Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:52, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Co Pasio lubi robić w ogródku najbardziej?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście tarzać się w świeżo skoszonej trawie
Zeby potem wyglądać jak retriever, ale czy aby napewno złoty ??
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:12, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Alicja napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ależ ta pańcia przesadza, przecież się nie ubrudziłem no i nie zzieleniałem od tej trawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:18, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ależ oczywiście, że nie zzieleniał, gdzieżby to tylko taki piękny seledyn wyszedł
Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Wto 20:20, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:06, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Alicja napisał: | Ależ oczywiście, że nie zzieleniał, gdzieżby to tylko taki piękny seledyn wyszedł |
Pasio w letniej odsłonie. Taki trynd
Się lepiej Ala rozejrzyj dla jakiej panny on tak się upiększa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:59, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja tak sobie patrzę i myślę... Jak Ci się udało wymigać od zmiany nicka po adopcji ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:05, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
He, he Wtedy nie było jeszcze takiej tradycji. Ci pierwsi na forum, to prawie jak "ojcowie założyciele". Pierwsza dwudziestka nie musi zmieniać nicków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:05, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, to co wymyślamy
Alicja z krainy Pasia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:26, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie prawo nie działa wstecz , ale możemy się pobawić w wymyślanie nicka dla Ali np.:
Pasiasta Alicja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:34, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi napisał: | Teoretycznie prawo nie działa wstecz , ale możemy się pobawić w wymyślanie nicka dla Ali np.:
Pasiasta Alicja |
Dooobre, , czekam na kolejne propozycje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:44, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A może oficjalnie:
Alicja Passatowa (zawsze będzie można pomyśleć, że jeździsz VW Passatem (najbardziej wyPASIOną wersją oczywiście )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:54, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Alicja Passatowa jest okropnie dostojna , Pasiasta Alicja jest super (moje pracownice, jak to usłyszały, dostały ataku śmiechu) - tylko kto zgadnie, że mam Pasia, a nie jakiegoś "Pasiastego"??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A.Passionata?
Ostatnio zmieniony przez Katarzyna_Margo dnia Pią 21:10, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, "Pasiasta Alicja" tak przypadła mi do gustu, że jednogłośnie i przez aklamację przyznaję I miejsce Agacie i bardzo proszę o zmianę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:09, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No nic dziwnego, że co niektórzy sie denerwują, bo rzeczywiście jakiś pogrom z tymi nicami. . Warna ma pewnie pełne ręce roboty.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:36, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pasio jest chory ;(. Wczoraj wszystko było normalnie. Upał, więc cały prawie dzień leżeliśmy albo bawiliśmy się w ogródku. Kupiłam mu basenik. Trochę się potaplał, ale bez entuzjazmu. Wieczorem zjadł jak zwykle z entuzjazmem kolację, a potem jeszcze poszliśmy na ostatnie sikanie.
Zauważyłam, że Pasiowi dziwnie zwisa ogon. Od razu pomyślałam o zimnym ogonie. Bo poza tym wszystko wyglądało normalnie.
Ale w domu Pasio zaczął się wiercić i nie mógł się położyć. Widać było, że coś go boli.
W końcu zaczął się regularny płacz i po północy wylądowaliśmy u naszego weta (całe szczęście, że nie wyjechał na urlop i mieszka tak blisko).
Pasio COŚ dostał (nawet nie wiem co, bo byłam taka zdenerowana) w zastrzyku i wróciliśmy do domu.
Ale płacze trwały dalej, Pasio nie mógł się położyć, próbował spać na stojąco z głową na mojej poduszce.
Miał strasznie spięte mięśnie ud, więc zaczęłam mu je rozmasowywać. Przynosiło mu to wyraźną ulgę, bo cały czas nadstawiał tyłeczek do masowania. W końcu gdzieś koło 3.00 nad ranem zasnęliśmy.
Rano z powrotem do weta na badanie krwi i kolejny zastrzyk.
Na razie diagnozy są dwie: albo kręgosłup, albo zapalenie nerek (dlatego te badania krwi), z tym, że po dzisiejszych objawach wet raczej skłonny jest podejrzewać, że to kręgosłup.
Na razie czekamy na wyniki, będą o 20.00.
Pasio zrobił siku, zjadł z entuzjazmem śniadanko (a jakże) i poszedł spać, a ja do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|