Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:44, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: |
We wtorek jedziemy do weta z Nico. Zapytam o te zmiany koloru Sarinki  |
Pytałaś
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:02, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pytałam i wychodzi na to, że mam Sarinkę-dziwoląga
Dobrze, że miała właśnie takie przebarwione kłaczki w miejscu po kleszczu,
bo chybaby mi nie uwierzyli
Z tego co oni wymykombinowali, a ja zrozumiałam, to jest to jakaś odwrotność odporności,
czyli nadmierna wrażliwość.
Generalnie nic dobrego
Ale przekonsultują jeszcze sprawę i może coś wymyślą. Może jakieś odczulanie/uodpornienie? Zobaczymy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:28, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pytałam, bo u Goldiny nie przebarwiają się kłaczki, ale miejsca po kleszczach brzydko się paprają po czym robi się strupek. U ludzi jest podobnie, moja Magda wyciąga z siebie kleszcze ( praca w lesie ) i śladu nie ma, a mężowi wbił się jeden parę lat temu i do dzisiaj ślad pozostał
Pozdrawiam Bogusia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:39, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moim wszystkim czterołapom, w miejscach wczepienia się kleszcza robi się gula pod skórą
Sarinka ma oczywiście największe gule (+przebarwione futerko) i najdłużej jej te gule trzymają się.
Jedno jest pocieszajace, że kleszcze na południu (podobno) nie są zarażone
Postanowiłam Wam pokazać, co razem z dziewczynami, oglądam rano przez okno sypialni.
Poranne mizianki-przytulanki, pomrukiwanie Sarinki i taki widok...chce się żyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 13:26, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Joleńko napisałam w wątku Nico i tu też muszę:
U Was to jest raj, nie tylko psi ))))))). Strasznie nam się tęskni do Was, a rozmowy tel. to nie to samo co spotkanie, więc może niedługo...))))))) Miziaki dla psiaków i całuski dla Was :***********
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:06, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kasiu, przez najbliższe 2 miesiące nie ruszę się nigdzie z Krakowa
Jeżeli masz czas i ochotę, to serdecznie zapraszam do tego mojego "raju"
Pakuj Bajeczkę i kogo jeszcze chcesz i przyjeżdżajcie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 14:47, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ojć jakbym zabrała kogo chcę, to by dużo nas wyszło Tak na poważnie to na pewno niedługo "wparujemy"... Całuski :***************************
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:56, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Sarinka powoli zrzuca zimowe futerko. Długo to potrwa, bo ma go bardzo dużo.
Sari często towarzyszy Nico Mam wrażenie, że trochę "opiekuje się" nim.
Wczoraj nawet oszczekała sukę z sąsiedniej ulicy, która wystartowała zza ogrodzenia do przechodzącego spokojnie Nico.
Sarinka i Nico lubią wygrzewać się razem na na tarasie.
Psychika Sari nadal jest rozchwiana, ale mamy już dużo więcej dobrych dni. Więcej dobrych niż złych.
Generalnie jest coraz lepiej. Nawet jeżeli Sari coś wystraszy (nowe miejsce, dzieci), to strach mija zdecydowanie szybciej niż przedtem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:38, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sarinka ma uczulenie, niestety nie wiemy, co go spowodowało
Uczulenie wystapiło na wewnętrznej stronie tylnych łapek, brzuszku i ogonku (od spodu).
Skóra jest zaczerwieniona, swędząca. Sari stara się wylizywać, a my stararamy się ją od tego odwodzić.
Smarujemy zaognione miejsca maścią - silnym syntetycznym glikokortykosteroidem z siarczanem neomycyny.
Podajemy odczulajace wapno "Calperos".
Kuracja pomaga, ale musimy liczyć się z tym, że potrwa do 2 tygodni
Musiałam wyciąć Sarince dość dużo futerka, żeby mieć dostęp do chorych miejsc,
ale to najmniejszy problem, bo futro odrośnie
W związku z tym, zaplanowane na nadchodzący tydzień badania kontrolne (RTG płuc, morfologia, biochemia) Sarinki zostały
przełożone na nastepny tydzień lub na drugą połowę miesiąca
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A może to woda, w której się psiaki kąpały tak drażniąco podziałała na Sarinkową skórę
U reszty stadka nie ma żadnych zmian
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Nie 13:55, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:54, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rani i Nico nie mają zmian skórnych.
Cała kąpiaca się sfora ma sie dobrze. Tylko biedną Sarinkę dopadło uczulenie
Jedzenie b/z, nadal Orijen, wiec wykluczam.
Kapiel (woda) też raczej nie, ryby pływają, glony jeszcze nie kwitną, na tej samej odnodze jeziora
jest rezerwat ptactwa wodnego, wiec ścieki wykluczone.
To najprawdopodobniej jakieś uczulenie kontaktowe. Może Sari położyła się na czymś, bo to jakoś tak wszystko od spodu
Dobrze, że maść działa też przeciwświądowo, bo Sarinka oszalałaby chyba od tego drapania i wylizywania, a ja razem z nią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:13, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A może najadła się jakiejś rośliny trującej. Tak miałam z Backiem jak szczeniakiem był jeszcze, podskubywał w domu kliwię i podobne miał objawy, zaróżowiona i swędząca skóra. Wet podejrzewał nawet, że będzie alergikiem. Kliwie przeniosłam w wyższe, niedostępne partie mieszkania i było po kłopocie. Jest wiele roślin i domowych i w naturze, które mogą spowodować taką reakcję skórną. A psioły lubią poczęstować się zieleniną
Pozdrawiam Bogusia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:56, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W domu Sarinka nie skubie roślin, za to na spacerach, można powiedzieć, że pasie się
Mogła coś szkodliwego skubnąć, tylko czy wtedy nie byłoby jakichś problemów ze strony ukł. pokarmowego?
Sarinka je i pije normalnie. Wymiotów brak. Qpy idealne!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:18, 03 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Bacek oprócz zaczerwienionej skóry na brzuchu nie miał innych dolegliwości. Może Sarinka skubnęła konwalie, świeże listki teraz mają i są mocno trujące
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:35, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sarinka schudła. Waży dzisiaj 27.750. Uczulenie ładnie się goi Porobiły się już strupki, skóra nie jest zaogniona.
To uczulenie może być spowodowane (!) przez młode pokrzywy, które w początkowej fazie wzrostu są bardzo "zjadliwe"
Waga Rani b/z 26.000
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|