Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:37, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A czy nie wchodziłaby w grę opcja hoteliku jeśli by zebrać środki? Może Pani, która miała zająć się Torką mogłaby pomóc jeśli boxery już znalazły domy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:55, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Każda dobra opcja wchodzi w grę. Z hotelikiem jest o tyle problem, że nie wiemy jak dlugo Porto miałby w nim mieszkać (może się okazać, że będą to długie miesiące), no i ktoś musiałby z nim pracować stale, na codzień w warunkach domowych, a nie tylko z doskoku, na godziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:03, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, dlatego jestem świadoma, że pierwszy lepszy psi hotelik nie wchodzi w grę. A czy Pani, która pomaga Boksiom może ewentualnie wziąć Porto? Czy wiadomo jak teraz wyglądają u Niej kwestie psich lokatorów? W wątku Torki było mówione, że to właśnie hotelik z warunkami domowymi, a Właścicielka jest osobą mającą doświadczenie w pracy z psami. I najważniejsze...czy Porto tolerowałby inne psy?
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Wto 14:04, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:09, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiemy jak Porto dogaduje się z innymi psami. Suczki toleruje bez problemu, Jessie była do tego stopnia atrakcyjna (przypominam, że jest wysterylizowana), że stała się w pewnym sensie jego zasobem, którego bronił :-( Między innymi dlatego Porto na pewno powinien zostać pilnie wykastrowany, co jednocześnie by go może trochę uspokoiło i wyciszyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:28, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli w trakcie zabiegu oporządzić by też Jego sierść, która może być częściowo przyczyną ciągłego poddenerwowania/bólu to sprawy dodatkowe i pośrednie takich zachowań jakie prezentował u Eli były by wyeliminowane. Pozostałaby praca nad samym zachowaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:45, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak będzie po jego pobycie na SGGW, ale sierść była w całkiem dobrym stanie, gdy go oddawałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:49, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A co z kołtunami i filcem, o którym pisała Ela? Udało się wszystko ładnie z Niego wyczesać i doprowadzić do porządku? Jeśli tak to super, bo to jeden problem i stres mniej dla Porto
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:55, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie obmacywałam go zbytnio, ale nic nie było widać, więc chyba Ela go wyczesała. Może miał jakieś kołtuny pod pachami, czy w pachwinach, tego nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:01, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Porto ma kołtuny za uszami, sierść jest sfilcowana aż przy samej skórze :-( Nie dał sobie tego wyciąć, zresztą nożyczkami byłoby trudno to zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość-Hania
Gość
|
Wysłany: Wto 19:27, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z tej strony Hania.
Tylko nie do schroniska... ! Schron - tymczas - lecznica - schron ? !
To zbyt wiele dla jednego psa.
Odzywam się w tym wątku, ponieważ miałam okazję razem z Gonią poznać tego goldena - jego zachowanie w schronisku nie budziło żadnych zastrzeżeń (zaglądałyśmy do ucha, w zęby - wszystko OK, Porto mimo, ze wykonczony machał nawet lekko ogonem i bez problemów przyjmował nasze głaskanki). Ja myślę, że tych wszystkich nowości, przeżyć było w ostatnim czasie za dużo jak na 1 doświadczonego przez los psa (długa podróz, nowi ludzie, suczka, zupełnie inne warunki, zamieszanie, a oprocz tego wymagajacy podreperowania stan zdrowia - wychudzenie, skołtuniona siersc) i stąd też jego zachowanie. Zresztą przyłączam się do tego co napisał w swoim poście Jacek Gałuszka - "(...)Ustalenie rytuałów, dużo spokoju, cierpliwości pozytywnego szkolenia, czasu - powinno bardzo poprawić nastrój psa, a co za tym idzie - pomóc właścicielom w wychowaniu psiaka i zbudowaniu jego zaufania. "
Czy nie znajdzie się dla niego jakieś miejsce u Was- gdzie bedzie miał zapewniony spokój, poczucie bezpieczeństwa ? Ten pies naprawde potrzebuje pomocy - nigdy nie widziałam tak zabiedzonego goldena i tych smutnych, wielkich oczu - nie można go oddać znowu do schroniska ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:52, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie wierze, że nie znajdzie się nikt z chętnych do adopcji goldena kto by pokochał Porto... Przecież piszecie tyle pięknych słów o swej miłości do psów A tu, pod samym nosem macie pięknego i wesołego psa który potrafi kochać i być wiernym przyjacielem.
Przecież Porto za dobroć i dobre warunki potrafi pokochać jeszcze mocniej niż nie jeden rozpieszczony goldeni "łobuziak".
Chciałabym dopomóc w znalezieniu dla niego domu... czy jeśli rozwiesze ogłoszenia ze zdjęciem Porto i adresem strony w moim mieście i okolicach to zarząd nie będzie miał nic przeciwko temu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:01, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, każda pomoc w szukaniu domu dla Porto jest mile widziana. Pamiętajcie jednak, że jest to golden ze skłonnością do agresji (nie wolno o tym zapominać ! ani tego bagatelizować) i musi trafić do doświadczonej osoby, która umiejętnie, cierpliwie i we właściwy sposób będzie budować zaufanie i więź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:06, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No to ja zgłaszam chęć DT dla Portka Już jednego agresora na "P" miałam i wyszedł na goldena Szkoda tylko że nowy jego włąściciel milczy z opowieściami bo przestał do nas zaglądać :(Od kiedy musiałabym przywitać go na naszym kochanym śląsku??
Ostatnio zmieniony przez Zorkowa dnia Śro 18:06, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:06, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko, że z Pongiem były chyba "tylko" warkoty przy misce, a nie aż tak obszerny i całościowy problem... W dodatku Ponguś w momencie przyjazdu do Fundacji miał 8 miesięcy, czyli tak na prawdę był jeszcze szczeniorem, a nie dorosłym Goldenem z głęboko wgranymi już pewnymi nawykami...
Trzymamy kciuki za Porto
Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Śro 22:10, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:10, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jest światełko w tunelu. PILNIE zbieramy pieniądze na hotelik ze szkoleniem Porto. Wierzę w Was!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|