|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:03, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sarinka niestety tak reaguje na nowych ludzi. Czasem oswaja się już przy drugim spotkaniu.
Tak było np. z Tatianą i Marcinem, z Renatką, z Aurelem. Czyli niezależnie od płci.
Czasem tych spotkań musi być więcej. Wszystko zależy od tego jak ludzie zachowują się.
Jeżeli człowiek wchodzi, siada i spokojnie mówi, to Sarinka szybko uspokaja się.
Natomiast jeżeli człowiek chodzi lub gestykuluje albo mówi głośno, Sari potrzebuje kilku spotkań.
Najtrudniej jest z dziećmi, które są z natury ruchliwe i chałaśliwe. Jeżeli dziecko, z którym Sari już oswoiła się,
zacznie podskakiwać, biegać tupiąc, machać rekoma, to musimy oswajanie zaczynać od nowa.
Sarinka wczoraj i tak była bardzo dzielna. Przyjechali nowi ludzie z dwójką dzieci, a Sarinka nie dość,
że nie uciekła do sypialni, to nawet po dłuźszej chwili przyjęła od nich smaczki.
Pracujemy z Sarinką cały czas tak samo, jak to opisywałam na początku wątku i daje to efekty.
Sari jest z nami jedenasty miesiąc, a to jest praca na lata.
Od końca stycznia Sarinka funkcjonuje już bez środków uspokajających/przeciwdepresyjnych
i wg naszej oceny całkiem dobrze sobie radzi, jak na jej aktualne możliwości.
Bardzo chciałabym, żeby ktoś fachowo ocenił Sarinkę, ale ktoś taki musiałby spędzić z u nas trochę czasu,
bo zachowanie Sari zmienia w zależności od czasu i miejsca. Czyli ocena w czasie wizyt gdzieś, u kogoś
niewiele da, bo Sarinka będzie ciągle reagować strachem.
Może któryś z trenerów wybiera się na parę dni do Krakowa i zechce pomieszkać z nami i przy okazji pomóc Sarince?
Serdecznie zapraszamy.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 23:08, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:09, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak to jest z trenerami psów, ale powiem, jak to jest z nauczycielami. Hospitacje wyglądają tak, że wchodzę na zajęcia na 15 minut i generalnie już wszystko wiem. Dla wprawnego oka więcej nie trzeba. Niektórzy nie mogą uwierzyć, a jednak. Wystarczy zapytać dobrego metodyka. Wszystko widać, jak na dłoni i nie ma żadnego znaczenia, czy hospitacja jest zapowiedziana, czy nie. Mam nadzieję, że dobry behawiorysta też dość szybki potrafi powiedzieć, co i jak, Co nie oznacza, że od razu ma receptę na wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:12, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu, a jakbyś się zgłosiła do p. Andrzeja Kłosińskiego? Przecież on mieszka w Krakowie, a chyba lepszego specjalisty nie ma.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:57, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Od wczoraj Sarinka ćwiczy przywołanie. Idzie nam tak dobrze, że to aż "podejrzane"...
A w domu zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa pluszakami, z gryzieniem i podrzucaniem, ale bez patroszenia.
Trochę ciemne te fotki, bo lampa błyskowa odmówiła współpracy, ale chyba widać co Sarinka robi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:27, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy spada ciśnienie, nadciagają chmury, zaczyna padać śnieg, wtedy Sari i Rani zmieniają się z 2 goldenek w rudy dywanik:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 0:42, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu ale za to w jaki dywanik :gwizdze: fiu fiu Pozdrowienia Bajeczne, miziaki dla dziewczyn Fotki świetne, widać szczególnie na jednej jak Sarinka ciężko pracuje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:43, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsze portreciki Sarinki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Pią 18:09, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
śliczny "wątróbkowy" nochal!
Ostatnio zmieniony przez Edyta Duszenko dnia Pią 18:10, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:18, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Główka na podusi , a myśli w chmurach Marzyć każdy Goldek może, jeden o kostyrce, drugi o ganianiu po dworze.
A jakie myśli kłębią się w głowinie Sarinki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:25, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Piękne te portreciki Sarinki. Miziaki dla tak pięknej panny 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:34, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
U nas też ciągle pada śnieg. Dla niedowiarków, zdjęcia ze śnieżnego spacerku. :oczami:
Wychodzimy na spacerek.
Śnieżne zabawy panienek.
Jak tu sikać w takim dużym śniegu? /Sarinka/
Zawsze znajdzie się coś wartego obwąchania.
A czasem można się wytarzać. /Rańka/
A na koniec portrecik Rańki, żeby nie było jej przykro, że portrety ma tylko Sarinka :rotfl:
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 14:47, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasia i Andrzej
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:36, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A u nas śniegu nima. Więc Agnes tylko po polach lata i wam zazdrości takiej pogody. Ona to uwielbia śnieg 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:54, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A u nas już tyle śniegu, że o spacerku możemy zapomnieć - nie da się wyjść. Coś tak, jakby nas lekko odcięło od świata...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
My możemy jeszcze wyjść, ale o wyjechaniu możemy zapomnieć.
Nie wyjedziemy z garażu, bo zasypany, podjazd do drogi też zasypany, a pług drogą jeszcze nie przejechał.
Planowany na dzisiaj dłuższy wyjazd przełożyliśmy o miesiąc. Wtedy już może będzie po zimie. :kwasny:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:57, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dalej sypie, tylko jakby trochę bardziej mokry i na ulicach zaczyna robić się breja.
Szymon znów nie ma suchych butów, kaloryfery obłożone ciuchami.
Wyjrzałam przez okno, a tam biała ściana. Szkoda, że ferie się u nas kończą, bo dzieciaki mogą sobie wreszcie poużywać na górkach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|