MEGI

Agata_Emi_Lili

U Meguli wszystko dobrze. Za nami zjazd fundacyjny, który Megi spędziła w większości w knajpie nad jeziorem

Zrobiła sobie tam bazę i ciężko było ją gdziekolwiek ruszyć

przespała też ciekawe zajęcia z rehabilitacji

a na codzień życie upływa nam spokojnie, na powolnych spacerkach, wąchaniu kwiatków całą twarzą i wylegiwaniu się na trawie

Jeśli chodzi o zdrówko, to wydaje mi się, że Megi zrobiła się silniejsza, a po schodach nie dość, że nie trzeba jej prawie asekurować, to coraz częściej biegnie w górę sama nie czekając na "sekuritasy" Very Happy

Zorkowa

Ostatnie zdjęcie : drugi plan wymiata Smile

))

Agata_Emi_Lili

Megula melduje, że wszystko u niej w porządku

Agata_Emi_Lili

Lato to dla Meguli trudniejszy czas ze względu na jej problemy ze schładzaniem się :-( Ale radzimy sobie jakoś i staramy się, żeby jak najmniej odczuwała upały. W mieszkaniu jest klima więc psy siedzą sobie w komfortowych warunkach, na spacery wychodzimy na krótko i obowiązkowo w kamizelce chłodzącej albo w wersji "na mokro". W domu jest też mata chłodząca, na której Megula się często i chętnie kładzie, zwłaszcza po spacerze.
No i czekamy na jesień i zimę, bo to zdecydowanie bardziej sprzyjające warunki dla niej.

Agata_Emi_Lili

W planach mamy wyprawę do doktor Irenki na kontrolne badania krwi i przegląd Meguli, ale czekamy aż upały trochę ustąpią.

A tymczasem kilka fotek Meguli:

w kupie raźniej

nie chcieli zgasić światła

na macie chłodzącej

zaduma

Agata_Emi_Lili

Jesteśmy po "przeglądzie technicznym". Zdaniem doktor Irenki Megi kwitnie

Wygląd, zachowanie i wyniki krwi wskazują, że jest zdrowym i zadowolonym z życia psem. Nie byłoby się do czego przyczepić gdyby nie wyniki badania moczu, bo nadal utrzymuje się białkomocz i niski ciężar właściwy.
W związku z tym odwiedziłyśmy dzisiaj z Megulą doktor Neskę-Suszyńską. Megi została obejrzana i przebadana dokładnie. Pani doktor też powiedziała, że Megula wygląda i zachowuje się bardzo fajnie, ciśnienie krwi ma w normie, wagę prawidłową, USG nerek, pęcherza moczowego i śledziony nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Zdaniem doktor Neski jest to początek przewlekłej niewydolności nerek, mamy kontynuować dotychczasowe leczenie i dietę.

Mamy też z doktor Irenką (i doktor Neska też się przyłączyła) nieśmiałe i mało prawdopodobne podejrzenie, że przyczyną białkomoczu może być jeden z leków podawanych na ułatwienie oddychania. Sprawdzimy to odstawiając lek (i tak mieliśmy go już niedługo odstawić, bo upały i lato się kończą).

Agata_Emi_Lili

U Meguli wszystko w porządku, skończyły się upały więc żyje się nieco lżej i oddycha się lżej. Żeby jednak nie było zbyt nudno, to wyrosło nam coś między poduszkami na łapie i możliwe, że trzeba będzie to usunąć, bo może rosnąć, a w efekcie przeszkadzać w chodzeniu i uszkadzać się tworząc rankę.

A to kilka fotek gwiazdy

Megula sprawdza, co dostała w prezencie od Justyny

Agata_Emi_Lili

Za nami kontrolne badanie moczu - szału nie ma, nadal mamy białkomocz i niski ciężar właściwy, ale wynik jest lepszy od tego sprzed 1,5 miesiąca.
Poza tym u nas bez zmian.

Agata_Emi_Lili

Taka sytuacja:

Jestem z dziewczynami na spacerze, drepczemy sobie, Megi podchodzi do jakiegoś Pana na głaski, a Pan mówi:
- tylko dwa pieski Ci zostały? gdzie reszta? tylko dwa pieski zostały?
Myślę sobie, że Pan pyta mnie więc odpowiadam:
- no jak to? wszystkie trzy są i pokazuję na każdą z osobna odliczając do trzech
A Pan na to, pokazując na Megulę:
- ją pytam, gdzie reszta piesków, bo tylko dwa szczeniaczki z nią idą, a pewnie było więcej

Bo to ich mamusia, tak?

PADŁAM !

Pasiasta Alicja

Oświeciłaś pana?

Agata_Emi_Lili

Gośka&Bella

Szczególne gratulacje należą się chyba Lilce , no szczeniaczek, szczeniaczek!

Agata_Emi_Lili

Marta&Angus&Alma

U nas też pytali czy Molka to szczeniak po Angusie i Almie

agnes&nelly&schad

Agatko, jak miło na spacerze niekiedy odkryć, ze stało się właścicielem szczeniąt Smile

"Becikowe dostałaś" Smile

A serio to miło oglądać i czytać wieści co u WAS.