NORA

Warna.

Ja nie pojadę na żaden zlot bez Aśki, Mariana i Axela. Pisałam już, że nie ma takiej możliwości (dla młodzieży: nie ma takiej opcji). Smile

Agata_Emi_Lili

to my tu kombinujemy, żeby zorganizować jakiś zjazd naszych podopiecznych, a tymczasem większość zrobi sobie zjazd lada dzień u Joli

Ania_W

ooooo! i znowu o czymś nie wiem?

Jolanta

Kochane, wszystko jest na forum Smile

Jeżeli ktoś ma czas i ochotę, Very Happy

zawsze serdecznie zapraszamy Very Happy

A jeżeli terminy i chęci zbiegną się kilku goldenom i ich opiekunom, to tym lepiej Smile

Nazwijmy to "spotkaniem zapoznawczo-rozpoznawczym na przystanku", albo jakkowiek inaczej

Zjazd jest we wrześniu i myślę, że wtedy będzie nas więcej Exclamation

Zorkowa

Jedni wiedzą inni jeszcze może nie : po Nore jade jutro sama ,koledze coś zmienił się plan szkolenia Evil or Very Mad

eh życie .Wszystkie namiary już mam ,pan jest już zawiadomiony .plan:jutro Katowice -Konin -Katowice .Nora śpi jutro u mnie w w czwartek Katowice -Kraków -Katowice.
Agata nic jeszcze nie przyszło hm nasza poczta polska kochana Twisted Evil

Agata_Emi_Lili

Asiu, jesteś niesamowita a ja mam wyrzuty sumienia, że po raz kolejny w trudnej dla Ciebie sytuacji życiowej, pomagasz nam wozić piesy. Naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć i jak Ci to wynagrodzić.

P.S. Kurcze, maty i obróżki + smyczki wysłałam w poniedziałek priorytetem, miałam nadzieję, że we wtorek dotrą, ale jak widać będą do wykorzystania dopiero przy następnych akcjach.

Agata_Emi_Lili

Nasza niezastąpiona Asia jest już w drodze po Norę

Ania_W

Jolanta

Maria oraz Kasia z Oskarem i Bajką są już w Krakowie Very Happy

Czekamy na wiadomości od Zorki o Norze.
Telefon Marii dzwoni co chwilę. Blizsza i dalsza rodzina wydzwania z pytaniami
o drogę, o samopoczucie Marii, o Norę i nie wiem o co jeszcze.
Bardzo cieszę się z poznania Marii Smile

To bardzo miła i ciepła kobieta Smile

Sarinka pokochała ją natychmiast i ciągle podkłada się Marii do głaskania.
Nie mam żadnych wątpliwości, że Nora będzie miała wspaniałą, oddaną jej opiekunkę Very Happy

Agata_Emi_Lili

kobitki, poprosimy o foty, duuuuuuużo fotek z Waszego spotkania

Agata_Emi_Lili

wklejam fotki Nory (Asia, mówiła, że jest otyła, ale przeszło to moje najśmielsze oczekiwania Sad

)

Zorkowa

TAK JAK WIDZICIE NA ZDJĘCIACH.Juz nie bede komentować tego jak wyglada.Psychicznie: najlepszy jak narazie adoptowany goldek.Niczego sie nie boi ,chodzi merda ogonem non-stop ,do Tomka pełen usmiech ,głaskać i glaskać.Zęby "białe" nic nie zniszczone ,oddech taki sobie ale zmiana karmy i będzie jak nowy. Very Happy

Schody :nie ma problemu wchodzi schodzi .Można ja całą ogladać ,przegladać ,zaglądać -wszedzie da sobie wsadzic przysłowiowy palec i cieszy się jak goldek.Zorka do niej wrr a ona ma ją gdzieś ,zero agresjii do innych zwierzat ,brak chęci dominacji ,za patyczkiem bym pobiegła ale gdzie z takim ciałem Evil or Very Mad

jak Zora startuje gipka jak antylopa:lol: Chce uciekać ,kombinowała już przy furtce w ogródku trzeba uważać i tylko smycz.Jak wychodziłam to wie już gdzie są drzwi na zewnatrz -okupuje je spi przy nich i czeka na dobry moment aby dać nura Twisted Evil

Chodziła 2 godz po mieszkaniu i bardzo płakała ale teraz już padła a jak padła to spi jak zabita Cool

a jak usłyszy coś to odrazu łup,łup ogodem .BARDZO FAJNY GOLDIŚ tylko musi być go połowe mniej .Pan powiedział że waży ok 45 kg na moje oko to 50 jak nic

Agata_Emi_Lili

Niestety, Nora swoje nowe życie będzie musiała rozpocząć od ścisłej diety. Zrzucenie takiej nadwagi potrwa trochę czasu, tym bardziej, że pies powinien bezpiecznie zrzucać max. 10% wagi miesięcznie. Na szczęście pora roku sprzyja spacerom (byle nie w upały), chodzenie na 3 piętro po schodach też będzie pomocne. Myślę też, że warto to odchudzanie przeprowadzić pod okiem weterynarza, tak aby w diecie nie zabrakło wszystkich niezbędnych składników pokarmowych a jednocznie była ona niskokaloryczna.
Na szczęście, tak jak pisze Asia, Nora nie ma problemów "psychicznych", a to bardzo ułatwi adaptację w nowych warunkach.

Jolanta

Przedstawiam Wam Norę (po kąpieli) i jej opiekunkę - Marię.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nora przepiszczała całą noc, zasnęły z Marią dopiero nad ranem.
Od rana:
małe śniadanko, kąpanie, suszenie, duzo głaskania i przytulania.
Wieczorem Nora zobaczy swój nowy dom. Ze schodami nie powinno być problemu, bo bardzo je polubiła, wchodzi i schodzi sama, nie proszona.
Wieczorem panie są umówione z wetem, bo oczy, uszy, skóra i brzuch wygladają marnie, no i dietkę wet musi jakąś zalecić.
Na przyszły tydzień Maria bierze sobie wolne, żeby być z Norą i powoli będzie ją przyzwyczajać do nowego trybu życia.
Jeżeli mogę prognozować, to wg. mnie: Nora będzie bardzo szczęśliwym i zadbanym psem.