Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RUDOLF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:28, 11 Sty 2011    Temat postu:

Olu, nawet nie wiesz jak się cieszymy razem z Wami. Super
Najważniejsze, że nic mu się nie stało !

P.S. Zachipujcie Filipa, zawsze to zwiększa szanse na znalezienie, gdyby znowu zachciało mu się wolności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Wto 10:27, 11 Sty 2011    Temat postu:

Straaaaaaaaasznie się cieszę!!! Co za ulga!!! Cudowna wiadomość!!! Very Happy Very Happy Very Happy

Ola&Rudolf napisał:
...a obroży nie może nosić właśnie ze względu na ucieczki (kiedyś mi zawisł na siatce zaczepiony obrożą - na szczęście byłam przy tym i go zdjęłam ale od tamtej pory biega bez obroży).

Olu, Olu Smile Wieszanie się za obrożę na płotach czy gałęziach to domena kotów. Dlatego wymyślono dla nich obroże rozciągane - jak gumka do majtek Wink Laughing Popatrz po sklepach, może dostaniesz jakąś kocią, ale większą, pasującą na Filipka. A jak nie to zrób mu "obroże" właśnie z jakiejś gumy lub cienkiego sznurka, w miarę łatwego do zerwania w razie konieczności - ważne, żeby adresówka miała na czym wisieć! (a adresówek miej kilka w zapasie Wink ).

Jeszcze raz wyrażę radość z odnalezienia Filipa: JUUUUPIIIIIIIII!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:07, 11 Sty 2011    Temat postu:

Ola, bardzo się cieszę... i wierzę że ta jego przygoda przejdzie bez echa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:08, 11 Sty 2011    Temat postu:

I nie pisz o nim BRZYDAL!! Nie ma brzydali wśród kochanych przez nas psów!!! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:46, 11 Sty 2011    Temat postu:

Olu, jaka ulga d'oh! Jakie to szczęście, ze udało się Go odnaleźć Dancing Tak daleko był od domu i gdyby nie mama, to by sam nie wrócił bidulek Sad
Najważniejsze, ze wszystko się dobrze skończyło i tak jak dziewczyny radzą oznakuj Filipa, zawsze będzie jakiś punkt zaczepienia Think
Serdecznie pozdrawiam i życzę jak najmniej takich stresów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:45, 11 Sty 2011    Temat postu:

Ola, kamień z serca!

Koniecznie pomyślcie nad oznakowaniem Filipa, ale przede wszystkim pilnowaniem skubańca. Bo biedak pewnie nie umiał wrócić do domu Sad

Cieszę się niesamowicie, że jest już bezpieczny z Wami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:12, 11 Sty 2011    Temat postu:

Uffff, bardzo się cieszę Very Happy To nam Filipek emocji zgotował. Odeśpi biedaczysko i nic mu nie będzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:10, 11 Sty 2011    Temat postu:

Bardzo dziękujemy za dobre słowo!
To prawda że emocji nam Filip zgotował dużo! Ja to mam od razu jakieś czarne wizje (tyle lat posiadania czworonożnego uciekiniera a ja się nie uodporniłam jeszcze), ale wrócił i już możemy spać spokojnie.Trochę odespał, zjadł, nawet sierść trochę doprowadziliśmy do ładu! Chłopak jest zestresowany, chyba ktoś go odganiał albo czymś w niego rzucał bo się trzęsie na widok człowieka. Chyba mu rzeczywiście kupię jakąś cieniutką obrożę taką żeby się zerwała gdyby coś Smile a najchętniej to bym go na jakiejś gumie do domu przywiązała żeby nie mógł uciec! Dzisiaj stwierdziliśmy, że zaczipujemy całe bractwo (Fantę też bo ma tylko tatuaż). Choć obawiam się, że o ile Fantę i Rudego ktoś by łapał i szukał właściciela o tyle Filipem pewnie nikt by się nie zainteresował Sad
I od powrotu do domu nie miał ataków Dancing więc jest szansa że znowu się wysyci lekiem i będzie dobrze!
ehhhh mój kochany staruszek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:25, 16 Sty 2011    Temat postu:

Tragiczne zakończenie przesympatycznego spaceru!
Wiem że takie zakończenie miało też miejsce u Maćka i Oskara Twisted Evil







Dorotko Jenisowa zobacz na kolor wody w wannie i przemyśl sprawę adopcji Rudego i mnie

PS Maćkowi Doroty lepiej idzie szkolenie Rudolfa niż mnie! Nauczył go tarzania, szczekania (wszystko za pierwszym razem) a dziś Rudy wyciągał z wody wielki kij, który wcześniej wyjmował Maciek, czego nigdy wcześniej nie robił Shocked
Jeszcze mu zostało przynajmniej - daj łapę, do mnie i zostaw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:14, 16 Sty 2011    Temat postu:

Olu wcale mnie ta woda nie przeraża. Dzisiaj byliśmy na spacerku na plaży i wyglądamy dokładnie tak samo brudno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:47, 16 Sty 2011    Temat postu:

Nie wierzę Very Happy dziewczynki się nie brudzą!!
Była z nami na spacerze Saga z Pańciostwem też się tarzała też wlazła w błoto a do samochodu dotarła bielutka!! Została wytarta coby mokra nie była i śladu po spacerze nie było! A Rudzielec upaprał mi samochód, pół mieszkania i zatkał syfon w wannie błockiem
a ja i tak strasznie go lubię Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:13, 17 Sty 2011    Temat postu:

No cóż Ola, przyjęłaś rudzielca z całym dobrodziejstwem goldenowego inwentarza U mnie po dzisiejszym spacerze było tak razy cztery ale się wysuszyło i wykruszyło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:15, 17 Sty 2011    Temat postu:

Bogusiu wstyd się przyznać ale gdyby nie Dorota to też bym czekała aż się wykruszy ale Dorotka napomknęła że będzie swoich chłopaków myła to stwierdziłam, że i Rudemu się w sumie należy więc go wrzuciłam do wanny!
Teraz ma kręcone włosy i wygląda jak puchata tłusta kulka (następnym razem jakąś piankę albo żel mu po kąpieli nałoże )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:04, 17 Sty 2011    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:
Tragiczne zakończenie przesympatycznego spaceru!
No pewnie że tragiczne, przecież biedny Rudiś tutaj wygląda jakby podkładał głowę pod topór ...okropna pańcia

Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:39, 17 Sty 2011    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:
Tragiczne zakończenie przesympatycznego spaceru!
Wiem że takie zakończenie miało też miejsce u Maćka i Oskara Twisted Evil

PS Maćkowi Doroty lepiej idzie szkolenie Rudolfa niż mnie! Nauczył go tarzania, szczekania (wszystko za pierwszym razem) a dziś Rudy wyciągał z wody wielki kij, który wcześniej wyjmował Maciek, czego nigdy wcześniej nie robił Shocked
Jeszcze mu zostało przynajmniej - daj łapę, do mnie i zostaw


Taaaa moje wspaniałe psy już na porannym spacerze postanowiły pokazać mi co myśla o zapachu szamponu i urządziły sobie swoje własne spa na psim polu , gdzie po roztopach jest jedna wiekla woda z duuuża ilością niespodzianek Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Rudolf faktycznie uczy się natychmiast , tylko wybrał sobie najgorszego nauczylciela w okolicy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 28 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin