NICO i POLA mają już dom

Ewa_BoNic

No i nareszcie w natłoku obowiązków udało mi się dopaść komputer... Smile

Chciałam Wam zaprezentować naszą kolejną wspólną przygodę. Nicolasek był wczoraj pierwszy raz w rynku na zajęciach miejskich...
Bardzo się bałam, jak pies zareaguje, bo dużo nowych bodźców i rowerów i obcych ludzi...
Instruktor jednak nakazał zdjąć Nico kaganiec i rozpoczęły się zajęcia Smile

Zdjęcia pewnie dla Was będą nudne, bo to jest jedynie oswajanie i hartowanie komend w nowych warunkach, ale dla nas było to megaprzezycie!

Nico wcale nie wyglądał na zestresowanego
[link widoczny dla zalogowanych]
uczyliśmy się leżeć i zostawać tu
[link widoczny dla zalogowanych]
i tam
[link widoczny dla zalogowanych]
Siadaliśmy i ćwiczyliśmy koncentrację...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz stanie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uczyliśmy się przechodzić przez jezdnię. Nico dowiedział się, że przez jezdnie, nie trzeba przeciągać właścicielki... -sama przejdzie Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nico zostawał w pozycji a pani znikała za fontanną a potem się pojawiała. I to okropnie fajne było Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki takiemu szkoleniu stajemy się sobie coraz bliżsi i mamy do siebie coraz większe zaufanie.
Można powiedzieć, że ja i mój pies jesteśmy już parą dobrych przyjaciół Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Ewo...
Twoja praca z Nikusiem, to miód na nasze serca

Straaaasznie się cieszę, że z Nikosławem trafiliście na siebie! Laughing

Ewa_BoNic

Dziękuje

Jolanta

Nicolas jest co raz piękniejszy i widać, że dorośleje Smile

Nadal jest taką niesamowitą przylepą?

Agata_Emi_Lili

REWELKA !!!!!!!!!!

Ewa_BoNic

Jolanta

Agunda

Ewo Nico jest w Ciebie wpatrzony jak w obrazek REWELACJA

Ewa_BoNic

Dziękuję.
To zasługa obopólnej miłości. Smile

Niemałą rolę odgrywają tu również przysmaki Razz

KasiaBarowa

Ewa, ależ Nico wydoroślał Exclamation

a wpatrzenie...... coś pięknego Very Happy

pozdrawiamy serdecznie z Krakowa Smile

Ewa_BoNic

Pomimo, że ze wszystkich sił starałam się dołączyć się do "nadmorskiej" ekipy-nie udało się... Sad

Ale i my spędziliśmy weekend na spotkaniach i szaleństwach... Smile

Było rewelacyjnie!
Wszystko rozpoczęło się w sobotę rano, kiedy to Odebrałam Edytę Neo z pod bram Wrocławia i wspólnie pojechaliśmy na wystawę psów rasowych...
Nigdy wcześniej nie byłam na takiej imprezie. Swoich futer nie brałam, no bo przecież zgarnęłyby wszystkie puchary

Nie chciałam sprawiać zawodu innym Wink

Na wystawie spotkaliśmy wiele znajomych osób.... (owczarkarzy) Obejrzałam, jak prezentował się Neo od Edytki (to moja goldenia miłość)
Zawsze twierdziłam, że Neo zasługuje na laury i tak też się stało...
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wystawie zabrałam swoje psy i wspólnie wyruszyliśmy na przechadzkę po pobliskim parku... Doprawdy było gdzie chodzić! Jak się już zmęczyliśmy, postanowiliśmy przycupnąć na polance. Edytka wyciągnęła aparat i zaczęła pstrykać zdjęcia. Oto niektóre z nich:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Neo i Bonu pamiętają się doskonale ze wcześniejszego zjazdu... Bardzo się lubią
[link widoczny dla zalogowanych]
Neo pracuje na nagrodę
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki Edytko, za udostępnienie fotek!!
I jeszcze 2 zdjęcia gorszej jakości bo robione komórką....
Konrad uchwycił zmasowany atak na właścicielkę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze kilka ćwiczeń na koncentrację...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pod wieczór udaliśmy się na ostatniego w tym sezonie wspólnego grilla.
[link widoczny dla zalogowanych]
Było cudownie! Ale o tym to już dłuuuższa opowieść Wink

Wiem, że niektórzy tam obecni, czytują nasze forum i ten wątek Wink

Chciałabym wszystkim serdecznie podziękować za wspólnie spędzony czas.

Agata_Emi_Lili

Miałam dzisiaj okazję poznać osobiście Ewę i Konrada będących gościnnie w Warszawie (szkoda, że bez psiurów).
Powiem tylko jedno: jestem przeszczęśliwa, że trafili do nas kilka miesięcy temu, dzięki czemu Nico ma teraz tak wspaniały i kochający dom.

Ewa_BoNic

Witam po dłuższej nieobecnosci

Chciałam podziękować Agacie za to, że pomimo ciężkich warunków w jakich miałyśmy okazje się spotkać, była z nami w bardzo trudnym dla mnie czasie. Jej obecność bardzo mi pomogła i pozwoliła przestać myśleć (chociaż na chwilę) o tym co doskwiera w życiu. Dla mnie bylo to bardzo ważne! Dziękuję

Nico i Bonus czują się wyśmienicie. Wszystko jednak wskazuje na to, że nie są to psy jesienno-zimowe a jedynie wiosenno-letnie Laughing

Nikt nie posiada takiej siły, która wyprowadzi psy z domu.... chyba, że w ręku znajdzie się pyszne male co nieco

Poza małą przerwą wywołaną zapaleniem oskrzeli, ciągle pracujemy i bawimy się świetnie na jesiennych spacerach. Obiecuję nadrobić zaległości i w najbl8iższym czasie zapodać fotorelacje z naszych wypraw.
Przepraszam za składnię ale ostatnio mało sypiam i coraz ciężej mi się myśli.... jedyna nadzieja w tym że kiedyś wszystko wróci do normy
Mr. Green