ROCO

joanna_i_bohdan

Uwazajcie wszyscy na siebie. Bardzo cieple mysli suna w wasza strone

Nela99

Kilka dni nie pisałam, bo jak pochwaliłam to trochę zapeszyłam :/ Dziś już nie będę kusić losu, ale lek powoli rozwija swoje działanie Smile

Jak ktoś jest wrażliwy to może dalej nie czytać... Razz

W nocy z piątku na sobotę Rocuś zaczął popuszczać qpę :/ Porobił trochę stempelków w domu, ale już opracowałam dla niego majteczki, tak by nie trzeba było wkładć ogona do dziurki, bo chyba by nam to nie wyszło. Krew jest w qpie prawie za każdym razem, mimo że jest ona luźna. Myjemy się pod prysznicem przynajmniej ze 2 razy dziennie, bo mu to wycieka i brudzi, wydostają się też takie małe kuleczki tkanki Sad

Zapach guza jest intensywny. Pod ogonkiem ma podrażnione, raz bardziej raz mniej, smarujemy to Sudokremem. Dziś odwiedziła nas Marta i wystrzygła nam trochę ogonek i portki, jednak Roco dawał znać, żę mu się to nie podoba. Za to pod prysznicem daje się umyć i dotykać po ogonie- to duży plus. Ups, miałam nie zapeszać ! to już nic nie mówię Smile

Pozdrawiamy

Gośka&Bella

Nelu, czy to , co opisujesz, to efekt choroby, czy stosowanych leków?
A jak prócz tego sobie radzicie, jak Rokuś sobie radzi przede wszystkim? Bardzo ciepło Was przytulam - wciąż mam w pamięci i sercu podobne momenty i wiem, że z jednej strony jest ciężko, a z drugiej miłość dodaje sił i pozwala przezwyciężać wszystkie przeciwności. Życzę z całego serca.... wszystkiego co może pomóc.

Nela99

Zdecydowanie to efekt choroby ;/ A Rocuś radzi sobie całkiem nieźle, ogonek nieśmiało macha, dużo leży ( odkąd u nas jest), bo nie lubi długo stać i ze spacerów szybko wraca. Nawet te podmywania pod prysznicem dzielnie znosi, apetyt ma niezły Smile

Jak słyszy samochód gdy wracamy do domu czeka juz przy drzwiach i się cieszy. Gdy mu się nie podoba, że poszliśmy " na górę" to potrafi pokazać ze wie jak się szczeka Razz

Ola i Kort

zawsze z drżącym sercem wchodzę na wątek o Roco, nawet te najmniejsze dobre informacje są bardzo ważne... nie przestaję trzymać kciuków za Roco

Mozaba

Nelu, na te podrażnienia pod ogonem fajniej działał pantenol w piance, tylko psikać trzeba sobie na rękę i dopiero wklepać pianę pod ogon (aby psiaka nie wystraszyć odgłosem psikania pod ogonem). Yar good

Nela99

Dziękujemy, wypróbujemy Smile

joanna_i_bohdan

Dzielni jestescie bardzo, oby tylko nie bolalo...

Nela99 · Wysłany: Sob 22:46, 02 Mar 2013 Temat postu:

Witamy. U nas bez większych zmian. Widać, że Rocuś ma mniej sił, bo traci troszkę krwi, na spacer wychodzi tylko by się załatwić i zaraz się kładzie, ma mniejszy apetyt ( ostatnie 2 dni jadl tylko z ręki, więc zmieniliśmy mu troszkę jedzenie dla urozmaicenia i zjadł chętnie: W związku z tym, że bezwiednie popuszcza qpę, wspomagamy się od dziś pampersami, które znosi bardzo dobrze, tak jak codzienne "pół" kąpiele Smile

Dzięki nim dziś znów śpi z pańcią Razz

Wypróbowaliśmy pantenol, troszkę pomaga, tylko w związku z tym, że cały leży na 1 stronie ( przewracamy go, ale po chwili znów się ułoży na zdrowym boku) okolica pod ogonem jest zaczerwieniona własnie po tej stronie. Jest baaardzo pokornym, cudownym psem. Niestety nie możemy mu sprawić przyjemności fajnym spacerem, aportowaniem i tymi wszystkimi goldenimi frajdami i pozostaje nam mizianie, tulanie i czochranie. Jest przy tym rozczulający, wtula się, nakrywa moją rękę swoją łapką i mruczy niczym kot. <3

joanna_i_bohdan · Wysłany: Sob 23:05, 02 Mar 2013 Temat postu:

Dzielni jestescie wszyscy, miziajcie go ekstra od nas. Slodziaczek

Gośka&Bella · Wysłany: Sob 23:11, 02 Mar 2013 Temat postu:

Nelu, bardzo Wam dziękuję za tak piękną opiekę nad Rocusiem

. Czuje się przy Was bezpieczny i kochany, a czego więcej potrzeba?

Niniejszym zaliczam Was do grona Psich Aniołów, których mamy tu już kilku na forum (nie jest to tytuł oficjalny, bo nominacje przyznaję ja sama, w moim sercu i tylko baaaardzo wyjątkowo Wink

).

Nela99 · Wysłany: Sob 23:27, 02 Mar 2013 Temat postu:

Oj Gosiu, na prawdę nie ma za co dziękować, żałuję, że nie mogę zrobić dla niego więcej Sad

Nela99 · Wysłany: Nie 22:43, 03 Mar 2013 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiosenne słońce mnie razi
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 22:47, 03 Mar 2013 Temat postu:

Jak dobrze, że Rocuś ma Was.
Z jaką ufnością mruży oczka.
Dzielne psisko

Ola i Kort · Wysłany: Nie 22:48, 03 Mar 2013 Temat postu:

Ależ cudownie widzieć Roco na tych zdjęciach Smile