Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:03, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc nie ogarniam beznadziejności tej całej sytuacji . Jakieś 15 minut temu Mijak sie obudził i zaczął marudzic wiec usiadłam obok jej legowiska i zaczęłam bawić się z nia misiem. Mia była zachwycona zaczela go podgryzac ( mimo braku ząbków) i pełzac za nim a gdy Wojtek wziął go do góry Mia PODSKOCZYŁA nie mając wystarczająco sił by chodzic podskoczyła wyglądało to conajmniej komicznie bo to był skok w przód ktory zakończył się puknięciem nochalka o sciankę pudła (dobrze że jest wyściełane włochaczem) po czym włożyliśmy misia spowrotem i nastąpił drugi skok tym razem na misia Zauważyłam że po tej krótkiej zabawie Mia śpiąc oddycha spokojniej Czy tak sie zachowuje psiak którego być może trzeba będzie uśpić? NIE!
To przemiłe wydarzenie uświadomiło mi, że to małe stworzonko ma siłę do walki!
I ja teraz wiem że też mam tą siłę dla niej dla mojej małej kochanej blond kuleczki
Ps. Brak mi słów poł godziny później kolejne zaskoczenie Mia znowusz zaczęła się wiercić więc patrze do niej a ona co? Łazi łazi i po chwili przykucnęła i ... zrobiła siku ... sama z siebie... na termowfor... jak dorosły pies...ale chyba po chwili zaczęła żałować tej decyzji gdyż obwąchała swoje dzieło odwróciła się schowała malusiński łepek i poszła spać...troszku jej chyba brzydko zapachniało...
Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Pon 0:40, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aga&Luna
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:50, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Pon 20:05, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też śledzę los małej i trzymam kciuki
Serce się rozkłada jak sie widzi takie małe cudo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Luna
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:08, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak tam Mia??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzioslawa
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:33, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cierpliwie czekamy na dobra wiadomość...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:37, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W życiu nie zawsze jest tak jak byśmy chieli...
Mia oprócz rozszczepu miała w gardełku dziurę w którą włożyła bym małego palca. Dziura ta prowadziła prosto do płuc.
Doktor powiedział że robił juz wiele operacji rozszczepów ale tego nie ma szans zaszyć. Nie ma żadnego sensu dłużej tego ciągnąc gdyż Mia nie mogłaby przyjmować stałych pokarmów jeżeli dożyła by tego wieku. Oddychala zbyt szybko gdyz pojemnosc płuc byla bardzo mała ze wzgledu na zalegajacy pokarm juz nawet nie oddychala noskiem tylko buźką. Męczyła się mimo że wyglądała zdrowo nie było dla niej szans . Była tak żywa bo była zbyt mała żeby wiedzieć że coś jest nie tak.
Dzisiaj Mia usnęła... czuje ze ja zawiodlam... i was wszystkich Przepraszam nie moge juz pisal lzy zalewaja mi oczy..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M!S!A
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:41, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu trzymaj się. Żadne słowa nie ukoją teraz Twojego bólu ale bardzo mi przykro I Kochana nikogo nie zawiodłaś i już na pewno nie Mię. Biegaj maluszku szczęśliwie za tęczowym mostem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Boże nie wiem co napisać
Wiem, że nic nie jest Was teraz w stanie pocieszyć i ukoić Waszego bólu.
Asiu byliście najwspanialszymi opiekunami malutkiej, dostała od Was tyle miłości i poświęcenia i na pewno jej nie zawiedliście.
Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Wto 21:45, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AfraK
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kowalewo Pomorskie/ok.Torunia Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:51, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O mój boże.....
Bardzo Wam , Tobie współczuję!!!! Ale nie płacz bo pewnie nie chciałaby Mia żebyś tak płakała. bardzo mi smutno, siedzę i ryczę....
I nie pisz że ją zawiodłaś.... dałaś jej dużo ciepła, bardzo dużo miłości i nie wolno Ci tak mysleć!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:51, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymajcie się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 21:52, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu, absolutnie Jej nie zawiodłaś!!! Dałaś jej ciepło, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Byłaś Jej całym światem...
Trzymaj się dzielnie, Asiu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Baszka
DOM TYMCZASOWY
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: okolice Krakowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
asia&maleństwo napisał: | Dzisiaj Mia usnęła... czuje ze ja zawiodlam((( |
NIKOGO nie zawiodłaś, a MIJI podarowałaś to, że nie odeszła jako bezimienna istota...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:00, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo współczujemy.. Asiu jesteś moją bohaterką, podziwiam Cię za to co zrobiłaś dla tego maluszka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lidzioslawa
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:00, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobiłaś wszystko, co w Twojej mocy aby jej pomóc...nie miej do siebie żalu, pomyśl że te parę dni co u Ciebie była były najcudowniejszymi dniami pod słońcem...i ze nigdy jej nie zapomnisz...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:02, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Asiu, zrobiłaś dla Miji wszystko co mogłaś, i dużo, dużo więcej. Trzymaj się dzielnie i nie obwiniaj się ! Nawet ta najtrudniejsza decyzja była wyrazem Twojej miłości, bo akurat w tym przypadku kochać - oznaczało pozwolić JEJ odejść.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|