OZI

Agata_Emi_Lili

Dzisiaj pod naszą opiekę trafił golden ze schroniska w Częstochowie. Trafił tam dwa tygodnie temu, niestety nikt się po niego nie zgłosił :-(
Jest to sympatyczny starszy pan pies, z dużą nadwagą. Narazie odsypia poschroniskowy stres, a zamieszkał na tymczasie u Magłosi, która będzie nam o nim pisała

Gabiśka

Super, że kolejny goldasek został uratowany. Smile

Zuza_Oskarowa

Trzymam za Oziego wszystkie łapki Smile

jak sie miewa kolega?

malgosia1

Ozi to bardzo grzeczny ,spokojny i ułożony chłopak. Bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów, cieszy się i ma zapędy do zabawy z nimi....Swoje latka już ma więc jest powolny ,chodzi przy nodze bardzo grzecznie, zaliczył już nawet kilka dni temu w bardzo cieplutki dzień taplanie w rzece , oczywiście na smyczy więc daleko nie wchodził ale utytłał się w błocku odpowiednio....i był z tego powodu baaardzo szczęśliwy.Bardzo czysty piesek ,pewnie kiedyś trzymany w domu bo nie zdarzyło mu się nabrudzić. Swoje potrzeby sygnalizuje powarkiwaniem i pomrukiwaniem, wiadomo że chce na spacerek....w mieszkaniu zostaje sam ,nie szczeka chociaż na początku było kilka szczeknięć jak wyszłam. Teraz jest już cisza.ostro walczę z jego otyłością ,dostaje tylko ustaloną ilość dietetycznej karmy ( chyba mu nie bardzo smakuje bo nie zjada wszystkiego) natomiast patrzy z utęsknieniem na szykowane jedzenie w kuchni, widać że takie by mu smakowało ......nie jest jednak natarczywy ,spokojnie leży i obserwuje.

malgosia1

Bonusiowa

Taki trochą baranek kręcony Smile

Miła mordka Smile

malgosia1

Ozi uwielbia wychodzić na spacery, prawdopodobnie kiedyś więcej czasu spędzał na dworze bo bardzo dobrze się tam czuje i czasami ma opory przed powrotem do domu. Niedawno zaczął się sezon grzewczy i Ozi trochę żle się czuje w ciepłym pomieszczeniu. Dyszy ,pomrukuje ,tarza się po podłodze powarkując przy tym , nawet otwarte cały dzień i noc okno nie bardzo go zadowala. Ogólnie w domu najczęściej się wyleguje lub bawi piłkami ,dwie już pogryzł dokumentnie , dwie kolejne są w stanie opłakanym , szarpakiem też jest zainteresowany, gryzie i szarpie, wszystko przez pewien czas znosił mi do sypialni, teraz zrobił sobie składowisko na swoim nowym legowisku, które otrzymał od Fundacji. Na spacerach jest bardziej ożywiony , wszystko go interesuje , spacerującego psa potrafi dostrzec z daleka i wtedy zaraz z merdającym ogonem chce iść w jego stronę.Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów zarówno tych mniejszych jak i wielkością zbliżonych do niego.
W pierwszych dniach pobytu u mnie chłopak większość czasu przesypiał, na pewno stres związany z pobytem w schronisku w klatce , z utratą dotychczasowego opiekuna ,z tułaczką nie wiadomo gdzie i jak długo spowodował ,że był zrezygnowany, smutny i niewiele rzeczy go interesowało. To co Ozi miał na sobie w chwili odbioru ze schroniska nie można nazwać sierścią, był na nim sfilcowany koc pełen rożnego rodzaju paskudztwa ,kołtunów i dredów .W niektórych miejscach chcąc nad tym zapanować musiałam używać nożyczek do paznokci bo kołtuny i filc były prawie przyklejone do skóry. Pod spodem miał niewielkie co prawda ale odparzone ranki i zaczerwienioną skórę. Może strzyżyny nie były wykonane fachowo i Ozi wygląda mało elegancko w porównaniu z innymi goldenkami ale można go chociaż teraz swobodnie czesać .W strasznym stanie były też jego uszy ……dostawał antybiotyk i sytuacja trochę się poprawiła ,codziennie przemywam mu uszy Otosolem i dwa razy zakraplam kropelkami, na jednym uchu miał ogromnego krwiaka ,który już na szczęście prawie cały się wchłonął. Dość niechętnie ale zachęcany smakołykami wszedł do brodzika pod prysznic i wykonaliśmy chyba pierwszą od bardzo długiego czasu kąpiel. Z uwagi na leki jakie brał nie mogliśmy wcześniej wykonać mu wszystkich niezbędnych badań ale już szykujemy się do nich .Ozi ze schroniska wyszedł z diagnozą znacznej nadwagi oraz spondylozy kręgosłupa musimy zadbać o to żeby jego waga spadła i dlatego Ozi otrzymuje specjalną dietetyczną karmę ,za którą nie przepada.

malgosia1

Gabiśka

Jest przecudny Heart

Oskarowy

Małgosiu,

poproszę na priv dane do wysyłki.
Oski chętnie podzieli się z Ozim zasobem zdobycznych piłek tenisowych

malgosia1

Muszę jeszcze dodać ,że Ozi ze stoickim spokojem i anielską wprost cierpliwością znosił wszystkie zabiegi jakim był poddawany, irytowały go tylko wcześniejsze próby rozczesywania tego co miał na sobie,pomogło wycięcie tego paskudztwa i przystrzyżenie. Po kąpieli już czesanie było łatwe i teraz codzienna pielęgnacja jego sierści to bułka z masłem. Ozi stoi jak posąg i pozwala na wszystko. Nie wiemy jak dotychczas nazywał się nasz Ozi ale teraz już chyba zaczyna reagować na nowe imię. Na spacerkach chodzimy zawsze na smyczy , raz tylko go puściłam ale z pełną asekuracją, chciałam mu zrobić kilka fotek i filmik na spacerku ale to trwało bardzo krótko. Nie boi się głośniejszych dźwięków ,wczoraj zgarnął z trawnika kawałek kości ale na moje " fee" zaraz wypuścił z pyska. Jest dużym i bardzo ładnym psem tylko te oczka ciągle ma takie smutne.

Agata_Emi_Lili

Wygląda na to, że to kolejny super pies

Postaramy się wspólnie, żeby oczka zaczęły się uśmiechać, to na pewno kwestia czasu.

Zuza_Oskarowa

wygląda na świetnego gościa!

malgosia1

WOW.........ale radości.........Ozi dostał dzisiaj prezent od Oski.......
Oski podzielił się z Ozim zasobem zdobycznych piłek tenisowych.....
sami zobaczcie , oj będzie się działo , będzie gryzienie i tarmoszenie do woli. Ogromne podziękowania dla STACHA I OSKI. Pozdrawiamy z Ozim.

_________________

malgosia1