Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:40, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:50, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:50, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Asiu, przepraszam, nie zauważyłam Twojego wpisu. Super będzie jak będzie dłuższa smycz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:16, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Małgosiu, świetnie Ci idzie, ale pamiętaj proszę, że nie możesz tracić czujności i dać się zwieść temu słodkiemu wyrazowi pysia. To tylko tak dla przypomnienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:41, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Witam, nie oczekuję podziękowań te spacery to też przyjemność dla mnie. Uważam i jestem czujna, ale nie chcę by Porto wyczuł moje poddenerwowanie ( w końcu nie jestem ekspertem od psiego zachowania) A spacery bedą się odbywać tak długo jak będzie to możliwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:31, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że jest miło i cieszę się, że mi kibicujesz najbardziej cieszy mnie jednak uśmiech psiaka . Porto jak narazie pozwolił się poznać z tej dobrej strony i też uważam, że jest wyjątkowy. (tak nawiasem mówiąc osoby które miały okazję zobaczyć wszystkie fotki i filmiki robią zakłady ile czasu będzie mi potrzeba aby poprosić o jego adopcję. Z góry uprzedzam, że można obstawiać powyżej 2 lat ;p)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:23, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Limit powoli zaczął działać, więc dosyłam fotki które jeszcze mam:
pierwszy siad
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
tu polowanie na kreta trwa w najlepsze, wiec Porto uciekł z kadru
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Porto zainteresowały samochody jadące w oddali
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:44, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Pora na relację z kolejnego spaceru. Dziękuję za dłuższą smycz-Porciak mógł pobiegać Spacer był nieco dłuższy niż zwykle bo ok 45 minut, gdzie psiak biegał, urządzał polowanie i ćwiczył "do mnie", "siad", "łapa". Powitanie też miałam inne, Porto na mój widok zaczał sie wyrywać i skoczył na mnie (chciał sie wpakować na ręce?), siad poskutkował i później był wzorowo grzeczny. Pozwalał sobie w tym pozytywnym sensie na więcej np. żądań o głaskanie (granatowe spodnie mają goldeniasty wzór z kłaczków i śliny). Szedł grzecznie choć ciągnął ( ja się zatrzymuję i czekam aż wróci do mnie i smak. Tak przynajmniej pisało w książce pani Pryor). Rył pysiem w śniegu jakby czegoś szukał. Na każde przywołanie przybiegał bez problemu Pod śniegiem znalazł jakąś reklamówkę, odeszłam 2 kroki, i przywołałam Porto, przybiegł, ale z ociaganiem (hehehe a są detektory aby sprawdzać co jest pod śniegiem?) Później nastąpiła druga próba poznania Sebastiana, Porto reaguje wtedy przygryzieniem fafla i takim specyficznym spojrzeniem :/. Nie ryzykowaliśmy nieprzyjemnej sytuacji i odpuściliśmy. Portuś nie chciał wracać do hoteliku; stanął przy samochodzie i nie chciał się ruszyć, po chwili perswazji (a smaki się jak na złość skończyły) ruszył z ogonem niemal ciągnącym się po śniegu. Uprzedzając zarzuty o przekarmianie: ponieważ mieszkam grubo ponad 200km od gliwic a przyjeżdżam na 3 dni nie posiadam żółtego sera, parówek i innych. Pierwsze 2 spacery jadł psie smakołyki, od dziś mam w kieszeni takie smaczki: royal canin educ, przewidziane są do szkolenia psiaków i nie są kaloryczne. Jeśli są złe proszę o informację to zmienię (parówki itp się zepsują w akademiku bez lodówki a Porto dostaje raczej suchą karmę) i nie za każde wykonane polecenie jest smak, teraz to raczej 1 smak, 2 głaskania. Jak się uda zaraz powklejam zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:14, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Trzeba sprawdzić co w trawie piszczy
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Porto na hasło STOP
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Porto sprawdza co za psy szły w oddali, na szczęście ja widziałam je wcześniej i skręciliśmy w boczną dróżkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ryjemy w ziemi (ostatnio w tym miejscu był kreci kopiec)
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Domagamy się pieszczot (był głaskany między przednimi łapami, po pysiu, boku i miziany po uszach-robił błogą minkę, niestety nie udało się złapać na fotce)
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
tak ćwiczymy "łapa"
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Podczas zabawy, próbował złapać kulkę ze śniegu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Wystarczyło, że powiedziałam : Porto a reakcja była taka
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:11, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Filmik z dziś, mam nadzieję, że wejdzie:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:55, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Rita
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mosina k.Poznania Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:22, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Porciak jaki zadowolony i uśmiechnięty
Cudownie takiego go widzieć !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:22, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Też myślę, że wygląda na zadowolonego Szkoda tylko, że nie ma człowieka który zaprosiłby tego wspaniałego psa do siebie na stałe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:21, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No i nadszedł czas na .... relacje z kolejnego spaceru. Długa przerwa nie wynikała bynajmniej z mojego lenistwa, ale nie miałam się jak dostać do hoteliku. Zanim wrzucę fotki skrobnę conieco. Przede wszystkim odnotowaliśmy ogromny postęp: Porto podszededł do Sebastiana bez podnoszenia fafli, zjadł smakołyk z ręki i to bardzo delikatnie oraz dał się pogłaskać, później na przywołanie Sebastiana merdał ogonem. Interesowało go wszystko naokoło i miał tyle niespożytej energii, że miałam dość. Przywitał mnie z merdającym ogonem, ale bez tej radości i skakania na ręce jak ostatnio Wyrył dziurę w poszukiwaniu kreta, biegał, węszył. No i pokazał co potrafi: najwiekszym przysmakiem są odchody innych zwierząt. Doświadczonych forumowiczów proszę o radę co mam robić, bo w błocie i na odległość cieżko rozróżnić co jest błotkiem a co qpą. NIe warczał, zęby sie nie suszyły, na zawołanie przychodził choć z ociąganiem. Porciak ma mnóstwo sierści i wyglada jak niedźwiadek, szczotkę dla psów miałam, ale nie brałam sie za wyczesywanie z obawy przed ewl niezadowoleniem psa i zębami lub ugryzieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|