Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SARI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 76, 77, 78  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:43, 20 Lip 2008    Temat postu:

tyle piesów Smile pozazdroscić Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Nie 14:47, 20 Lip 2008    Temat postu:

Jejciu jak ja Jolciu za taką ekipą tęsknię Crying or Very sad i za tymi spacerkami... Foty są piękne, psinki uśmiechnięte i baaaaaaardzo zadowolone, cóż więcej potrzeba?? No nic dzięki temu będę się mobilizowała i może na moim urlopie się zobaczymy ponownie Cool Pozdrawiam Bajecznie :*:*:*:*:* cudownych ludków i psice Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:44, 23 Lip 2008    Temat postu:

Dziesiaj od rana jest z nami Zurka, bo Renata musiała pojechać do Rabki.
Kilka współnych spacerków wystarczyło, żeby Sarinka na tyle przyzwyczaiła się do Zurki, że nie było problemu z rozstawianiem misek po różnych pomieszczeniach.
Wszystkie trzy dziewczyny zjadły razem obiad w kuchni Sarinka zjadła wszystko bez problemu, powoli, bez uciekania z kuchni, bez namawiania do jedzenia Smile
Przy Loriku nie było tak dobrze. Rańka i Sari jadły wtedy w kuchni, ale wcześniej musiałam odizolować Lorika z miską w sypialni. W obecności Lorika Sari nie jadła Confused
Dlaczego? Nie rozumiem, czyżby Sari uważała, że jest w hierarchii stada niżej niż Lorik i nie jadła jezeli on jadł?


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Śro 13:47, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:01, 26 Lip 2008    Temat postu:

Pozazdrościłyśmy z Renią Alicji i Pasiowi nadmorskich szaleństw i też poszalałyśmy w Kryspinowie:

[link widoczny dla zalogowanych]


Piaseczek szybko schnie, zza chmur wyszło słoneczko - poopalamy się.

[link widoczny dla zalogowanych]


Nasze dziewczyny nie są zwolenniczkami opalania, wolą żebyśmy zajmowały się nimi.

[link widoczny dla zalogowanych]


Negocjujemy, może jednak pozwolą nam poleżeć na słonku?

[link widoczny dla zalogowanych]


Niestety, nie pozwoliły...

[link widoczny dla zalogowanych]


Odpieramy atak mokrych, zapiaszczonych goldenich klonów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Zurka i Sarinka brodzą w ciepłej wodzie.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ta dzuira jest szalenie interesująca, wszystkie muszą ją obwąchać.

[link widoczny dla zalogowanych]


Płynąć? nie płynąć? oto jest pytanie...

[link widoczny dla zalogowanych]


Trwa wnikliwa obserwcja podpływających pod łapy małych rybek.

[link widoczny dla zalogowanych]


Jeszcze tylko wykopię dziurę i mogę iść do domu na obiad.


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 16:59, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Sob 15:57, 26 Lip 2008    Temat postu:

Hahahaha, no nieźle nieźle. Jolciu Twe opisy mnie rozwalają na łopatki Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy Powiem Ci że klony są mokre i piaszczyste, ale za to jakie przytulaśne Very Happy Całuski dla Was i dla waszych kloników Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:09, 26 Lip 2008    Temat postu:

O i widzę, że pogoda jakby ciut lepsza Very Happy.
Wyjeżdżamy w poniedziałek, postaram się przywieźć trochę więcej słońca znad morza, bo tu jest go zdecydowany nadmiar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:48, 26 Lip 2008    Temat postu:

My już na jutro (niedziela) zamówiłyśmy słońce, ale przywieź trochę tego znad morza Cool
Na nadmiar dobrej pogody nie będziemy pomstować Razz


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 23:49, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:37, 27 Lip 2008    Temat postu:

Rańka, Sarinka i Zurka znowu dzisiaj pływały Very Happy Tym razem w Zalewie Dobczyckim.
A oto plon psiego wariowania i pływania Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]


To wcale nie my znalazłyśmy te kozaki Very Happy To miejscowy grzybiarz, zauroczony szaleństwami trzech mokrych goldenów oddał nam (dobrowolnie) swój zbiór Smile Laughing Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Nie 14:43, 27 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:04, 27 Lip 2008    Temat postu:

No, o metodzie "zbierania grzybów" na "goldeny" jeszcze chyba nikt nie słyszał. To co będzie się działo we wrześniu w Chańczy, jak przyjedziemy z taką sforą ?? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Nie 19:11, 27 Lip 2008    Temat postu:

To ja jadę jutro na grzyby w takim razie Very Happy Z BAJKĄ!!!!!!!!!!!!! Wink :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:21, 29 Lip 2008    Temat postu:

Dziewczyny kochane, nie wiem jak to zakwalifikować i co z tym zrobić.
Sari je tylko wtedy, kiedy czuje się bezpiecznie i w bezpiecznych miejscach.
Posiłki je z Rańką w kuchni, natomiast smakołyki zanosiła dotąd na swoje legowisko i tam jadła je.
Dzisiaj po śniadaniu dziewczyny, jak zwykle dostały po jabłku.
Rańka poszła ze swoim jabłkiem na taras, a Sarinka (po raz pierwszy) zabrała jabłko nie na swoje legowisko, tylko do naszego łóżka :szok: Zjadła tam i teraz na łóżku drzemie sobie.
Nie zrobiłam NIC, bo pierwszy raz spotkałam się z takim psim zachowaniem i nie wiedziałam co mam zrobić. I nadal nie wiem. Z jednej strony nie chciałabym żeby Sarinka przynosiła smakołyki do łóżka, a z drugiej strony cieszę się, ze uznała to miejsce na tyle bezpieczne, że można tam jeść.
No i co ja mam z tym zrobić? Jak zachować się na przyszłość, jeżeli to zachowanie Sari będzie się powtarzać?
Nie chcę zabierać jej, tego co je, bo Sari bardzo się tego boi. Co zrobić?


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 9:26, 29 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Wto 10:01, 29 Lip 2008    Temat postu:

Hmmm, może od razu zanosić jej smakołyk na jej posłanie. Jolciu ja tak tylko sobie gdybam, bo ze mnie żadne źródło wiedzy na ten temat Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:00, 29 Lip 2008    Temat postu:

Jest to jakiś pomysł, tylko wtedy musiałabym dawać dziewczynom smakołyki oddzielnie, a to chyba nie byłoby wskazane.
Nie chciałabym dawać obu naraz smakołyków na legowisku Sari.
Wtedy Rańka mogłaby uznać, że też ma prawo do tego legowiska i Sari nie miałaby swojego "bezpiecznego miejsca".
Może jeszcze jakiś pomysł?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:53, 02 Sie 2008    Temat postu:

Zaniedbałam troszeczkę wątek Sarinki Embarassed , ale w tym przypadku, brak wiadomości, to dobra wiadomość . Sari przeszła już na dobre na Orijen Adult. Bardzo dobrze służy jej ta karma Razz .
Zrobiłyśmy "najazd" na nasz ulubiony sklep z akcesoriami dla zwierząt, gdzie przemili właściciele są już do nas przyzwyczajeni i tolerują Twisted Evil z uśmiechem nasze wydziwiania.
Dziewczynki dostały nowe obróżki, tym razem zapinane na zatrzask. Dużo wygodniejsze w obsłudze, niż te zapinane na klamerki.
W ramach przygotowań do wyjazdu do Chańczy chciałam kupić Sarince lekki, plastikowy kaganiec, bo podobno Wink trzeba mieć. Skończyło się na szerszym halterku, który "udaje" kaganiec, bo już przy próbie założenia kagańca Sarinka wpada w panikę Crying or Very sad . Halterek toleruje bez problemu. Mam nadzieję, że ten pseudo-kaganiec wystarczy Wink do obejścia przepisów.
Sarinka wzorem Rańki postanowiła w końcu zrzucić zimowe futerko Smile , pomagam jej w tym jak mogę, wyczesując panienkę w każdej wolnej chwili. Liczę na to, że razem z futrem Sari pozbędzie się resztek pozostałości pokojcowych Confused (tych, których nie udało się zmyć), złuszczających się razem z naskórkiem i do Chańczy przyjedzie całkiem nowa Very Happy śliczna Very Happy Sarinka Very Happy .


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 10:58, 02 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:04, 02 Sie 2008    Temat postu:

Jolanta napisał:
Mam nadzieję, że ten pseudo-kaganiec wystarczy Wink do obejścia przepisów.

ależ Jolu, przecież halterek to nic innego jak KAGANIEC treningowy Ja zawsze wożę ze sobą halti oraz pudełko po halti, gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, czy mam kaganiec


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 12:04, 02 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 76, 77, 78  Następny
Strona 25 z 78

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin