|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:47, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po kąpieli. Nie jest to ulubiona czynność Megi, ale zniosła wszystko ze stoickim spokojem. Stresik był, nie chciała jeść smaczków, ale była grzeczniutka, spokojna, stała cierpliwie i pozwoliła na wszystko.
Miejmy nadzieję, że swędzenie skóry i lekki łupież znikną już na dobre.
A teraz Megula odsypia
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwia&Nela
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:47, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy dwukrotnie okazję spotkać Megi na spacerze na Młocinach. Za drugim razem Megi była na tyle silna żeby trochę poharcować z Nelką nie do końca dotrzymywała jej kroku w zabawach ale Nelka krzysta z każdej okazji aby poganiać sie z innym psiakiem kiedy Megi jeszcze troszkę się wzmocni będzie bardzo ładnie bawić się z innymi pieskami!
Megi w zachowaniu jest bardzo podobna do naszej Nelki. Jest bardzo delikatna, spokojna, łasa na głaskanie i drapanie ale w żebraniu jej nie dorównuje!
Udało nam się zrobić jej zdjęcie do dowodu
Ostatnio zmieniony przez Sylwia&Nela dnia Pon 16:52, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:17, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W święta mieliśmy możliwość poobserwować Megi w rożnych okolicznościach. W nowym miejscu sunia na początku jest nieco nieśmiała, ma drobne problemy z przechodzeniem z pomieszczenia do pomieszczenia, ostrożnie porusza się też po nieznanych powierzchniach, gorzej jej idzie poruszanie się po śliskich powierzchniach niż po dywanach. Ale dramatu nie ma w tej kwestii. Winda lekko ją stresuje, ale wsiada bez problemu.
Megi zaskarbuje sobie natychmiast sympatię wszystkich nowo poznanych osób, nienachalnie prosi każdego o pieszczoty i żebrze o jedzonko . Gdyby nie to, że nasi rodzice są zapsieni, miałaby już dwa domy
Dłuższa jazda samochodem to dla Megi okazja do głębokiego snu.
Megula nie wdaje się w żadne dyskusje i kłótnie z innymi psami. Nawet lekkie warknięcie lub niezadowolona mina ze strony innego psa powoduje, że Megi od razu odchodzi.
Na spacerach dalej jest problem z zawąchiwaniem się. Megi ładnie się pilnuje, drepcze za człowiekiem, ale jeśli coś jej zapachnie, to wtedy głuchnie i zapomina o otaczającym świecie. Trzeba uważać, bo może się w ten sposób nieświadomie oddalić. No i jeszcze pochłania jedzeniowe znaleziska, jeśli się w porę nie zareaguje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:23, 03 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kilka świątecznych fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
wyścig po smaczki
[link widoczny dla zalogowanych]
mogę zająca?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:03, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Od pewnego czasu niepokoił nas fakt, że Megi kiepsko przybiera na wadze, niezbyt ładne i bardzo częste qpy panienki też pozostawialy wiele do życzenia więc oprócz standardowego badania krwi zrobiliśmy rownież profil trzustkowo-jelitowy. Wynik wyszedł trochę niejednoznaczny, ale wygląda na to, że trzustka moze być w stanie zapalnym. Dla pewności zbadamy qpę na obecność robali, lamblii i pracę trzustki. Za radą doktor Irenki Megi już od pewnego czasu je RC Intestinala więc dobrze trafiliśmy z dietą.
W czwartek Megi będzie miala usuwanego guza z listwy mlecznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:38, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na spacerze nieoczekiwanie spotkaliśmy konia. Koń został obszczekany z bezpiecznej odległości i nawet jak już pojechał sobie daleko, Megi jeszcze mu nagadała
Megula zdobywa natychmiast serca każdego, do kogo podejdzie, a podchodzi do wszystkich napotkanych osób . Swoim urokiem, wdziękiem, subtelnością w proszeniu o głaski i przytulaniem się do nóg, wzrusza każdego. Dzisiaj trzy osoby chciały ją zabrać ze sobą, a ona chciała z nimi iść
Megi miewa problemy z przechodzeniem z pomieszczenia do pomieszczenia, zwłaszcza jeśli odbywa się to po śliskiej powierzchni. Próbuje robić to bardzo szybko i przy takim przemykaniu zwykle łapy jej się ślizgają, co tylko pogarsza sprawę. Potrafi stać na dywanie i nawet zacząć szczekać, bo boi się z niego zejść na klepkę. W obawie o jej zdrowie (gdyby się bidula rozjechała czy przewróciła, a jest to bardzo realne, bo nadal jest dość słaba, to mogłaby się "rozsypać") porozkładaliśmy gdzie się da wykładzinę dywanową. Megi porusza się po niej zdecydowanie lepiej i widać, że czuje się pewniej. Jak będzie już zagojona po zabiegu i nieco silniejsza, to popracujemy nad tymi podłogami.
Na schodzenie ze schodów (które też są śliskie) Megi znalazła swój specyficzny sposób, choć zdarza jej się i na nich czasem poślizgnąć. stale pilnujemy, żeby sobie nie zrobiła krzywdy.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Nie 22:43, 07 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:59, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zwróciliście uwagę na kształt nosa Megi?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:36, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ale super serduszko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:48, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Megi i jej sposób na legowisko: kocyk musi być wykopany na zewnątrz, a głowa koniecznie za burtą
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a to fotki z niedzieli
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:37, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Megula miała dzisiaj ciężki dzień pod hasłem operacja. Razem z Nelką i Gordonem gościli się cały dzień w lecznicy u doktor Irenki.
Megi jest w efekcie dość mocno pocerowana, bo miała usuwane:
- pakiet mleczny, na którym były guzki
- narośl w kąciku (ust) fafli
- cystę na karku
- guzka w pachwinie
Materiały poszły do badania histopatologicznego.
Misiunia narazie znosi wszystko bardzo dzielnie. Wieczorem zrobimy zastrzyk przeciwbólowy, żeby noc była spokojna, a jutro jedziemy na kontrolę.
W międzyczasie przyszły wyniki badania kału: nie ma pasożytów, nie ma lamblii, nie ma niewydolności trzustki. Zaczęłam Meguli dawać gotowane jedzenie i jakość kup się poprawiła, a ich ilość zdecydowanie zmniejszyła. Obserwujemy dalej kwestię karmienia i trawienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:33, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nie przestanę się zachwycać tą sunią.
Wieczorem zrobiliśmy zastrzyk przeciwbólowy, Megula wyszła na spacer, zrobiła numer 1 i 2, sama pokonała schody. W nocy ja oczywiście nie spałam prawie wcale, czuwając nad nią, za to Megula przechrapała calutki czas do rana i obudził ją dopiero mój budzik.
Humor dopisuje, ogon merda, apetyt też jest, Megi narazie w ogóle nie interesuje się żadną z ran, nie narzeka, nie skarży się - niesamowita jest biorąc pod uwagę, że ma kilka ran na ciele, w tym jedną ogromną na brzusiu.
I jeszcze muszę ją pochwalić - na spacerach coraz częściej reaguje na komendę FE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:54, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Megi naprawdę świetnie sobie radzi po operacji, praktycznie jedyne zachowanie, które wskazuje na jej gorszy komfort, to bardziej ostrożne i wolniejsze chodzenie po schodach.
Niedługo ruszamy na kontrolę do Pani doktor, sprawdzimy jak wygląda rana, zmienimy opatrunek i podamy leki.
A tak Megi wracała wczoraj do domu, postanowiła, że ona jedzie obok Pawła więc ja wylądowałam na tylnej kanapie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:04, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wieczorno-nocna kontrola wypadła wyśmienicie. Doktor Irenka nie może się nadziwić, że Megi tak dobrze znosi trudy pooperacyjne (ona zachowuje się, jak by nie było żadnej operacji). Rana wygląda cudnie, jest sucha, kompletnie nic się nie sączy, nie paskudzi, aż sama Irenka nie wierzyła w to, co widzi
Jednym słowem, tak mamy trzymać i w poniedziałek widzimy się na ponownej kontroli.
A Megula w lecznicy była całkiem wyluzowana, chodziła, zwiedzała wszystkie pomieszczenia, a na koniec zasnęła znudzona (no bo ile można gadać o tych psach, chorobach, lekach, fundacji )
Rany na brzuchu nie pokażemy, a tak wyglądają na karku i na pysiu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Rekonwalescentka odpoczywa
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Sob 17:10, 13 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:18, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
spanie w kącie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:31, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Byliśmy wczoraj wieczorem na wizycie kontrolnej u doktor Irenki. Irenka zmieniła opatrunek, obejrzała wszystkie cięcia (nie mogąc się nadal nadziwić, jak dobrze wyglądają), podała leki i kazała stawić się w czwartek na, ostatnią już chyba, zmianę opatrunku.
Megula zniosła wszystko jak zwykle ze stoickim spokojem, to anioł jest, nie pies. W międzyczasie ponownie sprawdziliśmy reakcję na koty, ponieważ Budyń nie omieszkał być obecnym podczas wizyty
ściągamy stary opatrunek
[link widoczny dla zalogowanych]
kontrola brzusia
[link widoczny dla zalogowanych]
nowy opatrunek
[link widoczny dla zalogowanych]
Megi i doktor Budyń (przepraszam za brak ostrości, ale wrzucam, bo widać na zdjęciu stosunek Megi do kotów )
[link widoczny dla zalogowanych]
olewanie Budynia
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Wto 14:33, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|