ROBIN

Agata_Emi_Lili

Niedawno pod naszą opiekę trafił 5-letni Robin. Duży chłopak, ale o wrażliwej i delikatnej psychice, nieco lękliwy, bojący się człowieka i raczej nie znający życia w domu.
Robin zamieszkał na tymczasie u Marty Leśkiewicz więc lepiej trafić nie mógł

Marta, Kamil i ich psia rodzina opiekują się Robinkiem wspaniale i uczą go, że ludzi nie trzeba się bać, a psie życie jest fajne

Joanna i Bizia

Ale piękny rudzielec

Albisiowo-Lenkowe Marciny

Zgadzam się z powyższym, piękny rudzielec Very Happy

Dorota

Robinku. gdybym tylko mogła...... Heart

. Jesteś tak wspaniały, czuły i piękny. Gdzieś czeka na ciebie wymarzony, kochający domek. Trzymam kciuki kochany chłopczyku Evil or Very Mad

Agata_Emi_Lili

Nadrabiamy z wiadomościami i fotkami.
Robin jest już zdrowotnie ogarnięty, czeka go tylko jeszcze kastracja. Kardiolog zdiagnozował początki kardiomiopatii rozstrzeniowej, ale narazie bez żadnych niepokojących objawów i konieczności leczenia. Jedynie należy kontrolować serducho co kilka miesięcy.

Marta, Niko, Leo

Robin jak widać na zdjęciach to kwintesencja goldeniej radości <3 Każdy kontakt z człowiekiem to dla niego olbrzymie emocje. Cieszy się jakby szóstkę w totka trafił Smile

tupta, tuli się i wpycha łepek do głaskania. To ta dobra strona medalu jeśli chodzi o kontakty z ludźmi - z drugiej strony boi się głośniejszego głosu, podniesionej ręki. Widać, że kontakt z człowiekiem to dla niego "ekskluzywne dobro", którego pewnie zbyt wiele w życiu nie doświadczył.
W domu zachowuje się coraz pewniej - jednak cały czas przebywanie w centrum wydarzeń to dla niego zbyt dużo ... woli ulokować się gdzieś z boku i obserwować wszystko z bezpiecznej odległości.
Kontakty z innymi psiakami nie powodują większych problemów ... czasem "napina" się lekko do nadpobudliwych samców - ale wystarczy go upomnieć słownie w takiej sytuacji i natychmiast odpuszcza.
Robin jak do nas trafił miał spory problem z utrzymaniem czystości w domu - teraz jest o niebo lepiej, czasem zalicza wpadki ale raczej są to sporadyczne przypadki.
To co zdarza się częściej to "znaczenie" terenu wtedy kiedy w domu znajdują się inne psy - dlatego chyba najrozsądniej byłoby gdyby Robin trafił do domu bez psów ... chociaż być może kastracja ten temat rozwiąże.
Na spacerach Robin jest w zasadzie bezproblemowy Smile

Wraca na wołanie ... a jak jeszcze dostaje nagródki - smakołyki to najchętniej w ogóle by nie odchodził od nogi. Co nie znaczy, że nie lubi biegać - bardzo lubi Smile

uwielbia kopać doły, włazi w każdą wodę / błoto. U nas upodobał sobie naszego Lesia i razem zwiedzają tereny spacerowych łąk Smile

Nie ciągnie na smyczy.
Nie wiem jak reaguje na dzieci / inne zwięrzęta (np. koty) bo nie mieliśmy okazji sprawdzić.
Taki to Robin Smile

19 maja jedziemy się kastrować - trzymajcie kciuki żeby było bez niespodzianek.

Marta, Niko, Leo

Dziś na spacerze mieliśmy okazję sprawdzić jak reaguje na zające ... obudził się pies myśliwski Smile

znaczy jak ucieka to trza gonić ... ale niezbyt daleko Smile

odbiegł jakieś 200 m i uznał przewagę przeciwnika ... no może też moje wołanie trochę go zmotywowało Wink

Agata_Emi_Lili

Robin jest już po kastracji i usunięciu dwóch guzów z ciała. Czekamy na wyniki badania histopatologicznego.

Dorota

Znakomita większość goldenów fundacyjnych, które trafiają do mnie na grooming są bardzo bliskie memu sercu. Im szczególnie kibicuję, bo kontakt z nimi jest dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Do wszystkich podochodzę bardzo emocjonalnie, chociaż może nie powinnam, bo to mało profesjonalne...Ale jest to jedyna rzecz, którą mogę dla nich zrobić, by chociaż trochę przyczynić się do tego, by ulżyć im biednej zaniedbanej skórze i szacie. Wszystkie są odrobinkę "moje". Ale najbardziej "mój"okazał się ROBIN. Jest cudownym chłopakiem. Jest piękny, jest słodki, jest taki, jakiego chciałabym mieć w domu..... po stracie Asi. Ale nie może. Z przyczyn obiektywnych nie może. Mogę jednak adoptować go wirtualnie i to czynię niniejszym z ogromną radością Very Happy

.
Robinku, możesz na mnie liczyć.

Agata_Emi_Lili

Dziękujemy Dorotko w imieniu cudownego Rudzielca. Wcale się nie dziwię, że Cię urzekł

Kolejna dobra nowina Robinowa jest taka, że dostaliśmy wynik badania hist-pat jednego z usuniętych guzków i jest to niezłośliwa zmiana

Bonusiowa

Co słychać u rudaska, doszedł już do siebie po kastracji ? Czy lubi ine zwierzaki oprócz psów np. kotki Smile

?
Przydałoby się kilka fotek Smile

Agata_Emi_Lili

Spieszymy z samymi dobrymi nowinami. Robin niedawno był na kontroli kardiologicznej u doktora Niziołka. Nic się nie zmieniło od poprzedniej wizyty w marcu, wada serca jest na tyle niewielka w tej chwili, że nie wymaga leczenia farmakologicznego. Robin przyjmuje jedynie naturalne suplementy diety tj. czarny bez i koenzym Q10. Stabilizujemy też pracę tarczycy.

Druga nowina jest jeszcze lepsza

Mianowicie Robinek już za tydzień jedzie do swojego nowego domu do Wiesi i Sylwka od Lusi

Kochani, bardzo dziękujemy, że po niezwykle bolesnej stracie Lusi znaleźliście w swoich sercach miejsce dla kolejnego Złotka Heart

Robin to pies cudowny i wyjątkowy i wiemy, że taki właśnie jest również dla Was.

Marcie i Kamilowi dziękujemy za opiekę nad Robinkiem i ogrom pracy włożony w budowę zaufania Robina do ludzi i świata. Dziękujemy też Dorotce Stradowskiej za wirtualną opiekę nad Robinem i Kasi od Momo i Teddiego za bycie dobrym duszkiem

Marta, masz jeszcze tydzień na takie przyjemności, ciesz się tym czasem