|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:31, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, dobrze, dobrze...
Lepiej 100x zawahać się niż raz pomylić!
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pią 9:33, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:06, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chciałabym się dowiedzieć kim jest tajemniczy GOŚĆ. Czy można wiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gocha2606
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Warna, to byłam znowu ja, chyba mnie wywaliło z logowania.
Sorki, że się wtrąciłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:02, 21 Lis 2008 Temat postu: Prośba o adopcję :) |
|
|
Witam serdecznie. Cóż ja mogę powiedzieć poza tym, że bardzo chciałbym zostać najlepszym przyjacielem Ponga. Mieszkam z mamą w bloku w dużym mieszkaniu. Ze względu na moją pracę mam dużo czasu aby móc poświęcić go PRZYJACIELOWI więc Pongo mógłby całymi dniami być w ruchu a w sytuacjach kiedy to niemógłbym się nim opiekować moja mama przejęłaby pałeczkę. Ponieważ jest ona młodą duchem emerytką nie umie usiedzieć w domu i niejednokrotnie przebywa dużo na świeżym powietrzu spacerując w trybie Nordic Walking po chorzowskim parku. Nadmienię, że miałem już doświadczenie z psami (wszystkie to kochane znajdy ). Pierwszy i drugi to owczarki niemieckie. Pierwszego znalazłem przed domem, późną jesienią kiedy to mróz już doskwierał a on biedny leżał pomiędzy autami próbując jakoś osłonić się od wiatru. Przygarnąłem go i tak wierny pozostał przy mnie do ostatnich swoich dni (zmarł po 5-ciu latach a miał w chwili znalezienia ok.5 lat). Następnie przygarnąłem z opolskiego schroniska mix wilczura i husky'iego oraz w międzyczasie owczarka podhalańskiego z cieszyńskiego schronu. Niestety ale dwa powyższe psiury musiały zostać z moją BYŁĄ. Ja jednak zacząłem szukać Goldenka ponieważ są to cudowne, pękne i mądre psy. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego mini wniosku i może będzie nam dane spotkać się na rozmowie przeadopcyjnej. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli Goldenów i mam nadzieję, że do Was dołączę. Darek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:31, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witamy Darku na naszym forum.
Zdaję sobie sprawę, że zadam niezbyt delikatne pytanie, ale nie mam wyjścia. Czy gdybyś przeprowadził się od mamy, to zabrał byś psa ze sobą? Kto wtedy zajmowałby się nim w czasie Twojej pracy? Czy Twoja praca jest bardzo czasochłonna?
Jednym słowem, ile czasu pies by był sam w domu i ile czasu byłbyś w stanie mu poświęcić, gdybyś mieszkał sam?
I drugie pytanie: czy wiesz coś na temat szkolenia pozytywnego psów?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:30, 21 Lis 2008 Temat postu: Odpowiedź |
|
|
Pytasz mnie Warno co zrobiłbym z psiakiem w przypadku kiedy wyprowadziłbym się od mamy. Odpowiedź jest jasna jak Słoneczko czyli na 100% wziąłbym Ponga ze sobą. Przecież PRZYJACIELA niemógłbym ot tak po prostu zostawić!!! Co do pracy to jestem właścicielem firmy przewozowej a moja praca polega w większości na pracy papierkowej i planowaniu kursów, ponieważ zatrudniam kierowców a moje wyjazdy są sporadyczne tylko w sytuacjach kiedy któryś z kierowców zaniemoże więc widać czasu dla Ponga miałbym dość sporo.
Co do szkolenia pozytywnego to wydaje mi się, że w ten sposób szkoliłem moje psiaczki, które miałem dotychczas i polegało na nagradzaniu przekąskami, dropsami, itp. Milusich za ich dobre "uczynki" Pozdrawiam Cię. Darek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bo wiesz, Pongo bronił pewnych rzeczy, gdy trafił do nas np. swojej miski, zabawek. W jaki sposob bys z nim pracowal, zeby tego nie robil?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 2:18, 22 Lis 2008 Temat postu: Cd. szkoleń |
|
|
Mam problemy z zalogowaniem więc będę jako gość.
Co do odbierania miski lub zabawki Milusim to miałem tylko w przypadku jednego "potwora" taką kwestię i pozbyłem się warczenia w ten sposób, że nie przejawiając strachu (nawet jak Fido zawarczał nie cofałem się) utrzymując kontakt wzrokowy oraz stanowczym i w miarę mocnym głosem mówiłem psu NIE WOLNO lub FE po kilka razy tak aby odstąpił następnie gdy oddał mi ów przedmiot Fido był nagradzany i tak X razy aż do skutku i w końcu psiur wiedział, że nie jestem zagrożeniem dla jego gadżetów tylko Przyjacielem, od którego pomimo odebrania czegoś zawsze się dostaje spowrotem:) Po tym etapie Fido sam przynosił mi zabawki aby się z nim bawić, kładł mi je pod nogi i czekał aż mu będę rzucał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 2:32, 22 Lis 2008 Temat postu: cd. |
|
|
Przepraszam ale zapomniałem dopisać, że poprzedni post był pisany przez Darka z Siemianowic Śląskich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:01, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Darku, czy możesz podać na PW numer telefonu do Ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:13, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mam małe pytanie jak Pongo reaguje na inne zwierzęta (nie psy)?? Przepraszam jeśli takie pytanie już było.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 2:01, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Goldnka66 napisał: | Mam małe pytanie jak Pongo reaguje na inne zwierzęta (nie psy)?? Przepraszam jeśli takie pytanie już było. |
Wiele tych innych zwierząt nie spotkał Pongo u mnie no ale jednak jakies były np.kury za siatką ,kaczki na stawie ,koty u Ani W.Z wszystkim chciał się bawić ,zaczepiał ,szczekał ,biegał w kółeczko
Były też dziki spotkane w leśie ,został odwołany i przyszedł do nogi sama byłam w szoku bo bałam się że pójdzie do nich.Pongo nie ma cienia agresji do inny zwierząt raczej chęć zabawy .Dzis mały napotkany kundelek zaatakował Ponga ,cielak zwinął ogon i uciekał za mnie z wielkim piskiem
Dziś spadł snieg i Ponguś zwariował.spacer odbył się z nosem przy ziemi i lizaniem śniegu ,po południu było już super.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:00, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pongo jest cudowny! Tylko jestem ciekawa jak będzie się zachowywał w stosunku do gryzonia (bardzo delikatnego gryzonia). Zastanawiam się jeszcze...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:21, 24 Lis 2008 Temat postu: Rozmowa :) |
|
|
Witam wszystkich!
Na środę wieczorem umówiony jestem z wolontariuszką na rozmowę przedadopcyjną. Czekam z niecierpliwością
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GOsia
Gość
|
Wysłany: Pon 16:32, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
WITAM,CHCIAŁABYM SIE DOWIEDZIEC JAKIE SA SZANSE,ZE PONGO TRAFI DO NASZEGO DOMKU??pOZDRAWIAM I LICZE NA SZYBKA ODPOWIEDZ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|