Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAGDAiBARTEK
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDAŃSK Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:48, 07 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
I jeszcze króciutki filmik z harcowania Rikulowego w lesie Specjalnie zamieściliśmy na YT bo na forum chyba się nie da
https://www.youtube.com/watch?v=BiNZTTwAEkw&feature=youtu.be
Ostatnio zmieniony przez MAGDAiBARTEK dnia Śro 16:49, 07 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:40, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Magda, zawsze warto skonsultować sprawę z innym lekarzem, który spojrzy na problem "świeżym okiem". Ale niech to nie będzie przypadkowy lekarz tylko ktoś polecony, doświadczony, a najlepiej specjalizujący się w problemach skórnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAGDAiBARTEK
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDAŃSK Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:12, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Byliśmy u nowej weterynarz. Okazało się ,że był to bardzo dobry krok (chociaż nie chwalimy dnia przed zachodem słońca). Od razu zaproponowała inne leczenie, stwierdziła ,że sierść Rikula powinna wyglądać inaczej ( poprzedni wet powiedział ,że "taka jego uroda")... Podejrzewają atopową skórę i stąd mogą się brać te wszystkie nieprzyjemne rzeczy związane ze śwądem, gronkowcem, drapaniem, matową sierścią itp. Rikul dostał leki i teraz czekamy na dalszy przebieg sprawy. Po pierwszej dawce leku nie było żadnego drapania, zestaw witamin powoli daje efekty, które są widoczne jeśli chodzi o sierść i w końcu Riko spokojnie śpi i nie budzi go swędzenie... mamy nadzieję ,że teraz już będzie tylko lepiej.
I jaki świat jest mały - do tej samej przychodni chodzi jakaś rodzinka ,która ma psiaki z Fundacji - dowiedziałam się od weta..jakoś bardziej wzbudziło to moje zaufanie !!
Pozdrawiamy !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:26, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Jak "psiaki" a nie "psiaka" to zapewne Dorota Jenisiowa z Gieniem i Nilką .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:34, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Hej możliwe, że o nas chodzi, my chodzimy do przychodni Amicis na Elbląskiej i znają nas tam wszyscy znakomicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAGDAiBARTEK
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDAŃSK Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:02, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tak,właśnie chodzi o Amicis... no to wspaniale wiedzieć, że jest to zaufana przychodnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Sławek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lądek Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:36, 13 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Magda, pisalas ze robiliscie badania krwi - a poziom hormonow tarczycy? Jezeli nie, to zrobcie obowiazkowo! Dopytaj tylko czy robia w laboratorium ,,ludzkim" czy takim ktore ma aparat zwalidowany na psie parametry, niestety potrafia wyjsc roznice i dac falszywy wynik. Swiad, wygryzanie skory i czarna skora na brzuchu, w pachwinach i pod pachami to bardzo charakterystyczny objaw niedoczynnosci tarczycy - znam to z wlasnego podworka Pozdrawiamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAGDAiBARTEK
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDAŃSK Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:04, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
On już miał robione to badanie 2 miesiące temu u poprzedniogo weta. Wyszedł poziom -1. Dostał euthyrox 200. Teraz jak zmieniłam przychodnie to przede wszystkim weterynarz pobrała mu krew żeby sprawdzić poziom. Powiedziała,że u psiaków niepokojący jest poziom -4 a u Riko wyszło -3,75. Więc znacznie się pogorszyło mimo brania leku. Odpowiednik dla ludzi nie sprawdził się więc teraz Rikulec bierze leki na tarczyce dla psów - nie pamiętam nazwy. Za miesiąc mamy iść na pobranie krwi i zobaczymy czy się unormuje..może okaże się ,że to tarczyca a nie ta atopowa skóra.
Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Sławek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lądek Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:49, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Stawiam na tarczycę Arna miała stwierdzoną niedoczynność, drapanie, wygryzanie się i zaczernienie skóry to był stadardzik... Brała Eltroxin, zaczynaliśmy od bardzo wysokich dawek, później pod kontrolą poziomu hormonów dostawała już mniejsze dawki. Generalnie ze skórą był problem zawsze. Nasilona niedoczynność tarczycy powoduje niestety świąd i zmiany skórne. Mogę ci doradzić tylko pilnowanie poziomu hormonów i leków, zapobiegawcze przeglądanie skóry i kąpiele w naprawdę dobrych antyalergicznych szamponach. W trakcie leczenia jak hormony się trochę poprawią Riko powinien mniej się drapać . Gdybyś miała jakieś pytania, chętnie pomogę w miarę możliwości - po 12 latach z tarczycowcem przerobiłam wiele. Pozdrowienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 20:06, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
MAGDAiBARTEK napisał: | Dostał euthyrox 200.
Odpowiednik dla ludzi nie sprawdził się więc teraz Rikulec bierze leki na tarczyce dla psów - nie pamiętam nazwy. |
Magda, zapewne chodzi o Forthyron.
W sytuacji, jaką opisujesz, przy kolejnej kontroli wynik poziomów tarczycy na pewno będzie wyższy. I tym sposobem będziesz przekonana, że weterynaryjny Forthyron działa na Rikulca lepiej niż ludzki Euthyrox.
Tyle, że dawka Euthyroxu, o jakiej piszesz wyżej była tak mała, że jak najbardziej mogła nie dawać żadnych efektów Zazwyczaj podawanie tyroksyny zaczyna się od 10 mcg na kg masy ciała psa, podawanej w dwóch dawkach dobowych. Czyli dla psa o wadze 35 kg wynosi to 2 x dziennie po 350 mcg. Przy silnej niedoczynności dawkę można zwiększyć nawet do 40 mcg/kgmc. Wasze 200 mcg przy tym to pikuś. Poprzedni wet się nie popisał. A teraz trochę się "wyportkujecie", bo Forthyron wychodzi duuużo drożej niż Euthyrox Trzeba było zostać przy Euthyroxie, tylko dawkę leku odpowiednio podnieść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Sławek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lądek Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:12, 14 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
My zaczynalismy od 600 mikrogramow dzielonych na 2 dawki w ciagu dnia. Nizej niz rano 200 i wieczorem 150 czyli 350 dziennie nie udalo sie zejsc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pruszków-Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:19, 15 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny dobrze piszą - co pies to indywidualna dawka, a Euthyroxu nie ma co skreślać na "dzień dobry" .
U mnie Traffcio (38 kg) dostawał dobowo 800 (podzielone na 2 dawki), a Momkowi (31 kg) wystarczy 300 rano i trzymamy normę.
Warto też zwrócić uwagę na moment pobierania krwi do badania - z moich doświadczeń - należy się załapać w okienko czasowe max 4 godzin od podania leku i najlepiej na czczo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia i Sławek
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lądek Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:37, 15 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nasz wet bardzo zwracal uwage na to zeby pobrac krew do max 4 godzin po podaniu tabletki. Tlumaczyl nam, ze u psow jest bardzo szybkie ,, przerabianie" hormonow tarczycy stad tak wazny jest czas pobrania krwi.
mysle, ze Riko moze spokojnie brac ,,ludzkie" leki, tak jak dziewczyny pisza, jest to tylko kwestia ustalenia prawidlowej dawki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MAGDAiBARTEK
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: GDAŃSK Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:47, 20 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za taki odzew !!
Tego Forthyronu kupiłam 2 listki u weta i to może właśnie dobrze, bo Euthyroxu zostało nam baaardzo dużo. Chciałam już go komuś oddać ale za Waszą namową po prostu będzie dostawał 2 tabletki rano i 2 wieczorem - czyli łączna dawka będzie wynosiła tyle samo co Forthyronu . Wezmę pod uwagę to co piszecie na temat godziny jeśli chodzi o pobranie krwi. Na chwilę obecną kwestia drapania jest pod kontrolą ale jest to na pewno zasługa Calcortu ,którą Riko dostaje. Na początku przez 7 dni dostawał wysoką dawkę i teraz została zmniejszona. Za 3 dni kończy się "kuracja" tym lekiem i idziemy do kontroli. Mamy nadzieje ,że ten lek + leki tarczycowe dadzą zadowalający efekt i koniec swędzącej skóry.
Jeszcze mam pytanko - czy to rzeczywiście jest ważne ,żeby ten tarczycowy lek dostawał 1h przed jedzeniem na czczo i druga dawka też w odstępie 1h przed "podwieczorkiem"? Czy np. drugą dawkę może dostać spokojnie po jedzeniu lub razem z karmą na wieczór?
P.S Jaka ogromna różnica jeśli chodzi o sierść i ilość Rikulowych włosów w domu !!
Ostatnio zmieniony przez MAGDAiBARTEK dnia Wto 12:47, 20 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ożarów Maz. Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:23, 20 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, to jest bardzo ważne, żeby leki dostawał na czczo!
Sama biorę euthyroks i nie mogę się nawet kawy rano napić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|