Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:03, 29 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Beniu, trzymajcie się dzielnie, oby do rana!
Ściskam Was obie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:46, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Beniu, jak się dziś czuje Maleńka?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:33, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie lepiej. Juz rano była "sobą" - radosna Malenka, poza tym, że dopiero dziś dostała torsji. Zwymiotowała jeden raz, ale za to duuuużo...praktycznie samą wodą z odrobinkami jakiegoś zaleglego jedzenia.
Teraz po powrocie z pracy - wyszlyśmy do ogrodu i widzę, że z ulgą przyjmuje polożenie się w cieniu na trawie. W wygolonym miejscu na brzuszku zrobiły sie jej zaczerwnienienia, widzę, że ją to swedzi, bo próbuje się drapać i lizać.
Mam duży problem jak skutecznie załozyć jej kołnierz lub w inny sposób zasłonić ranę, która wkrótce zacznie ją swędzieć - jak przy gojeniu - i boję się, że Mała może się drapac tak mocno, że zniszczy szwy.
Kołnierz każdorazowo ściąga...a nie mogę go założyć za mocno.
Co innego mogę zrobić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:20, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może lepiej założyć jej kaftanik pooperacyjny, kto w te upały chciałby chodzić w kloszu Trzymajcie się dziewczyny, jutro będzie lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:22, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusiu, a gdzie coś takiego dostanę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:25, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
U weta, a może ktoś od nas ma na zbyciu. Moje dwa gdzieś krążą po ludziach, ups suniach i nie wiem gdzie są aktualnie. Kasia od Margotki ma przepis jak wyrzeźbić taki kaftan z niemowlęcych śpiochów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:28, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bogusia napisał: | Kasia od Margotki ma przepis jak wyrzeźbić taki kaftan z niemowlęcych śpiochów  |
Kasiu... powiedz:)
Bogusia, dziekuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:33, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Na szybko to na pewno u weterynarza.
Ja mam obiegowe fundacyjne kaftaniki, ale obawiam się, że dojdą dopiero po weekendzie nawet jeśli wyślę jeszcze dziś
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Poczekam na "przepis" Kasi. Kaftanikow po dzieciach ci u mnie dostatek.
Ale mam pytanie: czy mogę Małą wykąpać? śmierdzi okrutnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
marta.bajowa napisał: | Na szybko to na pewno u weterynarza.
Ja mam obiegowe fundacyjne kaftaniki, ale obawiam się, że dojdą dopiero po weekendzie nawet jeśli wyślę jeszcze dziś  |
Dziekuje Marto.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Lepiej poczekajcie z kąpielą do zdjęcia szwów.
A psie ubranko pooperacyjne wygląda tak:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Benia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:18, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziekuje:) miałam rzeczywisty problem z wyobrażeniem sobie:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:19, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Śpiochy najlepsze będą takie bez rękawów i nogawek - taki "pajacyk" letni zapinany w kroku albo na ramionach. Rozmiar mniej więcej jak na 12-14 miesięczne dziecko (poszukaj czegoś z okresu stawiania pierwszych kroków przez chłopców). Wycinasz duży otwór w kroku, nie żałuj materiału, tnij z przodu i tyłu bo pupa musi się wietrzyć i ogon mieć swobodę. Jeśli są rękawki to też sie ich pozbądź. Nogawek kawałek możesz zostawić, wtedy otwór na pupsko może być większy, to one będa podtrzymywac konstrukcję. Ze względu na pogodę zrobiłabym też otwory na plecach (wentylacja). I już. Jako wariant awaryjny powinno się sprawdzić.
Justyna od Gabi i Libry miałą inny patent: bawełniana ściereczka, wycięte otwory na łapki a do calości doszyte troczki wiązane na grzbiecie. Zerknij do jej wątku, jesli dobrze pamiętam to nawet zdjęcia tego wynalazku tam były.
Trzymajcie się dziewczynki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta Duszenko
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: WROCŁAW
|
Wysłany: Czw 0:10, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nasz kaftanik też doszedłby po weekendzie, a kąpiel dopiero po ściągnięciu szfów, trzymamy mocno kciuki i łapy,
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|