PASSAT

Pasiasta Alicja

Witam, dawno nas nie było. Dzisiaj w końcu kupiliśmy aparat i zrobiliśmy na dzień dobry 100 zdjęć. I któż mógł zostać uwieczniony prawie na wszystkich? Model zgodził się łaskawie pozować.
A żeby w domowym bilansie wszystko się zgadzało, to owszem, przybył jeden sprzęt - aparat fotograficzny, a ubył też jeden sprzęcik Smile

mianowicie pilot do satelity. Tak że bilans wychodzi na zero Very Happy

Sesja fotograficzna zostanie wklejona, jak fotosik łaskawie zacznie działać jak trzeba.

Pasiasta Alicja

Zjadacz pilotów i innych gadżetów we własnej postaci:
[link widoczny dla zalogowanych]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Zorkowa

Ala ale on jest słodziak Very Happy

Pasiasta Alicja

Słodziak, słodziak - tylko łobuziak. Nareszcie pięknie obrasta futrem i zaczyna linieć jak Pan Bóg goldenom przykazał. Teraz zaczynamy pracować nad sylwetką - klata nie tak rozbudowana, jak do jego wymiarów by to pasowało. Myślę, że w końcu nauczy się pływać i mięśnie się rozwiną. Na razie brodzi w wodzie, trwożliwie wymacując łapami, czy mu czasem dno nie ucieka. Wygląda to prześmiesznie.

Warna.

I widac po nim, ze jest jeszcze bardzo mlodym Goldenem, a mlodym Goldenom trzeba wiele wybaczyc. Ja, na przyklad, musialam wybaczyc wszystko to, co teraz musze wyremontowac. Very Happy

Pasiasta Alicja

Nasze zapędy na razie ograniczają się do elektroniki Wink

Pasiasta Alicja

A my sobie żyjemy powolutku Very Happy

. Leczyliśmy zapalenie uszka, ale niegroźne, bo szybko zauważyliśmy, że psiutek coś za dużo się drapie po uchu. Przy okazji profilaktycznie odrobaczyliśmy się i odbył się ogólny przegląd psiego stanu zdrowia. Wszystko w normie Very Happy

Muszę pochwalić Pasia - po prostu pękam z dumy Very Happy

Wczoraj spotkaliśmy na łące drugiego goldasa. Łąka wielka, ze strumieniem i zagajnikiem. W trawie zające i bażanty. Całe mnóstwo różnych interesujących rzeczy. Co chwilę psiska gdzieś przepadały. Trochę się bałam, żeby Pasio nie odbiegł za daleko. I wyobraźcie sobie, że Pasio przybiegał do mnie na KAZDE przywołanie. Very Happy

Aśka Axelowa

Pięęęęękny ten Twój Pasiu, Alicjo... I tak pięknie o nim piszesz...
Ma psiur szczęście, że trafił do Ciebie... Wielkie szczęście!

Jolanta

Alu, jak będziemy w Żywcu, poprosimy Cię o spotkanie z Pasiem.
Chcemy też koniecznie zobaczyć tę łąkę. Z opisu, jest bajkowa.

Zorkowa

My też chcemy Very Happy

Jak będziecie jechać dajcie znać zrobimy dziewczyną wycieczkę górska

Jolanta

Doskonale, Very Happy

zrobimy wycieczkę górską i pływanie. Tam są świetne jeziora.

Pasiasta Alicja

Nie ma problemu, udostępnię i łąkę i góry Very Happy

.

Pasiasta Alicja

Mam pytanko. Różne psie dolegliwości typu alergie rozmaite, zapalenia ucha są mi znane. Ale Jackuś nie miał wyraźnej trzeciej powieki i nie bardzo się na tym znam. Kilka dni temu zauważyłam, ze na jednym oczku trzecia powieka przesunęła się dośc mocno na źrenicę. W sobotę wet obejrzał przy okazji oczka, ale powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. Dzisiaj trzecia powieka zasłania gdzieś tak 1/4 źrenicy. Czy to jest normalne? Oko nie łzawi, Pasio też oczka nie trze.

Pasiasta Alicja

A my wczoraj obeszliśmy drugie urodziny!! Piesior wymiziany, wycałowany. Dostał śliczną nową smyczkę (czerwoną). Mało go wzruszył ten kawałek sznurka Wink

. Obiecane ma jeszcze frisbee, ale czekamy na dostawę. Okazało się, że w Bielsku to towar deficytowy.

KasiaJ

Wszystkiego Najlepszego dla Pasia Very Happy

Pozdrawiam Kaśka & Bajeczka