Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jako że chcemy zaoszczędzić Morriskowi stresów siedzimy grzecznie w domku. Psiaki pojadły i śpią. Morrisek zjadł karmę bez żadnych dodatków prawie razem z miską Nic jeszcze nie obsiusiał. Wogóle to jest takiiii przytulak On chyba myśli, że jest yorkiem bo tak sie pcha na kolanka. No i chyba woli Wojtka
Zdjęcia na razie z telefonu i w pół mroku więc nienajlepszej jakości ale są
miziaj mnie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:51, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zuch chłopak jednak z tego Morriska! Żadna przeprowadzka mu nie straszna, złoty pies!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Ela & Jessie
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:14, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Morisek to bardzo przyjazny piesek, z radością odpowiadał na zaczepki Jessie, dlatego podróż opóźniła się o prawie godzinę musiałam dać im się wybawić
Podróż zniósł bardzo grzecznie, nie wymiotował, nie rozrabiał. Oczywiście w lesie podczas przystanku obsikał każdy krzaczek ale już u Asi skończył mu się zbiornik
Jak widać na zdjęciach już się u Asi zadomowił taki z niego "zdrajca"
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:39, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę że Morris tak dobrze zniósł przeprowadzkę
to jest klasyczny przykład goldasa - człowiek jest najważniejszy! I na szczęście bardzo dobrze znosi przeprowadzki!
To teraz mu zostało odzyskać zdrowie, sierść i trochę ciałka i będzie pies cud miód malina
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
en-ca_minne
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:45, 10 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: | Zuch chłopak jednak z tego Morriska! Żadna przeprowadzka mu nie straszna, złoty pies! ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Bo to pies-cygan - w domu dobrze, ale wszędzie najlepiej, byleby w tym Wszędzie były człowieki!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:54, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pospać mi nie było dane więc skrobne pare słów.
Wczoraj na wieczornym spacerku Morrisek zachowywał sie wzorcowo wogóle nie ciągnął na smyczy (był na szelkach) grzecznie szedł razem z nami. Jak Blanka wypatrzyła uciekającego kota i chciała go gonić to Mor zaczął szczekać i nie mógł przestać.
Sąsiadka z pudelkiem zrobiła wielkie oczy i wycedziła tylko: drugi?
Wieczorna kolacja wyglądała tak, że Mor wszamał w sekunde swoją miche i już leciał do Blanki więc musze ich pilnować.
Teraz sie bawią już od 30 minut i nie wiem kto napisał że Mor sie do łóżka nie pcha Odwróciłam sie tylko po ładowarke i już miałam dwa futra kotłujące się w łóżku teraz jak to pisze to też wskakuje i sie kładzie koło mnie ale chyba już troche kapuje komende zejdź.
Przed spacerem też będzie trzeba go troszke stopować bo bardzo sie nakręca wtedy Blanka szczeka i jest zamieszanie które o 5 rano w niedziele może zaowocować wizytą sąsiada
Wojtek już wczoraj powiedział, że ciężko będzie go oddać taki jest kochany
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:11, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Asia to już wiesz jak brykają dwa futra w łóżku , teraz wyobraź sobie tam jeszcze jedno .
Fajnie, że Morris dobrze się u Was czuje, a jak Blanka zareagowała na nowego przybysza ?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:29, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Marta&Angus&Alma napisał: | Fajnie, że Morris dobrze się u Was czuje, a jak Blanka zareagowała na nowego przybysza ? |
Blanka to wogóle nie wiedziała co sie wczoraj dzieje Potem jak już byliśmy w domu to Morris przykleił sie do Wojtka to była zazdrsna. Troche mi jej żal bo Mor musi zawsze grać pierwsze skrzypce a ona biedna zawsze z tyłu. Zamiast sie przepychać to ona odpusza i jak taki osiołek mały łazi .
Jak sie bawią to jest dobrze. Rano sie naśmiałam bo Blanka lubi nad nim przełazić a że jest mniejsza to zostawia wtedy tylne łapy na jego grzbiecie i tak sobie stoi na przednich . Rano Mor sie wkurzył odwrócił łeb i złapał ją z tylnią łape. Ona nie mogła wtedy zejść i tak sie w kółko kręcili
W nocy był spokój żadne sie nie kręciło spały jak zabite.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:55, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to psy potrafią się zachowywać różnie w różnych domach
Asia&Blanca napisał: | Jak Blanka wypatrzyła uciekającego kota i chciała go gonić to Mor zaczął szczekać i nie mógł przestać. |
tak było i u nas
Asia&Blanca napisał: | Wieczorna kolacja wyglądała tak, że Mor wszamał w sekunde swoją miche i już leciał do Blanki więc musze ich pilnować. |
U nas tego w ogóle nie było, nawet nie próbował podchodzić do misek dziewczyn kiedy jadły. I nie wynika to z faktu, że się bał, bo Emi oddaje miskę każdemyu psu, który tylko podejdzie.
Asia&Blanca napisał: | i nie wiem kto napisał że Mor sie do łóżka nie pcha ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/003.gif) |
u nas też próbował
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:17, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Byliśmy z psiakami na spacerku nad Wisłą. Mor był na lince Blanka biegała luzem. Morris słabo reaguje na swoje imie ale jak go cztery razy zawołam to w końcu przychodzi a w ramach nagrody dostaje swoją karmę.
Na osiadlu do Blanki podbiegł beagle i jakis burek Mor obszczekał nieznajomych i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że przy każdym szczeknięcu cały podskakiwał
Po spacerze psy dostały jeść i oczywiście Mor zjadł szybko i już chciał sie dorwać do blankowej miski a że mu Wojtek zdjął obroże musiałam go odciągać od miski siłą za szyje ale nawet nie warknął. Więc od dzisiaj jak Blanka dostaje jeść Mor idzie na spacer nie mam innego pomysłu.
Śpię
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Asia&Blanca napisał: | w ramach nagrody dostaje swoją karmę. |
zjada z radością? Bo u mnie nie przemawiała do niego karma jako smaczek. Coś bardziej pysznego, owszem, ale nie karma.
Asia&Blanca napisał: | Na osiadlu do Blanki podbiegł beagle i jakis burek Mor obszczekał nieznajomych i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że przy każdym szczeknięcu cały podskakiwał ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/003.gif) |
Asiu, nie ma w tym nic dziwnego Morris szczeka na widok każdego psa, bo chce koniecznie do niego podejść w celach zapoznawczych. To nie jest obszczekiwanie, tylko szczekanie z ekscytacji, stąd te podskoki
Asia&Blanca napisał: | Więc od dzisiaj jak Blanka dostaje jeść Mor idzie na spacer nie mam innego pomysłu. |
A może kiedy Morris zje, zająć go czymś? np. mieć jeszcze trochę karmy w ręku i go nakarmić powoli po kilka ziarenek? Albo blokować swoim ciałem dostępu do jedzącej Blanki
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:58, 11 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Agata_Emi_Lili napisał: | zjada z radością? Bo u mnie nie przemawiała do niego karma jako smaczek. Coś bardziej pysznego, owszem, ale nie karma. |
Owszem przy czym obślinia mi całe ręce
Agata_Emi_Lili napisał: | A może kiedy Morris zje, zająć go czymś? np. mieć jeszcze trochę karmy w ręku i go nakarmić powoli po kilka ziarenek? Albo blokować swoim ciałem dostępu do jedzącej Blanki ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/001.gif) |
Blokowałam ale nic nie dało obszedł mnie taranem. On działa jak w amoku nic do niego nie dociera w tym momencie a siłe to on ma skubaniec. Spróbujemy jeszcze z zajęciem go karmą i zobaczymy. Myślę, że mu poprostu Blanki karma ładnie pachnie bo ona to samej suchej nie zje i musze jej dosmaczać.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:44, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj po pracy wyszłam sama z psiakami i jakoś poszło ale to chyba zasluga tego, że nie było po dordze żadnych psów ani kotów. Wieczorny spacer nie był już taki fajny. Mor szedł na lince przed siebie i nawet sie nie oglądał. Z karmieniem troch lepiej ale w pojedynke sie nie da. Jak Mor skończył to Wojtek mu dawał po trochu z ręki a ja w tym czasie dałam Blance jeść w kuchni.
Wczoraj jak mamlał poduszke Blanka podeszła to na nią warknął więc nastąpiła konfiskata. Czasami Morris przesadza w zabawie i Blanke za bardzo pociągnie to piszczy ale w sumie sama go prowokuje nie wiem co mam o tym myśleć.
I na koniec Morrinio po kąpieli Ciocia tak wymasowała, tyle smaczków(karmy) dała, że najpierw ogonek chodził potem sie nawet pies położył a na końcu choć drzwi były otwarte nie chciał wyjść z łaziekni:D
Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Pon 21:48, 12 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
![FUNDACJA AUREA FUNDACJA AUREA](http://aurea.org.pl/pic/logofundacjamale.png)
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:28, 12 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Z konfiskatą bardzo dobry krok, co by towarzystwo nie miało o co się kłócić
A Blanka nie reaguje na Morrisowe niedelikatne zabawy? Bo Mor najlepiej zrozumie jeśli to ona da mu do zrozumienia, że coś jest nie tak.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:32, 13 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Karolina Lankowa napisał: | Oooo widać! Ależ on uroczy! Tak fajnie się bawi z Blancą, tak fajnie wyglądają razem na zdjęciach ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Dziękuję w imieniu modeli
marta.bajowa napisał: | A Blanka nie reaguje na Morrisowe niedelikatne zabawy? Bo Mor najlepiej zrozumie jeśli to ona da mu do zrozumienia, że coś jest nie tak. |
No właśnie ona dużo kłapie dziobem ale nic mu nie powie. Na przykład nie ciągnie go za uszy czy za skóre a on ją tak. Nie nawarczy na niego ani nic. Tak naprawde to Morris robi z nią co chce Z drugiej strony jakby ona go nie zaczepiała to by nie było sprawy.
en-ca_minne napisał: | Wygląda pięknie - przystojniak pełnym pyskiem!! I jaka grzywa! No normalnie model ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
No sierściuszka coraz lepsza i przyjemniejsza w dotyku.
W ogóle to Morris dzisiaj biegał Odkąd do nas przyjechał to tylko truchtał a dziś jak byliśmy nad wisła biegał i skakał jak szczeniur:) oprócz nas był tylko jeden gościu z pieskiem i Morrisek go ganiał. Super widok.
W drodze powrotnej natomist wdawał się w pyskówkę z każdym zapłotowym szczekaczem i bynajmniej nie było to zabawowe szczekanie ale też nie agreywne raczej ostrzegawcze.
A taki mam dywanik w kuchni jak gotuje obiad
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xand/images/spacer.gif) |
|