Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:23, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu, tak bardzo mi przykro Zrobiłaś dla Mijki wszystko co było w Twojej mocy. Byłaś przy niej całe jej życie- czy to znaczy kogoś zawieść? Absolutnie nie. Jesteś bardzo dzielna i wytrwała, a dowodem tego jak bardzo kochałaś Miję było to, że nie pozwoliłaś cierpieć tej małej istotce. Trzymajcie się!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:58, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu bardzo mi przykro, nawet nie wiem co więcej napisać!
trzymaj się ciepło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:22, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Leży buteleczka mała... jeszcze brudna od mleka... nie mogę się przemóc żeby ją umyć... stoi plastikowe pudło z kocykami i misiami... nie mam w sobie tej siły aby je opróżnić... Dziękuję Wam za to że jesteście...
Wojtek dzisiaj dzwonił do tej pseudohodowczyni... wyobraźcie sobie że ona nie wiedziała co to jet rozszczep podniebienia...pytała Wojtka jak to wygląda... a pisze na aukcjach ze zajmuje się hodowlą od 20 lat... przyznała się nawet że to nie suka odrzuciła szczeniaki tylko ona to zrobiła.. żeby suka miała mniej do karmienia...i odrzucałą jak leci... wcale jej w to nie wierzę weterynarz mówił ze to pierwsze co sie sprawdza po urodzeniu czy nie ma rozszczepu... i usypia się je odrazu popatrzcie na tą suńkę jak ona wygląda... serce się kraja
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze raz dziękuję. Ago oczywiście zostanę z Wami-Goldeniarzami tak wspaniałych ludzi sie nie opuszcza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfraK
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kowalewo Pomorskie/ok.Torunia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:34, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rację Asieńko że to PSEUDOHODOWCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W głowie się nie mieści jak mozna być tak okrutnym w stosunku do niewinnej istot-nalutkich bezbronnych szczeniąt.Kit to ona ma nie zły mówiąc że nie wie co to rozszczep. A może nie warto sprzatać tego wszystkiego po tej kruszynce, może to miejsce czeka na nową blond kuleczkę? Trzymajcie się mocno!
Ostatnio zmieniony przez AfraK dnia Śro 21:36, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:41, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym też nie sprzątała. Niejedna kuleczka marzy o TAKIM cudownym domu Asiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:45, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oj Asiu wiem jak Ci ciężko, ale czas koi ból. Jesteśmy z Tobą, zawsze możesz liczyć na słowa otuchy i wsparcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:44, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
taa... 20 letnie doświadczenie chyba w kłamaniu!!! Asia trzymaj się!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina i LOBO
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:39, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle juz tu padło słów pocieszenia ,że moje,juz niewiele wniosą,.Jest mi bardzo smutno i przykro ,że tak sie stało,ale wiedz Asiu ,że podjełas jedyną słuszną w tej sytuacji decyzję.Sciskamy Cie serdecznie,i mam wiare w to ,że Twój ból kiedys minie,ale pamiec o malutkiej niech zawsze z Toba bedzie.Dokonałas cudu.DZiekuję Ci za TO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i Jessi
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mszczonów Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:29, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu jesteś CZŁOWIEKIEM O WIELKIM SERCU, tyle psiaków czeka na taką osobę jak ty - napewno kiedyś trafisz na "swojego" psa, którego znów pokochasz całym sercem. Terza trzymaj się dzielnie i pamiętaj że dałaś Mii najszczęśliwsze chwile w jej króciutkim życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Pon 22:57, 27 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi również bardzo smutno i przykro. Asiu trzymaj się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiGRobin
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Świetochłowice k/Katowic Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:59, 28 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:06, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety okazuję się że nowy psiur nie jest w stanie wypełnić pustki w moim sercu po stracie Miji.... siedze w pracy i rycze już sama nie wiem czy kiedykolwiek mi to minie... Najgorsze jest to że żadne słowa ani łzy mi jej nie zwrócą...
Ona nie była dla mnie kilku dniowym szczeniakiem ona była dla mnie czymś więcej czymś dużo więcej co trudno określić . Przez te 3 tygodnie dała mi do zrozumienia coś ważnego z czego do tej pory nie zdawałam sobie sprawy teraz wiem że muszę i chce pomagać innym psiakom.
Niestety w obecnej sytuacji nie mam warunków na 2 psiaka jednak podjeliśmy z Wojtkiem decyzje tym razem już wspólnie że jak już wybudujemy ten nasz wyamarzony domek (na razie mamy tylko ogrodzoną działkę) to zaoferujemy DS lub DT dla psiaka z fundacji jeżeli oczywiście okażemy się odpowiedni i godni zaufania ale to trochę odległa przyszłośc i nie na ten wątek.
Teraz wiem że Goldeny to psy anioły a każdy z nich ma swoją misję i moja mała Mi spełniła ją i jestem jej za to wdzięczna.
Mia bęziesz w moim serduszku na zawsze szkoda że tylko w serduszku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:54, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy maleństwo nie zastąpi Ci Miji. To są dwa różne psy. Ale tak jak piszesz, każdy z nas istnieje po cos. Ja dzięki swojej suni która odeszła a Ty dzięki swojej trafiłyśmy tutaj
Chcę wierzyć, że One obie żyły po to, żeby pokazać nam jaką wspaniała rasą jest Golden i żeby nauczyć nas kochać tak jak tylko Goldki potrafią. Gdyby nie moja suńka, to nie wiem czy trafiłabym tu.
Ja nie nazwałabym mojej kolejnej suki imieniem poprzedniczki. Bo wiem, że ona była jedyna i niepowtarzalna.
Minęły 2 lata jak Kola odeszła. Nadal za nią płaczę i ciągle tęsknię. Ale wiem, że mam jej za co dziękować.
Trzeba Asiu się z tym pogodzić i z ufnością patrzeć w przyszłość, jednocześnie pamiętając
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szantula
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:00, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
asia&maleństwo napisał: | Teraz wiem że Goldeny to psy anioły a każdy z nich ma swoją misję i moja mała Mi spełniła ją i jestem jej za to wdzięczna.
Mia bęziesz w moim serduszku na zawsze szkoda że tylko w serduszku |
Jak to pięknie napisałaś!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:15, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
U nas w domku smutno:( Mija rok od kiedy malutkiej nie ma z nami...
Mimo upływu czasu ten tamat nadal wywołuje wielkie emocje i łzy...
To tak jakby straciło się swoje małe dziecko.. drzazga w sercu pozostaje na zawsze...
Mijku kochany teraz byłabyś już dorosłą panną... Mam nadzieję, że jest Ci tam dobrze i czekasz na mnie.
znalazłam jeszcze takie zdjęcie
Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Czw 11:28, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|