tequi za drzewami) spowodowało pozytywną odmianę
Mam tylko pytanie, co może być powodem, że nasza psiurzyca zaczęła nagle- a do tej pory tak nie miała - nerwowo reagować na niektóre psy ( szeka, ciągnie, taka groźna się robi) - ale tylko wtedy jak jest na smyczy i tylko wtedy kiedy one sa na smyczy?
A w załaczeniu kilka fotek z dzisiaj poznanymi towarzyszami:
tu się daje adorować
[img]http://img413.imageshack.us/img413/5416/s5000755resize[/img]
Ostatnio zmieniony przez Magda Marek i Tequila dnia Sob 17:23, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:16, 17 Kwi 2010 PRZENIESIONY Sob 19:17, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Magda, to co opisujesz wygląda na agresję smyczową. Tutaj ktoś fajnie napisał, dlaczego pies tak się zachowuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niby maj....a mam wrażenie że to pora deszczowa Ale nie dajemy za wygraną i chodzimy na długie spacery. Zdjęcia jednak robiliśmy jak była pogoda. Tak więc w poniższym fotoreportażau zaprezentujemy bliższych i dalszych psich znajomych
ps. fotoreportaż załączę jak zmniejsze zdjęcia, a poprzednie o ogromnej wielkości usuwam, aby nie zapychałay forum
Ostatnio zmieniony przez Magda Marek i Tequila dnia Wto 8:59, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:17, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ups, za duże zdjęcia. Możesz je zmniejszyć? Bo rozwaliły forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:15, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ Tequila ma piękny ogon , jaki puszysty, no całkiem inna suczka niż ta którą pamiętam z Piasków. Mam nadzieję, że z Angulem dogadają się pod wspólnym dachem podczas zjazdu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:10, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wrażeń po zjeździe moc..... nie ma jak taka ilość zakochanych psiarzy i szalejących psów na tak małej powierzchni
Tequila po powrocie do domu padła i odsypiała i bardzo intensywnie śniła - zapewne o zjazdowych towarzyszach i atrakcjach.
A tu korzystając z zasobów Korowskich - wkleję ze 3 zdjecia na dowód że byłyśmy, słuchałyśmy i zabawa była przednia.
igraszki w jadalni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:59, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A w naszym pobliskim parku bo obfitych deszczach zrobiły się niemalże rozlewiska ale psiakom jak najbardziej to pasuje.
Nowa koleżanka okazała się również fanką gonitw i zapasów:
a na koniec mój ukochany portret
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:36, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Magda Marek i Tequila napisał: | a na koniec mój ukochany portret
|
Przepiękna !
A tak przy okazji, to gdybyśmy zorganizowali konkurs na najpiękniejszy ogon - Tequila wygrałaby w przedbiegach. Ta jej kita jest niesamowita
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:46, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałam to samo napisać , hehe
Ogon to ona ma wypaśny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:57, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w kwestii wypaśniego ogona - mała prezentacja
A z innej beczki, znowu odezwało się ucho...byłam u weta - ale moja noga u tej Pani już nie postanie, zero podejścia do zwierząt. Tequila nawet nie dała zaglądnąć sobie do ucha.
W domu toczymy boje aby je wyczyścić i zakropić. No i skubana dobrze wie, kiedy to mamy w ręce kropelki a nie wacik.....na każdy sposób próbujemy - dobrze że jest łakoma- bo jedzenie jest jedyną rzeczą, która jest w stanie ją skusić aby dała sobie wyczyścić ucho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:20, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
My mieliśmy to samo z zakrapianiem oczu, koszmar Robiliśmy to w chwilach, gdy Raffa spała, tak żeby nie widziała co się kroi. Z czasem było coraz łatwiej, a obawy coraz mniejsze. Chociaż wiadomo, że grzebanie w uszach, czy przy oczach, to nic przyjemnego, i sama bym zwiewała na miejscu psa...
pododzenia życzymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:07, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A my miałyśmy paskudną przygodę, w parku zaatakował Tequilę amstaff - na całe szczęście poza strachem i małą ranką na paszczy nic się nie stało. I to chyba tylko dzięki temu, że nie dająca sobie zwykle w kasze dmuchać Tequilę tym razem zachowała się jak trusia.
No ale nie dziwię się że pies jest agresywny, szczególnie po bliższym poznaniu z jego szurniętym i agresywnym właścicielem. Od razu zadzwoniłam ze skargą na straż miejską i prośbą o interwencję - no ale nie czekałam na efekty, bo chciałam moją przestraszoną bidulę zabrać do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:24, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dostaję gęsiej skórki zawsze, kiedy czytam i słyszę takie opowieści :-( Całe szczęście, że skończyło się na drobnych rankach, a i Tobie nic się nie stało.
A jak z psychiką Tequili? Nie boi się teraz psów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|