Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 19:42, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę że Mikulec troszkę się zapomina i zaczyna wariować Warno pozdrów pani Basię i przekaż miziaki od forumowiczów )))))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:21, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawiałam dziś z Panią Basią na temat Miko. Miko miał kolejną operacje, tym razem miał usuwany guz ropny - był to kaszak na tylnej nóżce. Rana dość długo mu się goi i niestety tak sam kaszak robi mu się na drugiej nodze. Ponoć jest to związane z jego chorobą czyli mukopolisacharydozą. Miko nie wykazuje jednak objawów bólowych - cieszy się życiem, tym bardziej, że do grona psów Pani Basi dołączyła labradorka Alabama, z którą Miko bardzo ładnie się bawi, biega, szaleje.
Miko regularnie chodzi na spacery z cała paczką nad stawy w Żabieńcu. Wczoraj w drodze powrotnej, ponieważ było gorąco, położył się w błotnej kałuży i to dopiero był raj. Niestety nie wysechł do końca dnia i Pani Basia musiała brudasa wspuścić na noc do domu. Ale był to szczęśliwy brudas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:37, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U MIKO trochę zmian niestety na gorsze. Ma problemy z chodzeniem, bo boli go z pewnością tylnia noga, widać to, gdyż kuleje. Rano ma problemy ze wstaniem i chodzeniem, więc czasem rezygnuje z porannego spacerku. Pani Basia idzie z MIKO na konsultację do dr. Bissenika w środę. Może Pan doktor zaleci jakieś środki przeciwbólowe, czy zastrzyki, które poprawią mu komfort życia.
A oto kilka zdjęć Mikusia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mam kilka nowych wieści od Miko. Miał zrobione rtg bioder i wszystko jest w porządku. Problemy Miko z chodzeniem wynikają ze zwyrodnienia kilku kręgów ogonowych. Dr Bissenik zaproponował najpierw leczenie zachowawcze (wydaje mi się, że Miko dostanie te same tabletki, które dostawała Agi), a jeśli to nie da rezultatu, to dopiero wtedy można zastosować leczenie chirurgiczne. Najpierw jednak musiał mieć zrobione badanie nerek i wyniki będą w tygodniu, a potem jeśli wszystko będzie ok, to Miko raz na 2 tygodnie będzie brał jedną tabletkę leku, który ma znieść ból. Doktor powiedział, że spodziewał się gorszego stanu Miko i ogólnie jest dobrej myśli.
Wczoraj Miko był kąpany, by przywitać wiosnę, jak już czysty piesek
Miko wraca ze spacerku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Miko już w domu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 12:19, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Warna, a w jakim stanie na dzień dzisiejszy są jego przednie łapki...?
I co się dzieje z jego oczami, bo wyciek ma straszny!??? Czy on cały czas dostaje krople? Na wcześniejszych zdjęciach jego oczy wyglądają dużo zdrowiej...
PS. Obcięty Miko wygląda duuuuuuuużo lepiej O niebo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:46, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jego przednie łapki są w dobrym stanie. Problem to kręgosłup. Na razie doktor nie podał Miko leku na bóle, gdyż Miko ma lekką anemię (generalnie ten pies bardzo mało je) i w tej chwili jest podleczany, aby nabrać sił do leku przeciwbólowego. Za tydzień kolejne pobieranie krwi i kontrola.
Jeśli chodzi o oczy, to dałam p. Basi namiar na dr Garncarza i obiecała, że pojedzie do niego z Mikulim. Relacje przekażę po świętach.
Miko został przycięty przez Dorotę od Maćka i Oskara, która zaoferowała, że będzie to robić regularnie. Sądzę, że kolejny raz nastąpi już wkrótce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:54, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Miko odszedł, podobnie jak jego rodzeństwo Zula i Aria. Z chorobą genetyczną - niestety nie da się wygrać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
uMA
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elblag
|
Wysłany: Sob 22:04, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ehh, współczuję właścicielom. Teraz go już nic nie boli...
Z innej beczki- dlaczego wątek jest przeniesiony do zakończonych? Powinien być raczej w tym samym dziale co Kama i inne psiaki, które odeszły do psiego nieba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Warna
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:53, 02 Paź 2010 PRZENIESIONY Nie 19:17, 03 Paź 2010 Temat postu: MIKO |
|
|
Kochani,
dowiedziałam się, że Miko, jeden z najbardziej chorych naszych podopiecznych przeszedł za Tęczowy Most w zeszłą sobotę. Miko przestał zupełnie chodzić, nie chciał już nawet podejść do miski z wodą. Był u lekarza i ten stwierdził, że Miko już bardzo męczy się życiem i że jego stan nie ulegnie polepszeniu. Jego właścicielka doszła więc do wniosku, że nie może go skazywać na cierpienie i Miko już jest teraz szczęśliwy wśród innych psów w dalekiej krainie pełnej słońca, łąk, bażantów i tęczy. [']
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:49, 02 Paź 2010 PRZENIESIONY Nie 19:18, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niech Miko biega tam szczęśliwy.... [*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:42, 02 Paź 2010 PRZENIESIONY Nie 19:18, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kolejny goldziak w tak krótkim czasie... Mam nadzieje, że są tam szczęśliwe i patrzą na nas z góry... Miko opiekuj się Miją...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:40, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety walka z chorobą, na którą cierpieli Miko, Zula i Aria była nierówna :-( Jednak pomimo świadomości, że Miko nie dożyje bardzo później starości, wszyscy liczyliśmy, że nie odejdzie tak prędko :-(
Jedynym pocieszeniem jest fakt, że Miko już nie cierpi, choć marne to pocieszenie .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:28, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Żegnaj Miko [*]
Dobrze, że miałeś swoją Basię. Szkoda, że niewiele więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena Chmielewska
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:56, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, mimo iz usilowalam przekopac sie przez caly watek, nie dalam rady.
Moze moglabym dostac informacje jaka to choroba genetyczna zostala zdiagnozowana u tych psow? Lub chociaz wskazac czesc watku gdzie jest mowa o tym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:03, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To była mukopolisacharydoza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|