MORRIS

Ola&Rudolf

Asia on ma nadal te oczy takie małe? tak jakby zapadnięte? bo na zdjęciach nadal tak wyglądają, ale może to tylko takie wrażenie?
Doktor powiedział że oczy są w całkowitym porządku, że jak się odpasie chłopak do swojej odpowiedniej wagi to może mu trochę wyjdą do przodu i będzie mu wygodniej patrzeć! A czy jest blisko czy daleko widzem ocenić się nie da

Gostek wygląda super!
Szepnij mu do ucha, że za nim tęsknimy a Rudy sfochowany bo przez Morka trafił do wanny Laughing

Asia&Blanca

Asia&Blanca

Dzisiaj wieści z frontu nie za dobre. Przyszłam na przerwę do domu i znalazłam na dywanie wymiociny w ilości odpowiadającej połowie dziennej dawki karmy Morrisa Confused

Wyszłam z nim szybko bo piszczał i chyba w ostatniej chwili zdążyłam dojść z nim na trawę. Biegunka okropna Evil or Very Mad

Podejrzewam ten psi probiotyk tak go przeczyścił bo nic innego nie dostał Confused

Dzisiaj już mu tego nie dam jutro minimalna dawka i zobaczymy.
Na pocieszenie dodam, że na chorego nie wyglądał

Cieszył się jak zawsze.

Asia&Blanca

Morrisek miał dziś robione badania i niestety nie pozwalają one na razie na kastrację. Morfologię ma chłopak dobrą niestety próby wątrobowe za wysokie. Podajemy już lekarstwo i za dwa tygodnie ponowne badania.
Morris u lekarza zachowywał się wzorowo i spokojnie dał sobie pobrać krew.
Dostał kolacyjkę i teraz sobie smacznie śpi.

Pozdrawiamy.

Asia&Blanca

Wątróbka wątróbką bardziej martwi mnie to, że od 2 dni Morris tak nas zagazowuje, że niedługo w maskach gazowych zaczniemy chodzić Evil or Very Mad

Ma też biegunkę i budzi nas o 3 w nocy i musi wyjść na dwór Evil or Very Mad

Poczekamy jeszcze trochę bo może to efekt zmiany karmy ale jak nie minie będzie trzeba coś z tym zrobić.
Bidulek nasz kochany Sad

Asia&Blanca

Morrisek ma się dobrze. Qpki się unormowały i już nas po nocach nie budzi. Jest grzeczny i kochany.

cześć jestesm Morris

jestem śliczny

i wesoły

uśmiechnięty (zabiłem mysze)

mam kolege

chciałaś wejść do kuchni? Very Happy

Tak jade zmarnowany do weta

Asia&Blanca

U Morriska wszystko w najlepszym porządku. Łokcie ładnie się goją po chorobie śladu nie ma. W środę jedziemy do weta to zbadamy i zważymy. Qpy coraz lepsze i mam nadzieję, że to się nie zmieni.
Gapcio z niego straszny wystarczy, że przez jeden dzień nie poćwiczymy komend i on już zapomina Twisted Evil

Patrzy wtedy takim wzrokiem "o co ci chodzi kobieto!?". Nie mamy już problemu z karmieniem obu psiaków bo na moje stanowcze "nie" MOrris nie podchodzi do Blanki miski. Chociaż swoją karmę wymiata w sekundę po czym stara się nam pokazać, że za mało było.
Przedwczoraj w parku znalazł kość z kurczaka i jak zobaczył, że się zbliżam zaczął połykać Sad

Na szczęście ryzykując utratę palców połowę wyciągnęłam druga połowa znalazła się rano na dywanie...

Wczoraj miałam gorączkę zimno mi było nawet pod kołdrą to Morrisek przyszedł z odsieczą wpakował się do łóżka położył przy mnie (łepek na Wojtka poduszce Twisted Evil

) i tak mnie grzał.
Muszę go jeszcze nauczyć parzyć herbatę...

Dla tych co lubią Morriska oglądać zdjęcia będą jutro Twisted Evil

Asia&Blanca

Jak to się mówi ,,nie chwal dnia przed zachodem słońca"... Morek znowu ma biegunkę Sad

Weszłam po pracy do domu smród jak stąd do warszawy a na środku dywanu "krowi placek" ale nie to było najgorsze. Jak mnie Morek zobaczył to zaczął się cieszyć i wlazł w tą qpe rozbabrał po całym dywanie, panelach po czym wskoczył na kanapę... Evil or Very Mad

Stałam tak na środku pokoju i powtarzałam w myślach ,,to tylko przetworzona karma, to tylko przetworzona karma... tylko czemu tak śmierdziiiii!?" No nic powiedziałam "waruj", "zostań" i go chwile przytrzymałam bo był taki podekscytowany, że zaraz chciał wstawać. Posprzątałam mniej więcej i poszliśmy na spacer qpa okropna właściwie to sama woda...

Biedne to nasze psisko Sad

Agata_Emi_Lili

Asiu, a może on coś pożarł na spacerze albo zjadł coś innego niż karma?

Asia&Blanca

Wczoraj robiłam Blance ryż z kurczakiem i dałam mu też trochę do karmy ale od tego? Zjadł też pół małej, białej kostki ze skóry z wapnem ale wcześniej też jadł i nic mu nie było. Już mu nie będę dawać nic prócz karmy i zobaczymy... strasznie wrażliwy ma ten żołądek.

asia_scooby

Morek może być z tych wrażliwców co go wszystko podrażnia, więc proponuję jednak wyeliminować wszystkie dodatkowe rzeczy. U nas Perełka była taka wrażliwa - kawałek marchewki lub papryki powodował właśnie taką qpe, że musiałam firanki prać

Asia&Blanca

Ola&Rudolf

Moruchu co ty masz w tym brzuchu??
No chłopie no!
Asia chyba Morka podmieniłaś, gdyby nie te gamoniowate oczy (proszę się nie oburzać bo wiem, że Mor jest inteligentny bardzo

) to bym chłopaka nie poznała!

Asia&Blanca

Wieści z frontu takie sobie. Wyniki badań będą jutro. Jak to się mówi kto nie ma w głowie ten ma w nogach. Rano nie wzięłam próbki kału Morka i nie mogliśmy zbadać pasożytów ale nic straconego jak zrobi na wieczornym spacerze to będziemy jechać dzisiaj drugi raz. Na szczęście klinika czynna 24h. Morris znowu waży 34,5 kilo :-/ Wydaje mi się, że dawka tej karmy podana na opakowaniu jest za mała. Do tego wszystkiego przyplątało nam się zapalenie ucha! Dostaliśmy krople Aurizon i mamy stosować przez 10 dni. ehh... stres mnie ogarnął przed jutrzejszymi wynikami. Jak pasożyty wyjdą dodatnio wprowadzimy adekwatne odrobaczanie. Na poprawę nastroju:

hej Morris wyglądasz jak shar-pei

ja Ci dam

aaaa mam Cie

laaataam

eh zmęczyłem sie

portreciki

waruje

przybiegam

kocham Cie ciocia

a daj smaczusia

dobry był

Dziękuję mojej przyjaciółce Agnieszce za sfotografowanie moich burków Smile